Cześć wszystkim,
dwa słowa o mnie.
Mam 29 lat do tego całkiem bogaty bagaż doświadczeń (może nie stricte w kwestii związków) ale tak ogólnie życiowo. Dużo uwagi i pracy włożyłem w to żeby znaleźć się w miejscu, w którym jestem teraz. Obserwacje i wyciągane na ich podstawie wnioski przywiodły mnie tutaj. Dlatego pozwólcie, że zajmę jedno z miejsc gdzieś na tylnych lożach. Mimo wszystko mam świadomość tego ile pracy jeszcze przede mną. Sam mam trochę za uszami i nie ze wszystkim sobie radzę w stopniu, który by mnie zadowalał. Dlatego liczę też na pomocną dłoń ze strony bardziej doświadczonych. Sam też chętnie zabiorę głos jeśli uznam, że mam coś istotnego do dodania.
R.