Nie jestem prawiczkiem, ale nie jestem też jakoś super doświadczony w tych sprawach. Miałem seks może 3 razy w moim życiu, średnio raz na rok. Wiem, to mało, ale mam dopiero 22 lata.
Mój problem polega na tym, że bardzo szybko dochodzę. Nie wiem, czy wynika to z braku doświadczenia, czy może jest to jakaś dysfunkcja seksualna?
Zauważyłem również, że przy bliższym kontakcie z dziewczyną takim jak całowanie czy dotykanie jej miejsc intymnych pojawia się u mnie preejakulat.
Czy znacie jakieś metody (lub suplementy) na wydłużenie stosunku oraz wyeliminowania preejakulatu? Zastanawiałem się nad cotygodniowym spotkaniem z divą przez miesiąc-dwa, żeby zobaczyć czy to coś pomoże.