-
Postów
186 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Peckerwood
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 7
-
-
W dniu 6.10.2020 o 10:30, Maninblack napisał:
4.Mamy mało czasu na głupoty natomiast często jest to związane z większym stresem - jak odreagować?Wódeczka, narkotyki - niby tak ale po co jak można zwalić/iść na dziwki.
I tu jest jak dla mnie kolosalna różnica w doznaniach pomiędzy zwalić sobie a wsadzić dziwce, rzecz jasna na korzyść tej drugiej opcji. I dlatego nofap ma sens ponieważ motywuje, przynajmniej mnie, do kontaktu z kobietą.
1 minutę temu, Maninblack napisał:Serio? Jak dla mnie to może tak być w przypadku kenijskiego biegacza który przygotowuje się przed olimpiadą.
Nie wierzę że długoterminowe treningi dla 99% populacji - te wytrzymałościowe mogą prowadzić do obniżenia libido...
Do obniżenia poziomu testosteronu więc może i libido.
P.S. Jednakże np. bieganie tak do jednej godziny to chyba nie zaszkodzi.
-
W dniu 6.10.2020 o 10:30, Maninblack napisał:
1.Trening jaki by nie był wytrzymałościowy/szybkościowy czy siłowy zawsze będzie prowadził do zwiększenia libido.Siłownia czy np bieganie w znaczący sposób zwiększa ukrwienie w okolicy miednicy + wywołuje wyrzuty odpowiednich hormonów w ciele.
Równanie : Mam ciśnienie - idę na trening- po treningu lub nad ranem następnego dnia mam jeszcze większe ciśnienie.
Tłumię w sobie ciśnienie (energię seksualną) - ona narasta- czuję jeszcze większe ciśnienie/wkurw i irytację = brak realnych wyników z kobietami.
Długi trening wytrzymałościowy obniża poziom testosteronu a wiec jak mniemam, także libido. Co jednak przede wszystkim chcę napisać, to to, że masturbacja z wytryskiem po prostu zmniejsza w moim przypadku chęć do treningu. Co innego "podwalanie" bez wytrysku. Czasem lubię. Czasem.
-
W dniu 12.10.2020 o 13:31, MalVina napisał:
Jak w tytule - tak zupełnie serio i prosto z mostu. Możecie generalizować, strzelać wprost. Czego chcecie od kobiety?
Przede wszystkim żeby dała zrobić minetę.
-
3 godziny temu, Eru Iluvatar napisał:
@Peckerwood
Postaram się wytłumaczyć ci to jak najprościej.Prewencja ma sens tylko wtedy gdy są ku temu racjonalne i oparte na faktach przesłanki.
Są przesłanki ku noszeniu maseczek, pod warunkiem, że są to maseczki odpowiedniej jakości.
Z drugiej strony mamy głosy doświadczonych medyków, mówiące że noszenie maseczek może spowodować wiecej problemów niż korzyści. Było tego tyle, że jak będziesz chciał, to znajdziesz.
Wytłumaczę ci to na przykładzie.
Założenie gumy na Kaprala Twardego przed stosunkiem jest jak najbardziej racjonalne, bo potencjalnie konsekwencje mogą być tragiczne.
Jednak jeśli założysz gumę rano i będziesz w niej chodził cały dzień, tak na wszelki wypadek, nie wyjdzie ci to na zdrowie.
Zastanów się nad tym proszę.
Eru
Facet, Ty na mój tekst o prewencji maseczkowej odpowiedziałeś, że w takim razie trzeba pozamykać do pierdla mężczyzn bo sa potencjalnymi gwałcicielami i przemocowcami wiec ja Tobie, żebyś sobie porównał liczbę gwałtów a liczbę infekcji koronawirusem i jak się ma uciążliwośxc noszenia maseczki do przebywania w pierdlu.
3 godziny temu, Imiennik napisał:Porównaj sobie ogólną śmiertelność w 2020 i poprzednich latach i zacznij myśleć.
Pandemia zmniejszyła smiertelność? Nie wiem o co Ci chodzi. Może i zmniejszyła, bo ludzie siedzieli w domu zdalnie pracujac i nie było tyle wypadków itd.
- 2
-
24 minuty temu, Eru Iluvatar napisał:
@Peckerwood
Chyba nie zrozumiałeś co miałem na myśli. Przeczytaj proszę jeszcze raz.Według twojej argumentacji możemy strzelić sobie w łeb już teraz, bo i tak kiedyś umrzemy.
Eru
Ja zrozumiałem, Ty nie.
-
2 godziny temu, Eru Iluvatar napisał:
Właśnie dlatego, że jako mężczyzna jesteś potencjalnym gwałcicielem i przemocowcem, już dzisiaj zgłoś się dobrowolnie do pierdla.
Tak prewencyjnie oczywiście.
