Skocz do zawartości

deleteduser95

Użytkownik
  • Postów

    185
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser95

  1. Jest różnica po między pizdusiem nic nierobiącym, a facetem przejmującym i prowadzącym firmę po ojcu.
  2. Wygląd to nie wszystko (kolejny banał), chyba, że startujesz do karyny. Więcej miało oznaczać związek z kobietą. Nie wiem po rzucasz tekstami o złotych myślach. Czytaj ze zrozumieniem. @Vstorm Świetnie, że jestem tym świadomym facetem, ale daj sobie spokój wylewaniem żółci. To co napisałam są to lekkie sugestie, nie podoba się? Rozumiem. Wycieczki górskie? A to mnie zaskoczyłeś Inne propozycje: -koła łowieckie (wbrew pozorom inn) -rafting -nurkowanie Panowie tutaj zapomnieli, że to są moje małe sugestie, więc nie muszą od razu dostawać palpitacji. Współczuje doświadczeń.
  3. No tak, mężczyźni mają żałobę za paznokciami oraz jedzą pszczoły zamiast miodu. Nic nie robienie z tym, a mianowicie lenistwo jest cechą charakteru Nic takiego nie napisałam. Raczej miły i kulturalny. Lubię tzw. grzecznych chłopców, co nie oznacza, że są ciamajdami. poleciałeś trochę. Dziękuję i szanuję opinię. Nie dziękuj, po to tu jestem. PS. Zapomniałam dopisać, że nie dla wszystkich jest nadzieja.
  4. Czeskie błędy, nie zmienia faktu, że pod każdym tematem można sporo uwag na temat ortografii. To znaczy, że możesz się przy niej totalnie wyluzować, być sobą w 100%, pozwolić sobie na bycie małym przytulaśnym misiem, który leżąc na jej kolanach totalnie się odmóżdżając wie, że nie jest sam. To jedna z opcji.
  5. Kluczowe jest „w trakcie dnia”. Jeżeli dość mocno się spocisz to wypadało by się ogarnąć, a nie czekać do samego wieczora. Już poprawiam błąd. Że tak powiem dla wielu Panów do nadal wiedza tajemna
  6. Przeglądam to forum od kilku tygodni i chciałabym podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami, a zarazem radami. Może popchną was do kilku głębszych refleksji lub uznacie, że to zwykły gniot. W każdym razie prosiłabym o komentarze bez zbędnych inwektyw. 1. Wygląd. Nie zakładaj, że jesteś mocną dziesiątką lub słabą czwórką. Każdy ma jakieś upodobania względem partnera i dla jednej kobiety możesz być bardzo pociągający, a druga uzna, że twoja brzydota nie ma skali. Bądź zadbany: -uzębienie musi być pełne oraz zdrowe, tak wiem stomatolog nie jest tani - ”manicure i pedicure” (jeżeli za bardzo nie ogarniasz to wybierz się raz do kosmetyczki i wykonuj ponownie te czynności u siebie w domu), zadbane dłonie oraz stopy dla większości kobiet są ważne -nie bądź otyły lub nie wyglądaj jak kościotrup -cera, nie masz już naście lat, więc jeżeli masz trądzik itp. to po prostu go ogarnij (dermatolog) -ubiór, w zależności w jakich kobietach gustujesz musisz się trochę wysilić. Businesswoman nie poderwiesz mając na sobie zużyte trampki lub spodnie z dziurami. Może być to marynarka z H&M ale to zawsze marynarka -podmywaj się lub bież pełen prysznic w trakcie dnia jeżeli tego potrzebujesz oraz używaj dezodorantu 2. Charakter. Wychodzę z założenia, że wyglądem przyciągasz, a charakterem zatrzymujesz lub zostajesz całkowicie skreślony. Nie ma w tym nic odkrywczego, jednakże wolę o tym wspomnieć. Możesz wyglądać jak wspominany na tym forum chad, ale jeżeli będziesz po prostu tępy to wygląd może jedynie zagwarantować ci kilkanaście razy w miesiącu seks z kobietami podobnego tobie pokroju. Szukasz czegoś więc? Kształć się, nie mówię o robieniu doktoratu tylko wiedzy ogólnej i jakimś bonusowym koniku. Często narzekacie na to u kobiet, jednakże wasza płeć ma także z tym nie lada problem. 