Skocz do zawartości

Wincenty

Starszy Użytkownik
  • Postów

    695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    220.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Wincenty

  1. 52 minuty temu, Takahashi napisał(a):

    Miałem Badoo

    Do wypierdolenia ;)

     

    53 minuty temu, Takahashi napisał(a):

    .Nie mam zabardzo gdzie indziej poznawać

    Głupia wymówka :P

     

    54 minuty temu, Takahashi napisał(a):

    Podchodzenie na ulicy to trochę bezsensu

    Jeśli ktoś Ci pisze podchodzenie na ulicy 

    = Tak na prawdę gdziekolwiek w realu, nie musisz cępic pod urzędem miasta czy gdzieś i zaczepiać laski, świat jest tak skonstruowany że w porządku babę poznasz wynosząc śmieci czy na lokalnej grupce pykającej w siatkę co tydzień w środę na okolicznej sali (jak mój ziomek dosłownie kilka tyg temu)

     

    56 minut temu, Takahashi napisał(a):

    nie mam takiego rozległego kręgu znajomych żeby poznawać co chwilę kogoś nowego

    Więc przeznacz na to 6h/miesiąc żeby się z kimś spotkać/kogoś poznać nowego przez znajomych, nie zbiedniejesz ;)

  2. 5 minut temu, Takahashi napisał(a):

    Większość kobiet to imprezowiczki albo szukają emocji różnych a ja jestem spokojnym facetem i nie chce mi się bawić w takie rzeczy i widzę że kobiety to zniechęca.Pewnie mają mnie za zamulacza😂

    Za dużo forum Byku.

    Mam wiele znajomych w udanych związkach, sam mam babę już 5 lat i jest całkiem spoko. Zawsze coś się może zjebać ale po co takie fatalistyczne myślenie?

     

    Jak będziesz podchodził do sprawy że się nie da to... faktycznie nie będzie się dało

     

     

    Był jakiś czas temu na forum temat z ankietą o związkach, poszukaj. Olej to pierdolenie że wszystkie baby są zjebane.

     

     

    • Like 1
  3. 6 godzin temu, Władimir Władimirowicz napisał(a):

    Robota może i jest ale na budowie i produkcji

    Kto Ci powiedział że duża firma budowlana czy duża firma produkcyjna nie potrzebuje kogoś w kadrach/zaopatrzeniu czy osób od zakupów materiałów? Zawsze możesz się tam zatrudnić a potem powiedzieć że chcesz się przenieść na inny dział żeby czegoś się nauczyć, nawet za jeszcze mniejszą stawkę na początku.

     

    6 godzin temu, Władimir Władimirowicz napisał(a):

    Wysłanych mam setki CV, zaprosili mnie jedynie na 3 rozmowy w przeciągu 4 miesięcy

    Uśmiech na gębę, dobre nastawienie, schludny ubiór. Idziesz na teren, wbijasz.. halo, dzień dobry, uszanowanie.

    Czy mógłbym porozmawiać z właścicielem/kierownikiem/dyrektorem w sprawie pracy u Państwa? 

    Żywy kontakt, żadne wysyłanie CV :)

     

    Po studiach masz jedynie papier ale roboty musisz się nauczyć. To nic strasznego, dużo pokory i zaangażowania a będzie dobrze ;)

    • Like 5
  4. 3 godziny temu, Adams napisał(a):

    Podobno była wymagana znajomość Corel-a, a przyjęta osoba twierdzi, że ten program to dla niej nowość. Ewidentnie coś nie pykło

    No właśnie... podobno :)

     

    chuja wiemy jak było

     

    Firma należy do prezesa, jak się komuś nie podoba niech wypierdala, w teorii powinien zachować jakieś chociaż pokłady kultury ale ja bym się za tą osobą aż tak nie litował

    • Like 2
  5. 23 minuty temu, SilentAssassin napisał(a):

    Wrzucasz chłopie wszystkie do jednego wora. Tendencyjne podejscie na kilometr. Bulshit do kwadratu, bazujacy na domysłach i statystykach

    Sporo racji

     

    Oczywiście że może i są teraz trochę inne.