Porównaj sobie liczbę gwałtów w ostatnich miesiącach liczbą zakażeń, to po pierwsze. Po drugie jednak i przede wszystkim, uciążliwość noszenia maseczki w porównaniu z pobytem w pierdlu jest żadna.
-
2 minuty temu, Jorgen Svensson napisał:
Chciałem tylko uzyskać poradę/odpowiedź na zadane w pierwszym poście pytanie, a nie próbę nawracania mnie na "właściwe tory".
Udzielenie Ci satysfakcjonującej Cię porady (o ile jest to możliwe) byłoby nieetyczne.
- 2
-
12 minut temu, Jorgen Svensson napisał:
Nie neguję, że czegoś nie ma lub jest zagrożeniem dla ludzi z innymi chorobami, ale takie samo zagrożenie jest w przypadku zapalenia płuc czy innych chorób które zapewne występują nawet w większej ilości niż C-19.
Chyba nie występują nawet w 1/100 takiej ilości i nie są tak zaraźliwe.
-
7 minut temu, Jorgen Svensson napisał:
Słowo klucz o ile jestem, co dzień mam sprawdzać? Inaczej nie ma podstaw do noszenia.
Właśnie dlatego, że zainfekowany nie świeci się na czerwono ani inaczej wizualnie się nie zmienia (od razu), wskazana jest prewencja.
-
Zamiast szukać podstawy prawnej do nienoszenia maseczki proponuję poszukać w sobie obywatelskiej postawy mając na względzie zwłaszcza starsze osoby oraz niekoniecznie starsze ale ze współistniejącymi jednostkami chorobowymi.
- 2
- 2
-
Godzinę temu, Jorgen Svensson napisał:
Jestem raczej wolnościowcem i nie chcę, żeby ktoś mi narzucał w czym i jak mam chodzić do sklepu czy po ulicy czy jaką fryzurę nosić, czy jak żyć, chce mieć wybór.
No ale maseczka to nie jest element mody, uniformizacji. Swoboda fryzury i ubioru ma się do obowiązku noszenia maseczki w czasie pandemii jak Żyd do Gestapo. Maseczka jest po to abyś nie zarażał innych jeżeli jesteś zainfekowany. Powiem Ci jeszcze tak. Jak pewnie wiesz, w Polsce obowiązuje wolność wypowiedzi pod warunkiem że nie narusza praw innych osób.
- 2
-
W dniu 30.09.2020 o 15:38, WysportowanyPrzystojny napisał:
Wniosek bezpodstawny. Mi chodziło po prostu o to że w tym wątku ludzie decydują się na całkowite zerwanie z pornografią, a ty sobie wchodzisz i oznajmiasz że lubisz sobie pooglądać jak jakiś typ rżnie laske na ekranie. Czy to jest mądre? Założ sobie wątek "Wspomaganie przed treningiem" i tam sobie pisz co robisz, bo nikogo tu to nie interesuje. Dla mnie fajnie sprawdza się dawka cytruliny, która nie jest tak szybko metabolizowana przez wątrobę jak arginina i przyjemnie mi się trenuje po niej.
Chyba nie napisałem o rżnięciu laski. Raczej chodzi mi o zdjęcia nagich lasek. Oglądanie nie jest złe. Cały ten wątek jest trochę jak "przysięgam, że już nigdy sie nie napiję ani kropli alkoholu" wypowiedziane przez skacowanego frustrata. Ze skrajności w skrajność.
-
21 godzin temu, elogejter napisał:
Ale to się mija z moimi przyszłymi celami, trenuje sztuki walki, i tak naprawde na nic mi te treningi bo przez alkohol nie odczuwam ostatnio żadnego progresu.
Nie wiem, czy jesteś alkoholikiem, może (jeszcze) nie ale po co w ogóle takie pytanie skoro jak wyżej zacytowałem.
-
4 minuty temu, MalVina napisał:
Kłótnia w tym temacie jest bezcelowa, ty patrzysz ze swojej perspektywy, ja ze swojej. Niestety - nawet jeśli zdarzają się u nas bohaterowie co pomogą, to większość ludzi ogółem jest w takiej znieczulicy, że to już wątpliwa sprawa czy trafisz akurat na takowego bohatyra Były robione badania, i prowokacje na ulicach. Znieczulica to fakt, a nie bajka.
No to załóżmy że nie ma bohaterów. Jednak ja nigdy nie widziałem żeby na ulicy ktoś niebezpiecznie naprzykrzał się atrakcyjnej dziewczynie / kobiecie. A widziałem wiele, bo bardzo lubię chodzić po mieście (a nie jeździć).
-
5 minut temu, MalVina napisał:
No na taką skalę jak tam z pewnością nie, ale to nie oznacza, że nie ma tematu
Prawie nie ma. Polacy nie zachowują się wobec kobiet jak ciapci a gdyby nawet któryś, to szybko dostałby wieprdol od innych facetów - przechodniów.
