Skocz do zawartości

Nieugięty

Użytkownik
  • Postów

    208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Nieugięty

  1. Dla Machiavellego źródłem akcji każdego człowieka jest jego osobisty interes, na który składają się różnorodne potrzeby. (...) W związku z tym, że człowiek dąży do maksymalnego zaspokojenia swoich potrzeb, działa wbrew postanowieniom prawnym i normom moralnym. Chwyta się podstępu i zbrodni". "O ludziach bowiem da się to w ogólności powiedzieć, że bywają niewdzięczni, zmienni, obłudni, tchórzliwi w niebezpieczeństwie, chciwi zysku; póki im świadczysz dobrodziejstwa, są tobie całkiem oddani, gotowi poświęcić krew, mienie, życie swoje i życie swych dzieci, dopóki niebezpieczeństwo stoi daleko; ale niech ono tylko się zbliży, już masz ich wszystkich przeciwko sobie". Podkreślenie negatywnych cech ludzkich nie było jednoznaczne z pesymizmem. Machiavelli dostrzegał możliwość poprawienia warunków ludzkiej egzystencji poprzez przeciwstawienie się brutalnej sile losu, który do tego stanu rzeczy doprowadził. Machiavelli wprowadził pojęcie cnoty (virtu) jako siły zdolnej do ujarzmienia losu (fortuny). Z pojęcia virtu autor "Księcia" wykluczył treści moralne w tradycyjnym ich rozumieniu. Podstawą cnoty były dla Machiavellego inteligencja, odwaga, energia, zdolność szybkiego określenia sytuacji, nieugiętość i konsekwencja. Losy człowieka w połowie zależą od jego własnej przemyślności, aktywności, odwagi i energii, w połowie zaś od losu, fortuny. Proporcje te nie są stałe w odniesieniu do wszystkich ludzi. Virtu skutecznie działającego człowieka musi przystosować się do wymogów fortuny. Między virtu a fortuną istnieje wzajemna zależność. Im słabszy jest człowiek, im mniej posiada energii, sił fizycznych i umysłowych, tym bezlitośniej obchodzi się z nim los. "Mniemam wszelako, że lepiej być nadto obcesowym niż nadto oględnym, gdyż Fortuna jest kobietą i odtrąca tych, którzy nie bywają zuchwali, dlatego też, jako kobieta, ulega najczęściej młodym, którzy nie grzeszą oględnością, lecz rozkazują jej butnie i śmiało."
  2. Jeśli było skasować. ______________________________________________________ Rady starego mezczyzny dla mlodych mezczyzn: 1. Nie wyżywaj się na młodszych, to niemoralne. Nie buraj do starszych, bo to głupie. 2. Przestań nienawidzić kobiety, to strata czasu. 3. Inwestuj w siebie. Dobra materialne zdobywają ci którzy się rozwijają. 4. Jeśli musisz, wdaj się w bójkę, nawet kiedy wiesz że przegrasz. 5. Jako byłemu żołnierzowi w jednej kwestji możesz mi zaufać. Nigdy nie wstępuj się do wojska no chyba że chcesz mieć odstrzelone jajca w imię ekonomicznych lub politycznych aspiracji obcych ludzi. 6. Jeżeli cokolwiek ma wpływ na korzystną sytuacje jednostki lub klasy społecznej, i teoretyczne, abstrakcyjne lub niejasne zyski dla całej reszty, musisz zdać sobie sprawę że beneficjentem jest sam interesant(proponujący) nie jego następca, nie daj sobie wcisnąć kitu za żadną cenę. 7. Nie bądź prawicowcem. Oni są zapatrzonymi w siebie oszustami bez żadnego poczucia honoru czy poczucia patriotyzmu wobec swoich obywateli. Jeżeli już musisz być prawicowcem nie bądź neokonserwatystą. Oni zawsze robią niepotrzebny szum medialny, są narzekającymi łajzami, prostolinijnymi idiotami o chorym poczuciu praworządności którzy ciągle grają pokrzywdzonych. Posłuchaj Tok Fm lub inne gadane radio a przekonasz się o czym mówię. 8. Nie ufaj poradom bez krytycznej analizy. 90% wszystkich porad jest skonstruowanych tak aby w rezultacie proponujący zyskiwał. Nie chcę wyjść na cynika ale w zasadzie może i 97%. 9. Spędzisz większość życia w poczuciu że jesteś pewnym ludziom coś winien. Lwiej części z nich gówno jesteś winien. 10. Nie umniejszaj twoim młodszym kolegom. Dawaj przykład młodym mężczyznom, którzy przyjdą po Tobie i zajmą twoje miejsce. Ludzie zaczną widzieć w Tobie potencjał, potężną siłę społeczną. To ich czasem przeraża. Społeczeństwo nie widzi w młodych mężczyznach współczucia. Boją się was każdego z osobna jak i całości. Głównym celem ustanowionego prawa jest tłumić i zagłuszać Cię. 11. Jako młody mężczyzna, jesteś pozostawiony samemu sobie. A społeczeństwo stara się nas podzielić i skłócić. W odróżnieniu do kobiet które mają sądy i adwokatów oferującym im pomoc(NOK, IMID, La Strada, rząd, fundacje i organizacje non-profit) prawie nikt nie obejrzy się za Tobą. 12. Młodzi mężczyźni zapewniają geniusz i siłę dzięki której nasze społeczeństwo kwitnie. Rozejrzyj się dookoła. Dolina krzemowa, google, N-K ,fotka, =]. W większości to nie starzy mężczyźni i kobiety stworzyli rewolucje w której żyjemy. Musisz zdać sobie sprawę że społeczeństwo kradnie twój wkład w nie, zabespiecza go kruczkami prawnymi intelektualnej własności i czerpie z tego korzyści. 13. Wiedz że niewielu nosi Cię w sercu, jak Twoja Matka. Twój Ojciec pewnie też (jeżeli jeszcze kręci się w pobliżu). Twoje rodzeństwo jest po twojej stronie. Każdy inny martwi się tylko o siebie. 