Skocz do zawartości

white

Użytkownik
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez white

  1. @RedBull1973 Twój post powinien być podwieszony. :)

     

    P.S. Moim zdaniem jest jeszcze ratunek dla zaobrączkowanych o wyglądzie Jasia Fasoli zarabiających ok. średnią  krajową. Oczywiście "ratunek" w sensie wychowania potomstwa w pełnej rodzinie i nie stracenia pozycji głowy tej rodziny, kiedyś to opiszę, ale nie jest to zbyt łatwe i moralne rozwiązanie.

  2. Dla mnie tylny hamulec w moto, to jak ręczny w aucie. Używam tylko przy wzniesieniach. Po kilku dniach za kierownicą tak wyczujesz siłę, że będziesz bardzo precyzyjny w hamowaniu. Zwróć uwagę, że na filmiku motocykliście chyba udało się wyjść z tego wypadku. Moto potrzaskane na pewno. 

  3. Zdzisiek pisał o kaskach w temacie obok. Na kask nie żałuj, bo jest bardzo ważny i myślę, kupujesz na kilka lat. Czasami będzie +30 stopni i z krótkim rękawem się wypuścisz ale kask musisz mieć zawsze. Ja bym brał wyciszonego szczękowca dobrej firmy , ale integral też jest ok. Ceny to tak od 1 tys. w górę.

     

    • Like 1
  4. Przy moim użytkowaniu crashpady dały radę przy wywrotkach parkingowych tzn. owiewki sie nie połamały. Ale miałem też dwa ślizgi, jeden przy ok 60 km/h (kobieta!!! wyjechała mi samochodem z prawej strony). Moto się położyło, połamałem dekiel od alternatora i porysowałem całą stronę. Dlatego rozważałem/rozważam montaż małej estetycznej klatki chroniącej moto. Jeżeli masz możliwości finansowe to klatka przydaje się. 

    @Rysiek KLe 650 jest bardzo wygodny i nie zmęczysz się tak szybko jak na przecinaku. Silnik będzie mocny w dolnych obrotach, a w górach to się przydaje. Minusem jest to że mocny dół lubi się ślizgać na mokrej nawierzchni, ale głowa na karku i dasz radę.

    • Like 1
  5. Rysku, przede wszystkim wybieraj moto na którym masz wygodną pozycję. Powiem Ci, że ja zaczynałem od 600 -tki i 100 km iwszystko było ok, ale moc była rozwijana liniowo. Z obecnych na rynku sprawdź Suzuki GS 500 lub nowszy GSX 650 f albo Yamahę Fazer. 

    • Like 1
  6. jeśli chodzi o kaski to polecam shoei lub nolan, 

    i szczerze mówiąc to polecam kupić porządny, wyciszony z anti-fogg'iem  kask nawet za ok. 1000 zł zamiast szybki, która chroni przed owadami i wiatrem, ale i tak da niewiele komfortu.

  7. @TenZly Pytasz czy można żyć z kobietą wychowując dziecko. Można, ale to dużo roboty, bardzo dużo.

     

    Ale zanim to nastąpi mogą wyniknąć inne problemy. Z doświadczenia znajomych mogę powiedzieć, że czasami jest tak, że zajście w ciąże może nie być takie łatwe. Przykład z życia: Ona  ok. 30 , on ok. 35, oboje starali się przez kilka lat i nic z tego nie wyszło (a kosztów trochę poszło różnych) . Dziś oboje mają własne dzieci ale z innymi partnerami. Więc jeżeli nawet znajdziesz odpowiednią kobietę, to na ten związek zaplanuj odp. ilość czasu ale nie za dużo, żeby w porę go skończyć w razie niewypału. Trochę to wyrachowane, ale takie jest życie.

  8. @Void daj sobie spokój z laską, zostaw mgliste wizje wspólnego związku.

    Póki jesteś młody (tak wnioskuję) posuwaj ile możesz ale nie angażuj się w związki, jeszcze przyjdzie czas na to.

    A jak Ci sexu brakuje, to do profesjonalistki z roksy.

    A jak ciepłego obiadku, to do restauracji.

    A jak ciepłych słówek, poważania w otoczeniu, zazdrości innych "kolegów" i pompowania EGO, to zastanów się jak długo jeszcze musisz pracować nad własnym rozwojem osobistym.

    • Like 1
  9. Odpowiedź na temat jest powszechnie znana. 

     

    Kiedyś jeszcze przed przyjściem na to forum takie pytanie było dla mnie ciekawe. Obecnie zastanawiam się już tylko po co zadawać takie pytania, kto je zadaje i jakie ma intencje ...

     

    raf888, nie piję tu do Ciebie, bo to pytanie przewija się gdzieś w mediach co jakiś czas, natomiast wałkowanie takich tematów nie zmieni jednoznacznej odpowiedzi. Ja bardziej skoncentrowałbym się na sposobach zapobiegania zdradom i zmniejszaniu szkód po zdradach.

  10. Moim zdaniem, KK w dzisiajeszych czasach jest taką machiną-systemem, dla której kobiety są idealnymi odbioracami. Bezmyślne powtarzanie regułek, podporzadkowanie i hierarchia, propagowanie macierzyństwa (więcej wiernych) + umartwiania (gorzkie żale) itd. To uzaleznia. Kobiety idealnie się w tym odnajdują, może nie te mlode ale te koło 30, które już maja ustabilizowane życie. KK daje złudne poczucie przynależności.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.