    Ale do kurwy nędzy chłop ma do zakonu iść od razu? :)

     

    5 godzin temu, desmoRR napisał(a):

    Teraz trafiła się dużo młodsza...

    Jeśli jest wolna to bierz na bata, nie pierdol się w tańcu.

     

    Na chłodno aby ;)

    • Like 1
  6. 21 godzin temu, Maurycy napisał(a):

    Mój kolega się poddał tej operacji w Grudniu, jest na ten moment bardzo zadowolony z efektu, mówił, że to były bardzo dobrze wydane (niemałe) pieniądze

    Mam kuzyna również po zabiegu.

    Chwalił sb i mówi że jedne z lepiej wydanych pieniędzy.

    • Like 1
  7. W dniu 22.02.2024 o 20:48, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

    Zapomnij o celach, zamiast tego skup się na systemach. Cele dotyczą rezultatów, które chcesz osiągnąć. Systemy dotyczą procesów prowadzących do tych wyników. Zmień system, aby zmienić wyniki. Małe zmiany często wydają się nie mieć żadnego znaczenia, dopóki nie przekroczysz krytycznego progu. Atomowy nawyk to mały nawyk będący częścią większego systemu

    Nie czytałem książki Atomowe nawyki ale z tym punktem trochę się nie zgadzam.

    Pod koniec wywiadu na kanale didaskalia na yt

    P. Robert Rutkowski świetnie to wyjaśnił.

    Uważam że należy sb od razu wizualizować cel ale również idącą za tym nagrodę. 

    Wdrażam u siebie i robi to robotę.

    • Like 1
  8. 29 minut temu, Albert Neri napisał(a):

    Ogólnie- takie tematy to biadolenie. 

    Dokładnie

     

    Jestem facet, mam dwie ręce, dwie nogi, chodzę do roboty więc raz czy dwa zapłacić za żarcie na mieście nie robi na mnie wrażenia żeby laskę potem kilka razy za to puknąć.

     

     

     

    Może zróbcie jeszcze kurwa temat o tym że opony do samochodów to pomyłka bo czasami uchodzi z nich powietrze 

    • Like 3
    • Zdziwiony 1
  9. 19 minut temu, młodywilk napisał(a):

    Wydaje mi się że jakoś zasypię tym dziurę która gdzieś tam siedzi i przestanę się tak fiksować i odczuwać ciśnienie

     

    Co o tym myślicie

    Gitówa, na zdrówko jak to mówią!

    Nie wkręcaj się aby za bardzo na jej punkcie.

     

    20 minut temu, młodywilk napisał(a):

    chodź notorycznie budzę się głodny w nocy

    Nie podjadaj aby wtedy. Jedzenie w nocy to zaburzenie odżywiania 

  10. 7 godzin temu, młodywilk napisał(a):

    Młody dwudziestokilkuletni chłopak, prowadzę działalność gospodarczą od kilku lat. Z wyglądu pewnie średnia polska ale to obiektywnie ciężko ocenić - gdy nie miałem nic w liceum raczej nie wzbudzałem zainteresowania niewiast - byłem traktowany jak powietrze. Nigdy nie byłem w relacji z dziewczyną.

    Niektórzy są starzy i mają siano, bez kobiet a niektórzy młodzi z dziewczyną/narzeczoną wiele by zrobili aby mieć swoją działalność tak jak Ty.

    Tak źle i tak nie dobrze - witamy w dżungli :)

     

    Słuchaj, gdzieś w Tobie jest potrzeba kobiecego ciepła, uznania, może nawet chęć zaopiekowania się drugim słabszym fizycznie człowiekiem - to nic złego. Podświadomie każdy tak ma.