14.Nie bój się powiedzieć ludziom żeby się "odpierdolili" kiedy to niezbędne. Jest to bardzo szlachetna cecha warta osiągnięcia. Jak to mówią walcz o swoje, nawet gdy głos Tobie drzy. 15. Zdobądź się na empatię, dobre zdolnosci interpersonalne i pewność siebie. Naucz się języka ciała i niewerbalnej komunikacji. Nie koncentruj się tylko na twoich zawodowych lub technicznych zdolnościach, w przeciwnym wypadku ktoś inny może dupczyć Twoją żonę. 16.Trzymaj formę. 17.Nie pieprz głupot (o) swojej żonie/dziewczynie. Wspomóż jej w walce ze światem, nawet jak jest w błędzie, powinna mieć kogoś kto ją wspomoże w trudnych chwilach. Kiedy potrzebuje twojej pomocy zaoferuj ją. Powinna wiedzieć że ma oparcie. 18. Nie zdradzaj swojej dziewczyny/żony. Jeżeli musisz nie upokarzaj jej. Nie pozwól żeby twój występek dał o sobie znać jej lub jej znajomym. Nie rób tego tam gdzie mieszkasz. Nie rób tego z ludźmi z twojego towarzystwa. Nie sraj w swoje własne gniazdo. 19. Jeżeli twoja dziewczyna nie sprawia że czujesz się dobrze z samym sobą i nie wnosi szczęścia w twoje życie, zwolnij ją. Od tego są właśnie dziewczyny. 20. Nie wdawaj się w "emocjonalne romanse". One są tylko narzędziem które pozwala im flirtować i mieć kogoś na boku kto sprawi że wrośnie im poczucie własnej wartości. Tylko tego chcą, relacji w której poczują się dobrze. Dla Ciebie to dużo wysiłku i innych inwestycji rozciągniętych w czasie. Jeżeli mają z Tobą emocjonalny romans, wysoko prawdopodobne że pieprzy się z kimś innym. 21. Bycie przyjacielem kobiety i powiernikiem nie sprawi że przekształci się to w coś bardziej intymnego. Jeżeli nie "miałeś jej" w rozsądnie krótkim okresie czasu, szanse na to nikną. I prawdopodobnie skończy na tym że zwieży się Tobie z seksualnych igraszek które miewa z kimś innym. 22. Posiadaj i podtrzymuj przyjaźnie z kobietami. 23. Musisz zdać sobie sprawę z tego że miłość to loteria. Faceci zakochują się bardzo szybko. Jeżeli idziesz się spotkać z jakąś dziewczyną i czujesz że zdechniesz jezeli z nią nie bedziesz i Cię odrzuci zostaw ją i znajdź następną. Jej strata, nie wie co traci. 24. Nie bądź internetowym trolem. Wychodź na zewnątrz, miej coś z życia. Nie szukaj kobiety na fotkach i innych wynalazkach , zwłaszcza na niezobowiązujacy seks lub po to żeby utworzyć otwarty związek. Pamietaj piękne i wartosciowe kobiety nie potrzebują reklamy. Te psełdo lalunie na naszej klasie to z pewnoscią banda trolo-geji czychające na twoje foty. Nie twierdze że w każdym przypadku ale napewno da się to rozpoznać po 2-5 pierwszych linijkach postów na pw. I wiek tych dziewczyn w większości oscyluje w granicach 30-tki lub więcej. 25. Gdy staniesz się w pełni mężczyzną musisz wiedzieć że ludzie będą wchodzić ci w parade. Nie chodzi mi tylko o pasywno-agresywne zachwoania jak gapienie się lub pociągnięcie z bara, ale też opryskliwość ludzi. Nie frustruj się, ludzie czasem zwyczajnie są skurwiali. Zejdź im zwyczajnie z drogi i zajmij się swoimi sprawami. 26. Nie maltretuj cyklistów, gejów, mniejszości narodowych, itp. Ani fizycznie ani psychicznie tylko z powodu kim są, albo jak się prezentują. Nie leży to w twoim interesie żeby zastraszać innych ludzi. 27. Jeżeli jesteś gejem, przyznaj się przed samym sobą i rodzicami, przyjaciółmi i społeczeństwem w większości. Bądź przygotowany na bycie szykanowanym. Wróć do zasady 14. Jeżeli ktoś Tobie grozi albo napadł cię zadzwoń na policje. Spraw żeby dostali się za kratki. Nie możesz poświęcać samego siebie tylko z powodu kim jesteś, ani jakie masz możliwości. Jako osoba homoseksualna, masz więcej swobód społecznych niż heteroseksualni mężczyźni. Korzystaj z tego by chronić się. Bądź przygotowany do wyjścia z szafy zawsze kiedy twoja orentacja spawia że twoje życie staje sie nie do zniesienia. Przeprowadź się jeżeli twoje miasto ci nie odpowiada. 28. Nie bądź pozerem. Unikaj bycia jednym z tych kolesi któzy noszą szerokie spodnie a nie mieli w życiu mica w ręku lub nie wiedzą co to Universal Zulu Nation. Bądź sobą nie daj się snobom i żyj własnym życiem, zapracuj na autentyczność. 29. Nie wierzę w te bzdury o patriarchacie. Więcej kobiet jest przyjmowane na studia. Więcej stopni naukowych jest przynawane kobietom niż facetom. Kobiety żyją dłużej. Więcej mężczyzn skutecznie popełnia samobójstwa. Mężczyźni padają ofiarą przemocy fizycznej dwa razy częsciej niż kobiety, wliczając morderstwa. Jeżeli rozważysz napaści seksualne w więzieniach faceci są dwa razy częśćiej gwałceni niż kobiety (społeczeństwo myśli że więzienny gwałt jest zabawny). Ulice są wypełnione bezdomnymi mężczyznami z niewieloma przypadkami bezdomnych kobiet. Statystycznie kobiety są szczęśliwsze niż mężczyźni (mysle że to z powodu seksu na zawołanie) Mit że kobiety są wykorzystane przez system edukacyjny można obalić, ponieważ szkoły to kobiece bastiony, głównie zarządzane przez kobiety. Dziewczynki maja lepsze oceny niż chłopcy. To własnie chłopcy są wydymani przez system. i dostają częściej ritalin (lek na ADHD). W praktyce pensje mężczyzn maleją gdy kobiet rosną. Tylko dlatego że ktoś mówi że jest inaczej nie znaczy że to prawda. I nie ma się czym obwiniać. 