Skocz do zawartości

deleteduser51

Samice
  • Postów

    342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez deleteduser51

  1. 26 minut temu, Daenerys napisał:

    @szamanka no i nie głupio Ci teraz ?

    Guuuuuupio, ale jakoś muszę z tym żyć:P

     

    26 minut temu, Daenerys napisał:

    Idź no wyspowiadaj się z tego moja droga ?

    Chodzę co tydzień, a oni ochoczo słuchają :D 

     

    Godzinę temu, El Doctor napisał:

    No i widzisz masz pretensje do moich niby "teorii",że to "ujowy kodeks"

    Co mam? Gadałam/pisałam do Handlarza, nie schlebiaj sobie :P

     

    Godzinę temu, El Doctor napisał:

    Sama się zaorałaś.

    :D Jebłam :D Spokojnie, rozumiem, że to z troski o mnie, odkopię się, jak się zaorałam, nie pierwszy raz! :D

    Godzinę temu, El Doctor napisał:

    Najgorzej,ze doradzasz swoje głupiutkie postępowanie

    Co robię? Ja nic nikomu nie doradzam, ja piszę co robię ja. 

     

    Godzinę temu, El Doctor napisał:

    Przy okazji przypinasz mi szpilkę.

    Yyyy przypinam szpilkę? To wyższa szkoła jazdy, chyba nie potrafię, ale wszystko przede mną :D

     

    Godzinę temu, El Doctor napisał:

    No i sumarycznie kto chce lepiej dla koleżanki. Ja czy ty?

     Sumarycznie (trudne słowo) TY, TY chcesz lepiej dla koleżanki, ja mam ją w d. :D Lepiej Ci? :P

    • Haha 4
  2. 9 minut temu, El Doctor napisał:
    37 minut temu, szamanka napisał:

    Tiaaaa, jakiegoś ujowego :D

    Chociaż, jakby się tak zastanowić, to ja rzadko bywam na drugiej randce, rzucam się do całowania od razu :D

     

    "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów "

    "Szaleństwem" było wyciągnięcie wniosku z mojej wypowiedzi, że oczekuję innych rezultatów ;)

     

    • Like 1
  3. 7 godzin temu, Lilia napisał:

    Czuję, że emocjonalnie jestem do niego przywiązana

    A on zrobi wszystko, żeby to uzależnienie rosło z każdym dniem, jeśli zauważy, że coś idzie nie tak, będzie wbijał w Ciebie poczucie winy. W końcu zaczniesz się tak czuć.

     

    7 godzin temu, Lilia napisał:

    Uwielbia robić "potyczki" przez telefon, kiedy fizycznie mnie przy nim nie ma

    Nie czekaj aż zacznie Cię wyzywać za ton głosu, którym odpowiadasz na zadane pytanie, ubliżać i rozłączać się, po czym dzwonić ponownie, z informacją, że gdybyś odezwała się "milej" nie zdenerwowałabyś go i nie było by takiej sytuacji. Przecież on dzwoni, żeby wszystko było ok, żeby się dogadać - prawda?, Ty robisz wszystko, żeby to zjebać - czyż nie?

    Może już tak zaczął robić? Nie odpowiadaj.

    7 godzin temu, Lilia napisał:

    skrajnych uczuć, od radości do smutku, że nie wiem co mam z sobą począć. 

    Już zaczynasz mieć poczucie winy. Zaraz zaczniesz go przepraszać, że żyjesz, a on i tak uzna, że to mało z Twojej strony.

    Nie będzie już inaczej, zacznij się wycofywać, nie zrobisz już nic poza zakończeniem tej znajomości, chociaż z tego opisu wygląda na to, że już łatwo nie będzie. Koło zaczęło się toczyć. Będziesz wrakiem, a on i tak będzie "bił" w Ciebie.

     

    Przeliteruję, napiszę wielkimi literami, i nie skomentuję więcej w tym temacie:

     

    U C I E K A J - póki masz w nogach siłę, bo już niedługo.

