Skocz do zawartości

macmac

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez macmac

  1. 19 minut temu, Imbryk napisał:

    Patrz taki Senior Manager a chleje przez dupe Senior Managerke. Zarządza setką ludzi, zwalnia ich, przyjmuje, zna się naich psychologii, znosi ich gierki, opracowuje strategie korporacji, zarządza milionowym budżetem 

    ale śpi na kanapie. O kurwa ironio tego świata. :(

    No tak właśnie jest. Najwyraźniej z pracą mam umiejętności aby sobie poradzić z kobietami potrzebuje edukacji.

     

    oboje!:-) 

     

    Dziękuje wszystkim za mile słowa:D

  2. Witajcie,

     

    Mam zamiar zaangażować się w życie forum także po przywitaniu się pokrótce napiszę swoją motywację albo co skłoniło mnie aby założyć konto.

     

    Rok temu poznałem dziewczynę w swojej pracy. Mieliśmy bardzo burzliwy związek (2x rozstania i powroty). Zamieszkaliśmy u niej i w pewnym dniu po kłótni wyszedłem i no i mnie spakowała. 

    Wylądowałem na lodzie i mieszkałem na kanapie u kolegi 3 miesiące. W międzyczasie kupiłem mieszkanie i urządziłem. 

    Oczywiście wydzwaniałem i błagałem o wybaczenie ,, zrozumiałem swój błąd", ,,zmieniłem się", ,,jestem innym facetem" więc popełniłem wszystkie możliwe błędy. 

    Wróciła do mnie tym razem zamieszkaliśmy w moim mieście w Łodzi. Na początku było super ale po 3 msc zaczęła się ode mnie oddalać czyli:

    - brak bliskości intymności

    - zwracania uwagi 

    - mało razem wychodziliśmy 

     

    No i w końcu usłyszałem DeJavu czyli ,że żyjemy jak współlokatorzy i nie ma miedzy nami emocji. Zaczynało się dokładnie to samo co za 1 razem. 

    Zakończyłem związek (chociaż uważam ,że nie miałem tak naprawdę wyjścia).

     

    Teraz nie mamy ze sobą kontaktu niestety obaj pracujemy w jednym zespole na Seniorskich Stanowiskach Managerskich więc mamy trochę kontaktu głownie online plus 1x msc face to face.

     

    Wylądowałem u Psychologa 1x w tygodniu. 3 tygodnie chlałem wziąłem urlop ale nie kontaktowałem się.

     

    Podjąłem decyzje ,że biorę się za siebie bo pomimo mojego wieku (33 lata) uważam że szkoda życia a wszystko jeszcze przede mną. Walczę z poczuciem niskiej wartości no i z tym ,że nie poukładałem związku z najpiękniejszą kobietą jaką kiedykolwiek widziałem.

     

    Nie ma dzieci oraz rozwodu więc dam radę.

     

    Pozdrawiam Was wszystkich.

     

    • Like 1
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.