30.Pamiętaj że 97% wszystkich porad jest bezwatrościowa. Ale z każdej możesz wyciągnąć coś dla siebie, resztę wywal do kosza. ______________________________________ W realu nie ma przyjaźni, jest tylko zbieznośc interesów lub "złączyła ich wspólna bieda", a kiedy to minie... to taki "przyjaciel od tej "biedy" często nie jest juz potrzebny. ___________________________ Strefa małżeństw Większość mężczyzn może zacząć korzystać z życia w ten sam sposób, w który kobiety zaczynają z niego korzystać w wieku 19 lat, około 28.-29. roku życia, ponieważ zdobycie zasobów finansowych i statusu, które to elementy kobiety postrzegają za kluczowe w ocenie atrakcyjności mężczyzny (o czym pisałem tutaj), wymaga czasu i pracy. Oznacza to, że przez pierwsze 10-12 lat dorosłości, kobiety mają drastyczną przewagę nad mężczyznami, dzięki czemu nie stanowi dla nich żadnego problemu wyrwanie faceta (przynajmniej jeżeli chodzi o dostęp do seksu, inaczej ma się sprawa z zaangażowaniem i zaobrączkowaniem – o tym, że kobiety są strażniczkami seksu, a mężczyźni strażnikami zaangażowania napiszę w przyszłym poście). Natomiast typowy mężczyzna ma w tym czasie znacznie utrudnione zadanie na rynku seksualnym. Moment, w którym potencjalne SMV mężczyzn i kobiet przecinają się nazywa się strefą małżeństw. Jest to okres, w którym kobieta musi skłonić faceta, aby ten się zaangażował – poprzez oświadczyny – zanim ten się zorientuje, że jego życie dopiero się zaczyna. Męskie potencjalne SMV zaczyna zbliżać się do szczytowych wartości, a kobiece zaczyna spadać w bardzo szybkim tempie. Poniżej znajduje się graficzna prezentacja omawianej zależności. Jeśli kobieta przekroczy szarą strefę nie znajdując męża, z każdym kolejnym rokiem jej szanse na to będą drastycznie maleć, ponieważ różnica pomiędzy jej SMV, a jego SMV będzie coraz większa. Jeżeli mężczyźnie uda się przedostać przez strefę małżeństw unikając zaobrączkowania to gratulacje – wkrótce będzie mógł się przekonać, co to znaczy wygrać seksualną grę. Wiek od 15 do 19 lat: Wykres zaczyna się w wieku 15 lat. W tym momencie kobiety mogą zacząć wykorzystywać swoją seksualność, aby dostać to czego chcą. Najczęściej jest to oczywiście dostęp do najlepszych samców alpha, których mogą zdobyć. Gdy kobieta ma 18 lat i jest oficjalnie dorosła – może wszystko, każdy facet jest w jej zasięgu. Tymczasem przeciętny mężczyzna w tym samym wieku jest szczęśliwy jeżeli uda mu się zdobyć jakąkolwiek dziewczynę, nie mówiąc już o jej zaliczeniu. Wiek od 20 do 25 lat: Jest to okres, w którym kobiety osiągają szczyt swojej SMV i są w stanie skłonić do zaangażowania się i oświadczyn najlepszego faceta. Ich przewaga jest w dalszym ciągu ogromna i mogą spotykać się ze starszymi od siebie mężczyznami, którzy posiadają już pewien status ekonomiczno-społeczny i byliby w stanie zapewnić takiej kobiecie i jej dziecku utrzymanie (w postaci mieszkania, samochodu, regularnych dochodów). Mężczyźni w tym okresie z kolei powoli uczą się, jak sobie radzić z kobietami i zwiększają swój potencjał stając się dobrze rokującymi kandydatami na kochanków i mężów. Jednak w dalszym ciągu znajdują się poniżej poziomu swoich rówieśniczek, a więc ich dostęp do „wysokojakościowych” kobiet w najlepszym możliwym wieku jest ograniczony. Wiek od 26 do 28 lat: Początek strefy małżeństw. Kobiecy zegar biologiczny zaczyna coraz głośniej tykać, a mężczyźni najczęściej posiadają już stabilną pracę, Pomimo, że SMV kobiet jest w dalszym ciągu na wysokim poziomie, zaczynają one zauważać, że ich rówieśnicy mają coraz szerszy wybór i są w stanie wyrywać kilka lat młodsze panienki. Oczywiście nie podoba się to bardzo tym kobietom. Tym bardziej, że faceci w coraz mniejszym stopniu doświadczają wobec nich oneitis – ciągle są dla mężczyzn atrakcyjne i zdobywają męską atencję, ale mało który spośród nich stawia je na piedestale. Faceci są coraz mądrzejsi i też widzą to, że ich wachlarz opcji z każdym rokiem staje się coraz szerszy, a poderwanie kobiety i dostęp do seksu stają się coraz prostsze. Wszystkie te czynniki powodują, że kobieta musi jak najszybciej zdobyć męskie zaangażowanie – zanim będzie za późno i straci bezpowrotnie szansę na zaobrączkowanie faceta na poziomie. Wiek od 29 do 30 lat: Wspaniały okres dla facetów, którzy uniknęli zaangażowania właśnie się zaczyna – role się odwróciły. Kobiety mają coraz więcej problemów ze znalezieniem faceta nawet na seks, nie mówiąc już o znalezieniu męża. Okazuje się, że wszystko to, co kobieta wiedziała i doświadczała w kwestii relacji damsko-męskich zaczyna powoli okazywać się nieadekwatne do obecnej sytuacji. Mężczyźni nie patrzą już na nią w ten sam sposób co kiedyś, nie spełniają jej próśb, nie nadskakują jej, nie zapraszają na randki. Duża część kobiet nie może się