    Olej to gadanie że baby są złe i tylko czekają aby Cię ujebać w jakiś shit, dopóki nie władujesz się za szybko w ślub/dziecko/jakiś zjebany układ - ZAWSZE możesz zgarnąć pulę ze stołu i iść dalej solo.

     

    Prowadzisz swoją działalność - Skoro dajesz produkt/usługę i rynek reaguje na to popytem to coś jednak potrafisz. Ogarniasz.

     

    Teraz pytanie czy popuścisz trochę z robotą i zrobisz mały krok poza strefę domu/pracy.

    Zadbaj o siatkę znajomych, zawsze znajdziesz ziomków lub jeszcze ich ziomków którzy mają zdrowe koleżanki. Strzelnica/lokalna sala sportowa gdzie można ponapierdalać w piłę/siatę/klub tenisa ziemnego/lokalne kółko caritas/szkoła zumby.

    Cokolwiek Byku. Oczy szeroko, czasem jak widzisz laskę na kasie i ma zajebiste warkocze to jej to powiedz, potem płacisz, zabierasz zakupy i wychodzisz. Tylko tyle, startuj po mału od takich małych cegiełek. "Widziałeś kiedyś typa który waży 70kg a rwie z podłogi sztangę 240kg?" Nawet skill socjalny wymaga trochę szlifu.

    Z czasem możesz poczytać trochę PUA - nie za gęsto bo trzeba mieć do nich też dobre podejście żeby nie dostać pierdolca.

     

    Polecam blog Milroha - ale tu musisz już go czytać i równolegle PODBIJAĆ do lasek.

    Na początku zawsze będziesz czuł opór ale to kwestia przełamania i praktyki. Serio.

    Nie wychodź nigdy do interakcji z poczuciem braku. Każdy człowiek to wartość.

     

    W szkole średniej mieliśmy typa w klasie który miał mordę jak robot, panowało przekonanie że laski nie zwracają na niego uwagi, ale jak już podszedł i zagadał to radził sb bardzo dobrze.

     

    Życie z kobietą nie jest dla każdego, czasem kosztuje dużo nerwów a czasem prawie wgl. Ale skoro inni próbują tego kawałka tortu to dlaczego Ty masz sb odpuścić i chociaż nie spróbować?

     

     

    • Like 4
  11. 1 godzinę temu, wrotycz napisał(a):

    A jak chcesz to zrobić skoro jesteśmy i będziemy coraz słabsi, bo oni nad cały czas drenują, okradają i niszczą?

    Im dłużej ta choroba ta tym kresy i będzie gorzej

    Jesteśmy krajem frontowym dla USA, za robienie im dalej gały i trzymanie jarzma europy która bardzo chętnie się im wywinie przy najbliższej okazji są w stanie jednak trochę dać.

    G20 za rogiem na nas czeka, jest wiele rzeczy do poprawy oraz do zmian ale jednak zalecam odrzucić myślenie przez fatality, jesteśmy krajem ludzi którzy w połowie są DDA ale jest też sporo bardzo pracowitych pojebów którzy jednak pchają to wszystko do przodu, wystarczy popatrzeć na Polskę 30 lat temu a uważam że jednak trochę rozpędu jeszcze zostało.

    Czy jest zajebiście? NIE, bardzo DUŻO brakuje żeby było, ale który rząd by nie był to tragedii na razie jeszcze nam nie wróżę.

     

    No chyba że przytrafi się jakiś czarny łabędź bo te czasami przelatują przez niebo :)

  12. W dniu 19.08.2022 o 12:53, Arushat napisał(a):

    "Nowa psychologia sukcesu"-Carl Dweck (nie sugerować się tytułem, bo może wprowadzić w błąd powierzchownością)

    Polecał ją również Adrian Gorzycki z przygód przedsiębiorców na yt. Czytałem, tytuł jest faktycznie zjebany ale treść oceniam bardzo dobrze. Głownie opiera się na przekazie że początkowy talent to gówno i liczy się ciężka praca nad daną dziedziną/zagadnieniem.

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.