Skocz do zawartości

MichałLima

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez MichałLima

  1.  

    Odniosę się tylko do tego, że zamierzasz łączyć to z prowadzeniem sprzedaży, sklepu. Z mojego doświadczenia mogę polecić, żebyś przed podjęciem współpracy z dostawcami czy innymi kontrahentami sprawdził, czy są wypłacalni i wiarygodni. Możesz o tym przeczytać tutaj: https://erif.pl/baza-wiedzy/lista-dluznikow-bankowych-sprawdzic-wiarygodnosc-kontrahentow/  Ja niestety musiałem nauczyć się tego na błędach...

    • Like 1
  2. Dnia 4.07.2018 o 21:49, JoeBlue napisał:

    A ja z toba.

    Kiedy bralem duzy kredyt stanalem na glowie zeby go splacic tak szybko jak to mozliwe, w ciagu kilku lat.

    I dobrze zrobilem bo prawie pod koniec splaty zredukowali mnie z pracy.

    Gdybym placil jak najmniej - dzis spalbym pod mostem.

     

    Kredyt nie jest normalny, to zło a na zło czlowiek sie zgadza tylko gdy jest konieczne.

    Kredyt to NIEWOLA.

    Szef moze cie wyzwac od najgorszych a ty i tak nie pisniesz bo kolejna rata czeka.

    Slyszalem takie rzeczy na wlasne uszy.

    Ja sam - nawet gdy mialem kredyt - nikt o tym nie wiedzial bo JA wiedzialem ze wtedy i mnie beda wyzywac a ja nie pisne.

    Majac natomiast zapas kasy na kilka miesiecy - gdy szef zaczal marudzic - powiedzialem mu ze chyba pora pierdolnac w diably te robote.

    I nie musialem.

    On odpuscil bo przeszedlem jego shit test spiewajaco.

    TO jest WOLNOŚĆ.

     

    Nomen omen - on pierwszy wylecial z roboty i to wcale nie tak dlugo po naszej rozmowie.

    Poszedl po podwyzke argumentujac ze ma kredyt.

    Lepiej nie mogl zrobic.

     

    w sensie to ironia, czy rzeczywiście dostał tą podwyżkę?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.