z tym pogodzić i w dalszym ciągu próbuje podrywać alpha male, nie widząc, że nie prowadzi to do niczego i że każdy z nich wykorzystują ją tylko i wyłącznie dla seksu. Nie ma mowy o zaangażowaniu. Takie kobiety marnują kolejne lata na testowanie swojej SMV i upewnianie się, że tylko im się wydaje, że już nie są tak samo atrakcyjne jak kiedyś. Wiek od 31 roku życia wzwyż: Podczas gdy SMV kobiet systematycznie maleje, spadają także ich szanse na znalezienie nie tylko „jakościowego” męża, ale także na znalezienie jakiegokolwiek męża. W tym samym czasie SMV mężczyzn, którzy byli na tyle mądrzy, aby uniknąć strefy małżeństw, osiąga maksimum. Dostęp do seksu i pięknych kobiet nigdy wcześniej nie był tak prosty. Teraz często to one muszą się wykazać, abyś Ty obdarzył je swoją uwagą. Mężczyzna nawet w wieku 40 lat – o ile był na tyle inteligentny i pracowity, że udało mu się pozostać szczupłym i w formie oraz osiągnąć sukces zawodowy/finansowy – jest w stanie bez większych problemów znaleźć sobie 28-letnią kobietę, która będzie w niego zapatrzona jak w obrazek i urodzi mu dzieci, o ile on tego zechce. Mężczyźni nie mają niczego do stracenia – ich SMV rośnie z wiekiem. Kobiety natomiast posiadają „datę przydatności do spożycia”. Mężczyźni starzeją się jak wino, kobiety jak mleko. Mężczyzna po 30-stce może zdobywać młode i piękne kobiety – czy to w formie przelotnych romansów, czy też jako seria kolejnych monogamicznych związków, natomiast kobieta w okolicach 30-stki musi się zadowolić przeciętnym beta providerem albo stwierdzić, że bycie kobietą sukcesu, która wieczorem wraca do piątki swoich kotów to jest to, czego naprawdę całe życie chciała. Wnioski nasuwają się same: pozostań w formie (trzymając odpowiednią dietę i ćwicząc regularnie na siłowni); skoncentruj się na swojej karierze, budując zaplecze finansowe i zwiększając swój status społeczny i uniknij pułapki strefy małżeństw. Dzięki temu uda ci się znaleźć w najlepszym okresie swojego życia mając w ręku wszystkie asy. Będziesz wtedy mógł powiedzieć, że zwyciężyłeś w rozgrywce zwanej życiem. _________________ Jeśli nigdy nie przypierdoliłeś kobiecie, nie masz prawa nazywać się mężczyzną. ~ Jan Paweł II _____________________ Raz do rzeźni, rzeczki brzegiem sześć prosiątek szło szeregiem. Z drugiej strony szło dziewczęcie i o dziwo też na rżnięcie . Też to przechodziłem. To jest pobudka po latach spędzonych w świecie bajania o miłości, królewnach i szacunku do kobiet. Miłości na całe życie nie ma. Kobiety rozkraczają się nie z żadnej tam miłości, tylko dlatego, że masz walory. Mało tego. Będziesz miał dużo dobrych walorów: olbrzymie pieniądze, wielka sława, wysoka pozycja - to kobiety będą marzyć o tym, żeby tobie dać. Wtedy zgodzą się nawet na sytuacje, zeby być jedną z wielu kochanek, żeby pójść w jakieś upokarzające praktyki seksualne, zdradzić swojego kochanego męża. Tylko dlatego, ze to masz. ____________________ Polecam najnowszy "Wprost" i art. o striptizerach, oni dobrze znaja kobiety Ozdoba odcina się od plotek. Za to szczerze opowiada o trudnościach, z jakimi zmagają się erotyczni tancerze: – Mamy ogromny problem, bo nie potrafimy zaufać kobiecie. Podczas pokazów widzimy czasem zbyt dużo. Obserwujemy, jak paniom puszczają hamulce, jak działa presja koleżanek, alkohol. Dlatego większość z nas jest samotna, choć przecież wciąż otaczamy się pięknymi kobietami i pozornie mielibyśmy z czego wybierać. Do dziś gorzko wspomina jeden z wieczorów panieńskich: – Panna młoda była wybitną pięknością. Do tego skromna i niepijąca. Poprosiła, żebym nie tańczył dla niej, tylko dla koleżanek, bo ona kocha swojego przyszłego męża, który jest jej pierwszym i jedynym seksualnym partnerem. Z miłości i szacunku do niego nie chce oglądać ani dotykać innego mężczyzny. Postawa godna naśladowania. Pomyślałem, że to prawdziwa miłość, o jaką dziś trudno. Niestety, późną nocą, gdy Ozdoba dawał w nocnym klubie kolejny pokaz tańca (zdarza się, że jednego wieczoru ma ich nawet siedem), spotkał tę dziewczynę z koleżankami na parkiecie. – Była pijana. Świrowała, składała mi seksualne propozycje."Ostrzegłem świadkową, żeby skończyła zabawę i zawiozła dziewczynę do domu, bo może dojść do jakiejś głupoty, po prostu włączył mi się moralniak. Nie posłuchała – wzdycha. Chwilę później znalazł pannę młodą na podłodze w toalecie. – Urwał jej się film. Leżała jak worek kartofli, półnaga, z bielizną opuszczoną do kostek. W drzwiach minąłem faceta, który prawdo podobnie ją wykorzystał i zostawił na podłodze jak szmatę. Obleśny burak bez zębów w wymiętej koszuli. Gdzie były jej przyjaciółki? No gdzie? – Ozdoba trzęsie się z oburzenia. Pomógł dziewczynie się ubrać, na rękach wyniósł do taksówki, odwiózł do domu. Przed blokiem, gdzie mieszkała, minęli jej przyszłego męża, przystojnego, o wzroście koszykarza i południowej urodzie. Właśnie szedł kupić przyszłej żonie świeże bułeczki na śniadanie. ___________________ 1. kobiety NIE LECĄ na intelekt. Wolą jak facet jest ładny. Wokół takiego skaczą jak piłeczki. Odpowiedź: zamiast szpanować książką szpanuj wyglądem. Drogie ciuchy, zegarek, buty itp. polecam siłownię, basen, drogi sport 2. Kobiety nie lubią grzecznych. Wybierają chamów. Odpowiedź: traktuj kobiety jak ludzi II kategorii. Lekceważ. Nawet nie wiesz ile z nich wzdycha do faceta co jest ?bubek ale ma w sobie to coś?. 3. Kobiety nie wybierają racjonalnie. Same fajdają sobie życie wychodząc za zdradzających je przystojniaczków lub kandydatów do pierdla. Odpowiedź: nie nawracaj ich. Podrywaj i porzucaj. Wbrew pozorom laska bardziej szanuje tego co dał jej kopa w d... niż wiernego rycerza. 