marcinnowak77
-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez marcinnowak77
-
-
SFG =STRONG FIRST
taka organizacja zrzeszajaca ludzi trenujacych sporty siłowe w celu .....posiadania jak najwiekszej siły....
Moze znasz takie powiedzenie z klubu trójboju:
"czym sie różni trójboista od kulturysty....pierwszy ma siłe dużo wieksza niż na to wygłada....drugi ma tylko wygłąd (polecam ostanie wypowiedzi Arnolda po ARNOLD CLASSICS:)
A jak cie temat interesuje to polecam strony RKC i blog dragondoor.com
Ruskie proste i działajace patenty na siłe.....prawdziwą siłę.....
Jestem połowe mniejszy niż 5 lat temu....mimo tej samej wagi....
Ale wtedy 130 kg w przysiadzie "ass to grass" było tylko marzeniem....
Wiek to tylko cyferka o ile wiesz co robisz i jestes konsekwentny.
Pozdro
- 2
-
Krótko i na temat.
37 na karku i troche sukcesów....dużo porażek i pokory gdy sie podnosiłem z kolan.
Obecnie leming (jak ktos nie wie co to - polecam pokolenieikea choc domyslam sie ze wiekszosc ma ten blog w subskrypcji) w jednej z wielkich korpo na południu pięknego kraju nad Wisłą. Prywatnie maniak kettlebelli i SFG (nie wiesz co to to se wyguglaj:) oraz łazenia po górach.
Jestem tu bo coś ni gra...to takie uczucie jak NEO z Matrixa (1-wsza czesc) kiedy wszystko jest piekne tak bardzo że aż cos K@@wa nie gra.
I szukam odpowiedzi....bo niby mam się ożenić za kilka miesięcy....i wzystko miało być pieknie ale nie jest....Niby jestem w 10 % tych co zarabiają w tym kraju wiecej niż 2 kPLN...to czemu nie umiem się tym cieszyć.....
Szukam i napewno bede tu wkur.... niejednego ale nie zamierzam odpuszczać.
KOBIETY CENIĄ SILNYCH.....zanim to przeczytałem na samczeruno.pl przeżyłem swoje kiedy w momencie choroby i problemów zostałem sam ze sobą.
Tyle ze co Cie nie zabije to czyni silniejszym (albo wku@@i) - wybierz sobie. Ja uwierzylem w to pierwsze i przestałem skomleć o tyłek, uwagę i uszanowanie moich pasji.
I tego życzę wszystkim tu obecnym CZŁONKOM.
- 2
Kettlebell
w Pakowanie/ suple/ prochy
Opublikowano
Marek - zamiast zolnierskiego z 24 kg (szacun bo to trudno zrobić) i jest mega kontuzjogenne lepiej robic twz: strict press, albo push press. Do tego polecam art na rkc pod tytułem "How to press more" czy cos w tym stylu....- ja sie bardzo zdziwiłem jak dowiedziałem sie ze press zalezy ......od tego jak potrafisz dopiąć planka......
Kocham ketle......i boli strasznie 5 tygodnionwa przerwa (zwichniecie barku) przy windmillu.
ale juz niedługo:)
Adolf......filmików jest multum na you tube tylko szukaj tych z SFG (wiem ze jestem nudny...ale bardzo duzo jest w sieci filmów z techniką która gwarantuje Ci nie siłe a kontuzje......). Najlepiej poszukaj jakiegos instruktora SFG 1 - ja tak zrobilem po 2 latach walki z dwiema 16 kg i dopiero zrozumiałem o co w tym chodzi...
O blędach technicznych nei wspomnę......
Nie kombinuj sam - odżałuj 2 stówki i idz na 2 -3 miesiace na treningi do kogos kto skoryguje błedy i pokaze jak.....
A tak szybko z bani - szybki programik (mozesz go tez znalezc w menshealth z poprzednniego miesiaca) - bardzo dobry i technicznie prosty:
20 minut - AMRAP (As many Rounds as possible) :
10 swingow
10 pompek (ja uwielbiam robic pompki renegata)
10 podciagniec (jak nei masz drazka to pokombinuj z dwoma krzesłąmi i kijem od szczotki). Ja mam drazek ale jak pisałem wyzej kontuzja barku wyłaczyła mnei z podciania
10 pompek
10 przysiadów (ketl przed klata zołnierzu a nie na brzuchu!!!!!!)
10 pompek
10 martwych ciagów
10 pompek
10 high pull (lokiec powyzej barku i ketla)
Podobno zrobic ten zestaw w 20 minut 5 razy to kosmos......spróbuj:)