Skocz do zawartości

adzia130

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Nieokreślona

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia adzia130

Kot

Kot (1/23)

3

Reputacja

  1. Nie chcę, żebyś to źle odebrał. Po przeczytaniu kilku tematów/wypowiedzi widzę, takie osoby jak np. ja, są już z góry oceniane. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, ale samotna mama, jest zwyczajnie Karyną, każda, i to niestety w Waszych oczach. Jest to przykre. Takie stereotypy.
  2. Witam Szanownych Panów. Nie wytrzymałam nerwowo, i pragnę przedstawić swoje zdanie na parę tematów, oraz swoją historię. :) Jestem samotną matką dwojga dzieci, nie ukrywając, mają innych ojców. Tak wiem puszczalska dz***a ze mnie. Rozumiem. Tak Wy to ocenicie po przeczytaniu tego jednego zdania. Gratuluję. I historia w Waszych głowach będzie się dalej rozwijać, że nieustannie szukam tatuśka-bankomatu dla swoich dzieci, nic nie umiem, mam dwie lewe ręce, i zarabiam 1000 zł, mieszkam ze swoją matką, która tym wszystkim zarządza. Hahaha. Przedstawię swoją historię w wielkim skrócie, może coś Wam to da do myślenia. Nie jestem sama ze swojej winy. Tata małej od nas odszedł, dlatego, że jego babka robiła mu wodę z mózgu. Nie godziła się na na to, aby on ze mną był, ciągle opowieści, że to mezalians, że sam sobie lepiej będzie radził. Byłam w ciąży, i bez słowa ode mnie odszedł. Od tego momentu walczę, o siebie o dzieciaki o lepsze jutro. Samiec alfa nawet nie chce słyszeć co się dzieje z dzieckiem. Do porodu pracowałam, aby mała miała wszystko. Jestem całkowicie nie zależna Poznałam człowieka idealnego. Wszystko fajnie się układało, kolejna ciąża. Odezwał się do niego brat i wciągnął w niekończącą się imprezę. Wyrwałam się z domu rodzinnego. Sama z dwojgiem maluchów do całkiem innego miasta, i świetnie sobie radzimy. Dzieciaki mają prywatny żłobek, angielski, pracuje na dwa etaty (własna działalność), mam samochód, mieszkanie co prawda wynajęte, ale powoli. I to Wy Panowie teraz będziecie nazywać mnie puszczalską, oklejać etykietami. Zanim jednak każdą taką kobietę jak ja osądzicie. Weźcie się zastanówcie, historie są różne. I takie traktowanie to zwykłe chamstwo. W ramach przypomnienia. Osoba, która Was urodziła to też kobieta. Przestańcie się idealizować. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.