4. Kobiety żeby zdobyć partnera nie cofną się przed niczym Nawet nie wiesz ile kobiet łącznie z Magdą Mołek i Julią Roberts rozbija związki. Kobiety nadal mentalnie żyją w jaskini. Facet zajęty jest dla nich cenny. Odpowiedź: kręć z wieloma. Tak naprawdę przyniesie ci to więcej bonusów niż mogłeś się spodziewać. 5. Laski nie mają skrupułów przy zmianie faceta na lepszy model. Odpowiedź: póki nie zrywasz zaręczyn olej to że ona jest biedna, za stara, wrażliwa itp. Tobą ktoś się przejął jak cię rzucał? No właśnie. 6. Kobiety wolą bogatego dupka od fajnego biedaka. Odpowiedź: Nie ma się co wstydzić podrywania ? na hajs?. Ilekroć ci jest głupio przelicz seksi dziwki w burdelu. Opłaca się dymać za obiad w restauracji? Opłaca. Uwaga- nigdy nie kupuj dziewczynie biżuterii, samochodu, mieszkania czy wycieczki zagranicznej. Bo potem powie: przynajmniej się napodróżowałam. 7. Nie okazuj kobiecie współczucia. One tego nie znoszą . Odpowiedź: jak usłyszysz że twoja obecna narzeka na swego ex wzrusz ramionami i powiedz: ? ale głupia byłaś że wzięłaś takiego dupka?. 8. Kobiety wolą wulgarnych facetów z samochodem niż miłych odprowadzających piechotą/tramwajem Odpowiedź: jak nie masz auta odwoź taksówką. Za którymś razem będzie seks. Poza tym wtedy masz prawo się dobierać. 9. Kobiety szanują tych facetów z którymi spały. Odpowiedź: do dzieła. Za szybko to jest na 1 randce. Na drugiej już nie. 10. Kobiety mają w nosie facetów co przepraszają Odpowiedź: nie przepraszaj. Nie oglądałeś Psów? To obejrzyj. 11. Kiedy tobie jest dobrze kobieta kombinuje czy nie mogłoby być lepiej. Odpowiedź: aż do ślubu bądź kimś kto za chwilę może odejść. Tylko wtedy masz gwarancję że to ty będziesz decydował ile związek potrwa. 12. Kobiety są fałszywe. Same piją ale nie lubią pijących facetów. Odpowiedź: pozwól im pić sam pijąc lekkie drinki. Dupa pijana ? cnota sprzedana. No nie?J 13. Każda kobieta lubi czuć się jak mała dziewczynka Odpowiedź: to jest chore że facet ma robić za ochroniarza. Ale i na to jest sposób. Możesz wydać się silny jak sterroryzujesz ją psychicznie. Okrutne? Miłość to wojna- wszystkie chwyty dozwolone. 14. Kobiety nie lubią jak facet za dużo o nich wie. Empatia nie jest punktowana. Odpowiedź: zachowaj swoje przemyślenia dla siebie. Bądź sprytniejszy i manipuluj nią wiedząc np. że ma despotycznego ojca. Pamiętaj- punkty za rozumienie jej duszy mają tylko znani pisarze i psychologowie. 15. Każda kobieta zdradzi faceta z Zakościelnym lub Bradem Pittem. Odpowiedź|: nie miej skrupułów w zmienianiu kobiety na ładniejszą. Pamiętaj o Bradzie Pittcie. No. 16. Kobiety nie są racjonalne. Odpowiedź: baby nie przekonasz. Znaj jej uczucia ale o nich nie mów. Niech od wygadania ma kolegę a od seksu ciebie. Proste jak konstrukcja cepa. Ponieważ... 17..... laska źle traktowana odejdzie 20 razy wolniej niż ta traktowana dobrze. Odpowiedź: kobietę traktuj jak gospodarkę. Schładzaj, schładzaj.. 17. Kobiety 10 razy bardziej wolą bubka z bogatym tatusiem niż miłego biednego jak mysz kościelna z perspektywami. Perspektywy są dobre do czytania jako miesięcznik. Odpowiedź: chwal się czym możesz- chatą rodziców,pensją, koneksjami, mieszkaniem babci, nazwiskiem rodowym itp. ewentualnie kłam. One kłamią codziennie- malując się. 18. Kobiety lubią idiotów co się prawie nie zabiją. Nie trafia do nich że wielbiciel bungiee i spadochronów to kandydat do Nagrody Darwina. Odpowiedź: oszukuj jeśli chodzi o ciepłe kraje i sporty ekstremalne. Jeśli cię nie zna jak to sprawdzi? Powtarzam, one i tak nas kołują i potrafią przeczytać. Prosty wybór: chcesz mieć ładną laskę czy nie? 19. Kobiety to tchórze. Jak rozstaną się z facetem nigdy go za to nie przeproszą. Więcej- będą nim pomiatać że był sługą Odpowiedź: odczekaj rok, osiągnij jakiś sukces i ?przypadkiem? odnów znajomość. A wtedy się zemścij. 20. Każda kobieta myśli o dziecku i mężu co będzie harował jak wół przynosząc kapuchę do domu. Odpowiedź: nie daj się wrobić starej pannie/rozwódce/samotnej matce. Gdzie były w swoich najlepszych latach? Poza tym pamiętaj że wszystkie kobiece jęki rozwiązuje kasa. Zamiast negocjować równouprawnienie przy zlewie skup się na zarabianiu. Wtedy jędza ucichnie. Jesli ktoś z tego zbioru czegoś nie znał i się mu spodobało to miło. Za tydzień znów coś wrzuce.