     

    • Like 6
  4. Ja sama w strachu, jak do mnie jakiś "zwierz" się zbliża :D

    A poważnie, czuję się nieswojo (czyt. też łapię stresa) - uruchamia mi się "pomysłowy Dobromir" i taka piłeczka uderza mi w głowę - i myślę. :P Wersje są zawsze dwie, albo jestem tak beznadziejna, że go zatkało, albo taka boska, że zamurowało :D

    Pierwsze wrażenie jest "jedynym" -  jeśli jest zarazem ostatnim. Jeśli osobę spotyka się częściej/codziennie/co jakiś czas - to skupiam się na tym, jak jest w danej chwili, nie jak było jakiś czas temu :)

     

    19 godzin temu, MalVina napisał:

    Ale to tyle, bo zawsze podobali mi się ci którym ja się nie podobała, a ja się podobała facetom którzy nie byli w ogóle w moim typie. 

    Tiaaaa, skąd ja to znam. Uwielbiam brunetów - kocham blondynów :D

    Ale ja mam ogromną pompę "tłoczącą uczucia" :D Daje radę ich wszystkich ogarnąć :D

     

  5. Teraz, pannajoanna napisał:

    Przykro mi, że mi nie ufa,

    Ma prawo Ci nie ufać, wolna wola! Ty masz prawo nie akceptować pewnych zachowań i jasno/rzeczowo/konkretnie to zakomunikować.

    Nie masz wpływu na jego zachowanie - masz wpływ na to, jak chcesz być traktowana.

    3 minuty temu, pannajoanna napisał:

    Nie zrobiłam tego specjalnie dla niego.

    Ok, z kontekstu sytuacji, można odnieść inne wrażenie.

     

    4 godziny temu, pannajoanna napisał:

    planuje ją zmienić jak skończy mi się umowa.

    Czyli znowu puzzle, jak ulał dopasowują się do sytuacji? Planuję - dla mnie znaczy najbliższa przyszłość, Ale ok, 

    • Like 1
  6. Opisana sytuacja to jakaś dziecinada. Na takim etapie, rozterki tego typu świadczą o niedojrzałości oraz braku umiejętności budowania relacji.

    Przecież Wy się nie znacie zupełnie, zatem zazdrość wynika z jego niskiej samooceny albo oceniania ludzi pod względem swoich własnych zachowań. 

    Jak się poznaliście? Taki zbieg okoliczności, że właśnie przeprowadza się do miejsca, w którym Ty mieszkasz? Może ma zarezerwowane 4 takie „martwiące się” o jego „nabuczenie” panny?

    Co do telefonu i zmiany sieci – BRAWO!!! :D

    Uważam, że mogłaś bardziej się postarać i zamiast tego od razu zainstalować sobie GPS w yyyyy, z dostępem to mobilnej mapy wskazującej Twoje położenie oraz alertami:

     -  o przekroczeniu wyznaczonych granic,

     - zbliżeniu się do Twojej osoby innej „maszyny” (mężczyzny),

     - zbyt długim postojem w konkretnym miejscu,

     - „odpaleniem” Twojego organizmu w godzinach, w których powinien być na bazie w stanie spoczynku :D

     - napełnianiu/tankowaniu zbiornika innym „paliwem”, niż jego lub „odsysaniem” z Twojego „baku” – to już tak przyszłościowo, bo podobno seksu nadal nie było ;)

    Każdy alert do ustawienia według potrzeb obsługującego, tzn. Twojego nowego znajomego ;) Oczywiście w ramach pokazania, jak bardzo zależy Ci na jego zaufaniu – opłacasz abonament miesięczny za usługę monitorowania ;)

    Przeczytaj co napisałaś kilka razy i zacznij myśleć samodzielnie J

    Mojego wywodu, nie musisz czytać dwukrotnie - no chyba, że jest szansa na czytanie ze zrozumieniem ;)

    • Like 2
    • Dzięki 2
    • Haha 2
  7. Co prawda pytanie do mężczyzn, jednak już sama nie wiem "czym" jestem :D

    Na drugą randkę zawsze proszę o badania i zeznanie podatkowe za poprzedni rok! ?

    Jestem baaardzo pobłażliwa, "zapominam" o notarialnym potwierdzeniu stanu kont bankowych na dzień spotkania ;) To się poprawi! :D

     

    Uważam, że jak najbardziej - to działa w dwie strony :)

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.