Skocz do zawartości

mpawel5

Starszy Użytkownik
  • Postów

    869
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez mpawel5

  1. Naciskala już od dawna także nie. Ona nie chce wrócić. Mi przynajmniej o tym nic nie wiadomo.
  2. Nie jestem z nią już 2,5 miesiąca więc jest o rozstaniu. Ogólnie chodziło mi o to, że mam beke z zachowania mojej byłej. Jak wcześniej napisałem, może się z nim znała ale rogów mi nie przyprawiala. Chodzi mi o wyrachowanie jej w tej sytuacji. Ja sobie jestem teraz sam i jest mi ok. A ta siup na inną gałąź. A ten koleś to chyba tzw. Backup Man?
  3. Że miała może przygotowana opcje B to ok. Chodzi mi o to, że nie zdradzała. Fizycznie nie miała jak. A że koleś jako zaplecze działa to już jego problem.
  4. Ok Panowie tylko spokojnie. Przecież nie pisze, że do niej wracam. Nie spotykała się bo nie miała kiedy poprostu. Żadnych imprez, zostawia u "koleżanek". Napieprzania smsow po tajniacku itd.
  5. Znać może się znali. Ale się z nim napewno nie spotykała. A może i on sobie ją zalać. Ja się odcialem od niej. Dla mnie to tylko dziwne, że baby takie wyra chowane są. Chyba, że chciała mi na złość robić. Nie wiem.
  6. mpawel5

    Czesc

    Witam. Mam na imię Paweł. Trafiłem tu po zobaczenia adresu forum na kanale YouTube radio samiec 2.
  7. Witam. Chciałem po krotce opowiedzieć historie końcówki mojego związku. Byłem z narzeczoną 8 lat. Było lepiej czasem gorzej, ale ogólnie ok. Pod koniec związku powstał duży problem. Ona chce dziecko, ja nie bardzo. Nawet było rozstanie z tego powodu. No ale, że ja kochałem to postanowiłem, że jednak tak. I teraz akcja: w połowie czerwca 2018 chciała się starać. Ja się ociagalem. Było spoko, seks dla przyjemności itd. Koniec czerwca atak z jej strony, ja na to, że bym poczeka że dwa lata(nie widziałem u niej zbytnio instynktu i dziwne było dla mnie te jej ciśnienie na dziecko). 5 albo 6 lipca jej decyzja o wyprowadzce. 12. już jej nie było. Potem się dowiedziałem, że zaraz w okolicy wyprowadzi zaczęła się z kimś spotykać. To chyba trwa do dziś ale nie wiem. Od razu uprzedzeń, że nie kręcił z nim w czerwcu ani wcześniej. Musiała się spyknac w ciągu kilku dni. Koleś wg osób postronnych nizej ode mnie jeśli chodzi o SMV. Moje SMV(opinia Lasek) 8-9. Także prosiłbym o Wasze zdanie co o tym sądzicie, bo ja trochę szoku doznałem. Dziewczyna lat 28.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.