  3. Jeśli ten tekst już był, proszę modów o bezceremonialne skasowanie tematu. Przeglądałem pobieżnie inne tematy i chyba tego nie było. Może się komuś spodoba, może się komuś coś z tego przyda. No to zaczynamy: Jak to jest, że tak dużo mądrych facetów wpada w relacje z toksycznymi i manipulującymi kobietami? Dlaczego dalej tkwią w tych relacjach mimo, że na poziomie intelektualnym wiedzą, że powinni odejść. Dużo facetów zazwyczaj mówi "ale ja ją kocham". Czy naprawdę kochają te kobiety, czy po prostu ich mózgi zostały wyprane przez toksycznego partnera? Czy mylą pojęcie miłości z byciem zależnym od partnera/tyrana tak jak ma to miejsce w Syndromie Sztokholmskim? Emocjonalne i fizyczne znęcanie się niszczy Cię dogłębnie z biegiem czasu. Wyżera Twoją pewność siebie, niezależność i dobry osąd. Toksyczni ludzie używają taktyk prania mózgu, aby rozłożyć Twoją osobowość i zniszczyć Twoje naturalne metody obronne. Inaczej mówiąc stajesz się obojętny i poddany, a powinieneś uciec lub walczyć, bronić się przed takim znęcaniem. Toksyczne kobiety ustanawiają kontrolę nad swoimi celami przez używanie technik prania mózgów podobnych do tych używanych na więźniach wojennych, zakładnikach, albo członków kultów/sekt. Większość takich toksycznych ludzi podświadomie zna te techniki. Ich zachowanie w większości przypadków jest bezwiedne i automatyczne. Takie osoby to naturalni drapieżnicy. Aczkolwiek niektóre kobiety zdają sobie dokładnie sprawę z tego, co robią. W takich przypadkach powiedziałabym, że to socjopaci. Techniki prania mózgu W 1950 psycholog Robert Jay Lifton badał jeńców wojennych z Wojny Koreańskiej, a także Chińskie obozy więzienne. Doszedł do wniosku, że Ci pojmani żołnierze przeszli wielostopniowy proces, który rozpoczął się atakami na poczucie własnej wartości, a skończył się na, czymś, co przypominało "zmianę wierzeń". Lifton zdefiniował 6 kroków procesu prania mózgu. Etap 1: Niszczenie poczucia własnego "ja" 1. Atak na osobowość. "Nie jesteś tym kim myślisz". Ten krok jest złożony z bezlitosnych ataków na Twoja osobowość, czy ego. Przykładowo: "Jesteś palantem. Jesteś przegrańcem. Jesteś egoistą. Nie zasługujesz na mnie. Nie masz żadnych przyjaciół. Twoja rodzina nie troszczy się o Ciebie. Nie zarabiasz wystarczająco dużo pieniędzy. ". Te ataki przynoszą efekt destabilizujący i są kontynuowane dopóki nie zaczniesz być wyczerpany, zmieszany i zdezorientowany. Wtedy Twoje poczucie własnego ja, wierzenia i wartości zostają osłabione. 2. Wina. "Jesteś zły". Kiedy tkwisz już w kryzysie osobowości (poprzedni punkt) wtedy zostajesz krytykowany za występki wielkie, małe i zmyślone. Na przykład: chrapiesz, nie jesteś wystarczająco czuły, jesteś za wrażliwy, źle oddychasz, za dużo mrugasz oczami, masz złe gesty, nie składasz poprawnie ręczników, nigdy nie robisz tego, zawsze robisz tamto. Dlaczego nie możesz być bardziej taki, albo taki? Te ciągłe zaczepki mają za zadanie przedstawić Cię jako złego człowieka i zmusić Cię do uwierzenia, że zasługujesz na bycie ukaranym i źle traktowanym. Czujesz poczucie wstydu, czujesz, że cokolwiek zrobisz i tak będzie to złe. Poniżenie i ataki zawstydzające mają za zadanie zniszczyć Twoją pewność siebie i spowodować, że będziesz się czuł źle sam ze sobą. Dzięki temu jesteś w stanie uległości. Wstyd jest formą paraliżu. Wywołanie poczucia wstydu nie tylko powoduje, że czujesz się źle ono także powoduje, że wierzysz, że jesteś zły. 3. Samo-Zdrada. "Zgódź się ze mną, że jesteś zły". Kiedy jesteś już zdezorientowany i czujesz perswazyjne uczucie winny, a także wstydu wtedy Twoja partnera może zmanipulować Cię, abyś sam działał przeciwko swoim własnym "interesom". Zapominasz o swoich własnych potrzebach i wyborach, które są diametralnie potrzebne dla Twojego własnego zdrowia. Wtedy własnie Twoja partnerka (żona/dziewczyna) może zacząć Cię izolować i nakręcać przeciw rodzinie i oddanym przyjaciołom. Zdradzasz sam siebie, Twoje wierzenia, że lojalni dla Ciebie ludzie opuścili Cię powodują wzmożone uczucie wstydu, winy. Dzięki temu jeszcze łatwiej Cię kontrolować. 