-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Majkel90
-
-
Witam was koledzy ?️
Mam takie pytanie gdyż może któryś z was miał podobna sytuację.
Otóż : mój tato prowadził auto, jechał lewym pasem z prędkością max 20 km/h zmieniał pas na prawy z którego na najbliższym skrzyżowaniu (tj 50-100 m) można skręcić w prawo. Te dwa pasy dzieli ścieżka rowerowa. I w tym momencie podczas zmiany pasa, wjechał w rowerzystę. Rowerzysta wstał zeszli na bok, zatrzymał się jeszcze jeden kierowca ("poruszał" go, powiedział że go boli bark). Karetki i policji nie było. Dostał 200 zł na leczenie i się wszyscy rozeszli - chciał nr telefonu - dostał. Gościu dzwonił że chce odszkodowanie bo niby był w szpitalu i jest po operacji. Powiedzcie mi panowie co w takiej sytuacji robić? Płacić z OC? Wyj**ebac się na to - bo przecież policji ani karetki nie było a typ chce kasę wydebic??
Więcej szczegółów jeszcze nie znam dopiero z roboty wróciłem po 12 godzinach także z góry przepraszam za ten chaos w pisaniu. Jeśli macie jakieś rady bardzo proszę o pomoc, gdyby były jakieś dodatkowe pytania postaram się jak najszybciej zdobyć więcej info pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc
-
Otóż mój problem polega na tym że 2 tygodnie temu w niedzielę poklocilem się z dziewczyną o durna grę (gra na fejsie co się odpowiada na pytania) w która wybrałem bardziej odpowiedź która mi pasuje. Od tamtej pory dziewczyna się nie odzywa do mnie normalnie, gadaliśmy o tym jakoś 3 dni pozniej. Stwierdziła że jak skłamałem w grze to cały czas będę ją oklamywac. Jakoś tego nie przyjęła mówi że ma blokadę i że nie może być z kimś takim kto będzie kłamał. Wytłumaczyłem jej ze to tylko gra i zawzs jestem szczery w związku. Powiedziałem też że to trochę dziwnie że przez takie małe kłamstwo chce skończyć to co między nami było. Do tego co chwilę ktoś pisał na messengera i nie chciała pokazać kto. Powiedziała dlaczego mi jej słowo mi nie wystarczy i później odwiozlem ja na chatę. Wzięła swoje rzeczy z auta i wyszła. Najgorsze jednak jest to że jak pisaliśmy ostatnio to palnelem głupotę że w sobotę sobie odreaguje ten ciężki dzień co miała i czy kolega też przyjedzie.(w ogóle razem pracujemy i przez ten czas gadała z typem co chwila a ja kurwica choć generalnie typ ma babe i w ogóle) Myślałem że podjedzie i pogada chociaż żeby złagodzić. Wkurzyła się i powiedziała że jak tak odwalilem to nie chce miec kontaktu. Nie to miałem na myśli że jak ona mi napisała "zarzucam jej ze się spotyka z kimś" tylko byłem zły a do tego po 3 piwkach ? i w sumie też nie wiem czemu to napisałem. Jak myślicie co mogę zrobić żeby to naprawic. Nieodzywam się do siebie od paru dni w ogóle
-
Zrobione ?
- 1
-
jestem Michał 29 l mieszkam pod Wrocławiem
Wyjazd na nockę po sprzeczce
w Na linii frontu - podrywanie.
Opublikowano
Czołem bracia. Mam do was prosbe o rzucanie pomysłów na wieczór z dziewczyną z którą jestem od 3 miesięcy, widać że wkręcona. Dogadywać się dogadujemy. To samo poczucie humoru. Te same rzeczy nas kręcą. Sex jest zajebisty i dla mnie i dla niej. Nawet po sprzeczce ostatniej z mojej winy, jakoś długo nie zeszło nam żeby dojść do porozumienia. Na dzień chłopaka wywaliła z drogim prezentem ze w szoku byłem. Dlatego zaproponowałem wieczorek a właściwie nockę. Na tą chwilę mam hotelix, wino pewnie jakąś kolację dodam i oczywiście sexik na deser ? rzućcie jakimś tematem co można byłoby jeszcze do tego dodać ✌️ z góry dzięki ?