1. Zaprosiłem do siebie dziewczynę z randki
2. Zrobiłem kolacyjkę, a po niej amory
3. Zadbałem o wszystko
4. Podczas seksu, starałem się, aby doszła, więc cała gra wstępna itd
5. Ona doszła, nagle dostałem w twarz i powiedziała, że mam się od niej odwalić, zaczęła klnąć, a po czym spróbowała jeszcze raz uderzyć, ubrała się i wyszła.
6. Po wszystkim dostałem smsa "frajer".
Nigdy nie miałem takiej sytuacji, z reguły laski same były niesamowicie chętne na seks. Rude z reguły są walnięte, ale nie wiem co ja zrobiłem nie tak. Laska w kategorii tej tabelki co tu krąży na forum, to jakieś 9/10.