4. Punkt złamania. "Kim jestem, gdzie jestem I co powinienem zrobić?" W tym momencie nie wiesz kim jesteś. Jesteś zagubiony i zdezorientowany poprzez używanie techniki "zapalania latarni" (patrz poprzednie artykuły) i bycia karmionym wykrzywionymi wersjami siebie i rzeczywistości. Możesz czuć, że to Ty jesteś "ten walnięty" i/albo czuć się nerwowy, mieć depresję, traumę i inne emocjonalne albo fizyczne symptomy takie jak: nie możesz spać, paranoje, problemy z trawieniem. Kwestionujesz swój osąd, percepcje i sens rzeczywistości. Ona mówi Ci, że Cię kocha, ale mimo wszystko dalej traktuje Cię okropnie. Ty wierzysz, że ona Cię kocha i wierzysz, że faktycznie musisz być palantem, że jesteś na nią ciągle zły. Jeżeli udało jej się odseparować Cię nie możesz już zweryfikować rzeczywistości, albo poszukać wsparcia "na zewnątrz". W tym momencie totalnie uzależniła Cię od siebie. Dzięki temu skupiasz się tylko na tym, czego ona chce. Skupiasz się na tym, żeby jej było dobrze, starasz się o to, aby dała Ci na coś zgodę i unikasz jak tylko możesz jej gniewu. Pewnie czujesz się całkowicie samotny. Alternatywnie jeżeli masz jeszcze kontakt z rodziną lub przyjaciółmi to boisz się po prostu, że Ci nie uwierzą, albo Cię wyśmieją. Etap 2: Możliwość zbawienia 5. Wyrozumiałość. "Mogę Ci pomóc". Ten etap lubię nazywać tyranią małego miłosierdzia. Cyklicznie ten typ kobiety będzie oferował Ci krótkie chwilę "życzliwości", albo krótkie chwilę zabawy, podczas, których ona wydawać się będzie normalna. Ponieważ Twoja zdolność percepcji została tak szczelnie opakowana, każdy nawet najmniejszy akt życzliwości, albo braku wrogości z jej strony daje Ci uczucie spełnienia, ulgi, uwielbienia. W rzeczywistości ona nadal nie jest życzliwa, ani normalna. Różnica pomiędzy jej złym zachowaniem, a normalnym/dobrych zachowaniem jest tak wielka, że zwykły uczynek podgrzania zupy spowoduje, że będziesz widział ją jako Matkę Teresę. Te rzadkie akty normalnego zachowania z jej strony powodują, że koloryzujesz jej osobę. "To dzięki temu ją kocham, jest taka słodka". To także powoduje, że cały czas żywisz się fałszywą nadzieją. "Jeżeli tylko mogłaby być taka cały czas, może kiedy będę próbował bardziej to ona będzie zadowolona." Taka kobieta może być zadowolona tylko w jeden sposób dalej musisz jej pozwalać się krzywdzić, dopóki nie przyjmiesz miejsca domowej wycieraczki, tak jak ona tego chce. 6. Przymus spowiedzi. "Możesz sobie pomóc". Jesteś tak wdzięczny za jej małe akty miłosierdzia pomiędzy okresami niszczenia psychicznego, że zgadzasz się z jej krytyką i obniżaniem Twojej wartości. Dla przykładu zgadzasz się, że Twoja rodzina Cię kontroluje. Obiecujesz być bardziej czuły na jej potrzeby i obiecujesz widzieć swoje potrzeby jako akt egoizmu. Alternatywnie zgadzasz się z nią tylko po to, żeby powstrzymać jej ataki agresji, wściekłości i obarczania Cię winą. Tak na marginesie to właśnie dlatego tortury nie działają przy wydobywaniu informacji (prowadzenie wywiadu). Ludzie powiedzą wszystko, byle tylko powstrzymać tortury. Kiedy dojdziesz do tego etapu Twoja osobowość już się zmieniła. Jesteś super czuły na jej nastroje, żądania i życzenia. Obarczony nieustająca winą i wstydem po prostu czujesz się źle. Cel: Bezcelowa kontrola i niszczenie bez końca Osoby czy grupy, które używają technik prania mózgu chcą prze-konwertować swoich wyznawców, zmienić ich poglądy polityczne, albo zmusić ich do kupienia innej marki oranżady. Ostatecznym celem jest rozkład Twojej osobowości, zastąpienie twoich wierzeń przez ich doktryny. Dzięki temu staniesz się posłusznym wyznawcą. Kiedy dojdziesz do tego etapu psychologiczne tortury ustępują ponieważ zostałeś oddanym pomocnikiem. Inaczej niż profesjonalni terroryści, liderzy kultów/sekt, komendanci obozów dla internowanych większość toksycznych kobiet z zaburzeniem osobowości (borderline, npd, ...) nie zna końca i u nich proces prania mózgu nigdy się nie kończy. One nie wiedzą, czego chcą. One wiedzą tylko, że chcą kontrolować Cię po to, żeby czuły, że panują nad Tobą. To właśnie dlatego one nie wychodzą poza szósty krok procesu prania mózgu i tak naprawdę "zakańczają" proces przed trzecim etapem ("Odbudowa siebie"). Dzięki temu, że