3. Zachowanie/Osobowość. Nie zgrywaj macho z ego pod sam sufit. Jaskiniowcy robili wrażenie na kobietach w czasach kamienia łupanego. Zachowuj się kulturalnie i tyle. Możesz przeczytać także książkę savoir vivre, wbrew pozorom dość przydatna (tak, sama też przeczytałam). Nie miej kija w tyłku w obawie, że zaliczysz małą gafę. Zawsze możesz przeprosić i będzie to małym testem dla kobiety, która mimo ów gafy zachowa się na poziomie i zrozumie, że zdarza się każdemu. Tak między nami, ona za pewne niedługo też popełni małe faux pas. Miej pasje lub jedno małe hobby, które pochłania cię w całości. UWAGA!! Jeżeli kobieta jako swoje hobby podaje seriale, podróże, dobry film/książka to na 99% możesz być pewien, że nie ma żadnych pasji. Jest jedną z tych, która całe życie nie wie czego chce i każda komedia romantyczna, kabaret lub serial zna na pamięć. Oczywiście tyczy się to także ciebie mężczyzno, jeżeli także nic nie robisz nie wymyślaj o skokach ze spadochronu lub podróżach na biegun. Masa ludzi do hobby zalicza rzeczy, które chciałaby zrobić, a niektóre robi na co dzień lub w wolnych chwilach. 4. Finan$e. Każda kobieta w pewnym stopniu jest materialistką. Dla jednej średnia krajowa będzie w porządku zaś do drugiej bez miliona nie podchodź. Druga opcja ma sens jeżeli kobieta sama obraca milionem i oczekuje partnera na równym poziomie. Jeżeli jest np. kasjerką i jej największym sukcesem jest obejrzenie całego sezonu ulubionego serialu w jeden wieczór to wiadomo, co należy zrobić. Podziękować i pójść przed siebie w swoją drogę. Co do pierwszej kobiety, uważam, że to podejście ma sens i nie są to wymagania z kapelusza, zakładając, że sama pracuje. Osobiście wychodzę z założenia, że kobieta nie pracująca (szukająca dopiero partnera) nie powinna mieć wymagań, co do zarobków jej potencjalnego wybranka. Tak samo ja patrzę na przyszłego partnera. Jeżeli mężczyzna ma tylko bogatego tatusia, a sam nigdy nie podjął próby finansowego usamodzielnienia się to odrzucam go na wstępie. Jakie kobiety omijać szerokim łukiem lub z jakimi kobietami zakończyć relację jeżeli macie wątpliwości: -nie potrafi sama się utrzymać, przy takiej kobiecie możecie w pełni sprawować władzę lub być do końca życia bankomatem (w większości stajecie się bankomatami) -męczybuła tzw. wiecznie niezadowolona, nie ważne czego byś nie zrobił to i tak będzie mało (mam na myśli mężczyzn, którzy wykazują się inicjatywą) -uzależniona od matki/ojca lub obojga rodziców tzw. nie przecięta pępowina, macie tworzyć spójność we dwoje, a nie tworzyć trójkąty lub czworokąty. Powinniście mieć własne sprawy, o których wiecie tylko wy oraz przede wszystkim stawiać waszą małą rodzinę na pierwszym miejscu -flak przed TV lub wieczne pogaduchy o niczym z psiapsiułkami, hobby to podstawa jeżeli nie ma żadnego możesz pomóc jej w odnalezieniu go ale nie wypruwaj sobie flaków -powinna być twoją przystanią (tak samo jak ty jej) RADA DLA WSZYSTKICH SAMCÓW: na portalach randkowych oraz dyskotekach (puby są często wyjątkami) rzadko jest ktoś sensowny (tyczy się to obu płci). Wybierzcie się w miejsca, które na pierwsze wrażenie mogą wydawać się bardziej męskie, a z pewnością zapoznacie jakieś ciekawe kobiety. Jeżeli macie jakieś pytania lub jesteście chętni na pogawędkę zapraszam. Pozdrawiam CzikaBoom
  7. Ehh... niestety mierzę 167cm, ale za to na codzień nie zobaczysz mnie w innych butach niż szpilki. Dzięki za sympatyczny komentarz
  8. Uaktualnię trochę temat i zdradzę, że po kilku podejściach zaprosiłam owego Pana i spotkałam się z miłym zaskoczeniem oraz pełna akceptacją. Z pewnością połechtałam jego ego, i dobrze. Mężczyźni z dziećmi odpadają, ewentualnie jeżeli dzieci byłyby już pełnoletnie. Z tego co wyczytałam to mgtow nienawidzą kobiet. Jeżeli czegoś nie ogarnęłam to mnie popraw. Założyciel tematu (przepraszam za wyrażenie) ewidentnie jest roszczeniowym pizdusiem i nie dziwię się jego byłej. Szczerze nie wiem jak mężczyzna, który pragnie rodziny może związać się z kobietą, która nie chce potomstwa. Chyba większość odniosła wrażenie, że po zabiegu nie mam zamiaru się zabezpieczać. Nie wyobrażam sobie stosunku bez prezerwatywy z nowym partnerem. Pozdrawiam CzikaBoom