-
18 minut temu, MalVina napisał:
Ale może grozić coś innego, zwłaszcza jeśli faktycznie są 8/10
Może w Szwecji albo w Niemczech, ze strony ciapatych, ale raczej nie w Polsce.
-
Z pokolenia na pokolenie spada u mężczyzn poziom testosteronu i trzeba zmieniać normy. A ten hormon jest hormonem m.in. pewności siebie. Poza tym, czemu dwie nastolatki idące jak rozumiem za dnia i w miejscu nie odludnym, nie miałyby być pewne siebie? Zaczepka i wpierdol raczej im nie grozi tak jak facetowi.
-
-
Polecam solarium.
-
Moja babka (100% Polka jak i dziadek) która za okupacji była dorosła, z przykrością wielokrotnie konstatowała, że hitlerowcy określający Polaków jako "Polnische Shweine", mieli rację.
Jednak uważam, że coraz bardziej upodabniamy się do sąsiadów z Zachodu bliższego i dalszego.
- 1
-
Zawiadomienie o przywłaszczeniu przez babę na policje napisz (nie idź tylko wyślij bo jak przyjdziesz, to cię będą chcieli zniechęcić do złożenia zawiadomienia a jak wyślesz to już muszą sie tym zająć). Otrzyma wezwanie, dowie sie o co chodzi to Ci sama w zębach przyniesie. To taka wersja hard jezeli softy nie pomogą.
- 1
-
50 minut temu, maroon napisał:
Problemem jest, że pani ma wyjebane pod chmury ego i jest dramatycznie arogancka. Każde tłumaczenie i dyskusja to pani "wie lepiej".
Może potrzebny jej jakiś bodziec.
-
Godzinę temu, Maninblack napisał:
Wnioskować sobie możesz ? on tylko użył ich jako przykładu.
Mylisz popęd seksualny(peak) z regularnym długoterminowym wzrostem tegoż hormonu we krwi.
Pomyliłeś chyba artykuły i czytałeś te z PH.
Akurat sportowcy którzy osiągają wyniki które to właśnie wiążą się z wzrostem testo (powiedzmy że jest prawdopodobieństwo że to "naturale") na miesiąc przed zawodami wstrzymują kontakty seksualne z kobietami.
Przykłady? Mike Tyson,Mohamed Ali...
No to złego przykładu użył, bo wiadomo że koksiarze nie zwracają uwagi na sposoby umożliwiające kosmetyczny wzrost testosteronu.
Nic nie mylę, krótkotrwały wzrost też jest istotny. I tak też np. poleca się zaczynać trening od ćwiczeń wielostawowych na nogi, bo powodują też krótkotrwały wyrzut testosteronu ale istotny dla kolejnych ćwiczeń.
Kontakty seksualne zakończone wytryskiem to coś zupełnie innego a poza tym, to nie wiem czy chodzi tu o sprawy testosteronu czy może o rozkojarzenie niepożądane w trakcie przygotowań. po prostu nie wiem. Poza tym, trochę lat już upłynęło odkąd zwłaszcza Ali był zawodowcem, od tamtego czasu wiele metod zostało zweryfikowanych negatywnie.
Godzinę temu, Maninblack napisał:Akurat sportowcy którzy osiągają wyniki które to właśnie wiążą się z wzrostem testo (powiedzmy że jest prawdopodobieństwo że to "naturale") na miesiąc przed zawodami wstrzymują kontakty seksualne z kobietami.
Przykłady? Mike Tyson,Mohamed Ali...
No, ponownie proponuję weryfikowac prawdy sprzed kilkudziesięciu lat: https://www.mmarocks.pl/artykul-sponsorowany/mma-seks-przed-walka-czy-rzeczywiscie-szkodzi
-
1 godzinę temu, WysportowanyPrzystojny napisał:
No fajnie i co przyszedłeś siętu pochwalić swoją głupotą czy o co chodzi? Tak, patrzenie jak dwoje obcych ludzi się pieprzy faktycznie podniesie ci tak testosteron że bicki i klata od razu urosną. Ciekawe czy Pudzianowski i Burneika też robili tak jak ty Samo przebywanie w towarzystwie atrakcyjnych dziewczyn lekko podnosi testosteron ale nie ma to żadnego wpływu na trening i jego rezultaty.
Skoro dla Ciebie liczy się tylko taki skok testosteronu jaki jest po koksie (wnioskuje ze tak, skoro tacy koksiarze są Twoimi autorytetami) to kto tu jest głupi... Nawet lekki skok testosteronu jakiś tam efekt ma. Ziarnko do ziarnka. Ja sobie tego nie wymyśliłem przecież tylko przeczytałem i to nie w "Pudelku". Amen
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 7
Przyszłość postpandemiczna, jakie zmiany z nami zostaną, a co zniknie bezpowrotnie
w Męskość i rozwój ogólnie
Opublikowano
Szczepionki niedługo będą. Penisy do góry, będzie dobrze. Ja prawie nie odczuwam sytuacji, sprzęt do ćwiczeń mam w domu.