  9. Nie wiem, w którym momencie odniosłeś wrażenie, że czymkolwiek się chełpię? Moja praca to zarazem moje największe hobby, a mam ich kilka, więc o nudę trudno. Posiadam także świadomość, że mogę zostać sama (nie wysuwaj wniosków znikąd). Nie wiem co w twoim mniemaniu oznacza księżniczkę? Zapieprzam mając własną firmę, uprawiam zawodowo strzelectwo oraz udzielam się charytatywnie (fakt, księżniczki też tak robią). Kolejny wysnuty wniosek znikąd. Jeżeli zacznę potrzebować pomocy to jest coś takiego jak klinika (może słyszałeś). Idąc twoim tokiem rozumowania powiedz mi, co robią w domach starców starzy schorowani ludzie posiadający dzieci? Siedzą tam dla zabawy? A nie czekaj, ich dzieci mają je w poważaniu. Jeżeli wydaje ci się, że zabłysnąłeś to masz rację. Wydaje ci się. No tak zapomniałam, nie mając dzieci nie mogę mieć życiowych zmartwień... Dobrze, że uświadomiłeś mi, że kopuluje z każdym napotkanym facetem i biorę za to hajs (w końcu chora ze mnie dziwka). Na szczęście nie miałam okazji spotkać takiego facecika jak ty. Ta odpowiedź rozbawiła mnie najbardziej. Przed chwilą sam wyciągnąłeś masę pochopnych wniosków i to bez spotkania się. Może jesteś czujny dzień i noc bo jesteś jak pies, łatwo cię wytresować. A tak na poważnie, weź się ogarnij. Zadałam dwa pytania, a ty się rozpisałeś jakbyś miał cokolwiek ciekawego do powiedzenia, pomijam fakt, że odpowiadanie na temat cię przerosło.
  10. Dlatego napisałam, że można, a nie że jest to regułą. Pomijam fakt, że masa ludzi robi sobie dzieci tylko ze względu na presję społeczną i nic więcej.
  11. Na zabieg udałam się do Niemiec. Wujek Google nie gryzie. Mając dzieci można skończyć identycznie.
  12. Mam świadomość, że przynależę do tego forum i nie chciałam żeby zabrzmiało to jakbym wrzuciła mężczyzn z tego forum do jednego worka. Rozumiem bycie sfrustrowanym, ale nie jest to dla mnie usprawiedliwianiem do bycia zwykłym chamem. Dziękuję za ten komentarz.
  13. Odnoszę wrażenie, że mężczyźni są tutaj większymi złośliwcami chcącymi pokazać swoją wyższość. Wczytując się w kilka tematów późnymi rozmów przeraża, ale daje też do myślenia. Czy oni obracają się w pato-kręgach, mają pecha do kobiet czy po prostu ciągnie swój do swego?
  14. To, że kobieta jest niezłą sztuką i każdy facet chętnie by ją zaliczył nie oznacza, że ta kobieta sypia z tymi wszystkimi facetami. Załóżmy, że miała 3 chłopaków i z tym ostatnim wzięła ślub. Nie wiedzę w tym nic nadzwyczajnego.
  15. @StatusQuo Wybacz nie odpowiedziałam na wszystkie pytania. Już się poprawiam. Wierzę w miłość i jej pragnę jak większość. Miłość oznacza dla mnie dwoje ludzi, którzy cieszą się swoją obecnością, tolerują wady partnera, wspierają się, ale także czują to coś. To coś sprawia, że bez tej osoby jest ci źle, a przy niej czujesz się w pewien sposób kompletny. Miłości opisanej wyżej.
  16. @ZortlayPL Dobre spostrzeżenie, co do drugiego punktu. Czuję lekki ucisk na myśl, że może mnie odrzucić (spokojnie nie skoczę z krawężnika), ale wiem, że to kulturalny człowiek dlatego liczę na jedynie lekki zawód, a nie zderzenie z tirem.
  17. ONS - odpada. FWB - Teraz tak (można powiedzieć, że do tego dorosłam, )miałam taka propozycję i ją odrzuciłam, później trochę żałowałam. Obawiałam się, że jedna ze stron się zakocha, a druga nie odwzajemni tego uczucia i z korzystnej relacji wyjdzie z tego zawód miłosny.
  18. Jestem tutaj nowa dlatego prosiłabym o definicję ONS i FWB. Stosunki rodzinne są bardzo dobre. Nie podjęłam tej decyzji przez jakiś uraz spowodowany dysfunkcyjną rodziną. Nie chcę też być odebrana jako osoba demonizująca kobiety spełniające się w roli matki oraz gospodyń domowych.
  19. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Nie rozumiem tego całego przedłużania rodu. Rozumiem, że większość panów ma włości oraz jada obiadki u monarchii A tak na poważnie to znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.