zatrzymują Cię w etapie "Możliwość zbawienia" zostajesz zamknięty w wieczystym skakaniu przez hula-hop. Ona mówi, że jeśli zrobisz x, y, z to w końcu będzie szczęśliwa. Ty robisz x, y, z, a wtedy ona daje Ci nową listę żądań i życzeń do spełnienia, albo po prostu mówi Ci, że nie zrobiłeś wszystkiego tak jak należy. Tkwisz w niekończącym się cyklu zadowalania jej, bez możliwości na "zbawienie". Bardzo często u kobiet z zaburzeniami osobowości z grupy B (borderline, npd, ...) ich nastroje, wierzenia zmieniają się z dnia na dzień, w ekstremalnych przypadkach z minuty na minutę. Jeżeli zmienia się ich nastrój to zmieniają się także ich żądania. Jedyną doktryną jaką się posługują jest "Ty jesteś zły i nie mówisz prawdy" i "Wszystko dotyczy mnie, moich uczuć i potrzeb", i "musisz o mnie walczyć, musisz mnie zdobywać", albo "musisz walczyć o nasz związek" (nieważne, że to ona jest tą osobą, która go zniszczyła). To trzyma cię w stanie destabilizacji, dalej doskwierają ci uczucia winy, wstydu, dezorientacji. Takie kobiety umieszczają Cię w sytuacjach, których nie możesz wygrać. Stopniowo zwiększają trudność i swoje oczekiwania - tak długo, aż im pozwolisz. Nigdy nie dochodzisz do etapu trzeciego, etapu nowej osobowości, która może przynieść Ci jakąś ulgę.Ona utrzyma Cię w cyklu emocjonalnego terroru tak długo, aż nic z Ciebie nie zostanie. Źródło: http://koniectoksycznych.blogspot.com/2013/12/jak-toksyczna-kobieta-robi-ci-pranie.html Powiększyłem odnośnik do źródła zamieszczonego tekstu. Q
  4. Nieugięty

    Elos!

    Heja, wiek: 27 płeć: samiec poglądy: prawicowe typ: INTJ (https://pl.wikipedia.org/wiki/INTJ) hierarchia: gamma (najwyższa pozycja na drabinie) i ciekawostka Dlaczego nauka o nim milczy, nie wiem. Jest w każdym stadzie. A raczej POZA każdym stadem, OBOK, ZA. Jeden tokuje, hałasuje, puszy się, pokazuje, jaki jest silny, mądry, najlepszy- to Alfa. Drugi jest empatyczny, sympatyczny, pała zrozumieniem, przechadza się w tle, kiedy ten pierwszy kruszy kopie z przeciwnikiem, ten drugi po cichu zdobywa poklask stada i całkiem niezłe samice. To Beta. Gamma to ten trzeci. Ten cyniczny, w czerni. Cichy, ironiczny, pokiereszowany na twarzy i w sercu. Kiedy Alfa walczy, Beta nawiązuje relacje, Gamma milczy i pogardliwie jest ponad. Siedzi zawsze w kącie, w płaszczu Aragorna, z lodowatym spojrzeniem Geralta. Łamie serca i zasady. Czasem się uśmiechnie tak, że nogi miękną. Czasem śmiertelnie groźny. Przeważnie obcy, niedostępny. Alfa zaatakuje cię widowiskowo, Beta spróbuje negocjacji. Gamma zabije. I odejdzie, wycierając miecz w cudzy płaszcz. Patrzyłam kiedyś na wyścigi przedszkolaków i „zerówek”. Pięcio i sześciolatki z wrzaskiem, śmiechem i w chaotycznym tumulcie pędziły do mety, przewracając się, płacząc, chichocząc, entuzjastycznie kibicowali im rodzice i babcie. Ten jeden biegł z tyłu, równo, rytmicznie, z kamienną twarzą, zaciekły, nie widzący drogi. Wyprzedzał , wyprzedzał, bezduszna maszyna kierowała małymi łydeczkami, oczy były nieruchome, pełne łez, zaciśnięte usta . Dobiegł pierwszy. - To była zabawa. – powiedziałam, aby coś powiedzieć do tej sześcioletniej, wściekłej determinacji.- Chodziło o to, aby się zabawić. Popatrzył na mnie jak na kosmitę, oslizgłego, robaczywego kosmitę. - Chodziło o to, żeby wygrać. I poszedł. Mój syn. Gamma. Gammy są samotne. Przyjeżdżają samotnie na swoim czarnym koniu i wyjeżdżają w swoim czarnym płaszczu. Po drodze łamią serca, kruszą mury,ranią, ranią, zwyciężają. Znikają we mgle. Alfa, to macho, ikona faceta, szalejący na harleyu,maybachu,na białym koniu. Z lśniącym mieczem, purpurowym piórem na hełmie, z najnowszą komórką, laptopem, z wybielonymi zębami i w opiętych dżinsach . Miły i fajny jest Beta, kumpel, co przewinie dzieciaka, obstawi ci łóżko świeczkami, obejrzy z tobą telenowelkę, powie, że świetnie wyglądasz i tak dalej. Z Gammą się tak nie da. Nieoswojony. Chłodny. Mroczny. Duma i uprzedzenie w jednym. Fascynujący. Ignorujący. Nie chce się reformować, nie analizuje związku, jego miecz nie lśni, jego ciuchy są no logo, no pralka, no igła i nitka. W szkole i pracy pod prąd. W życiu kobiety doprowadza do łez- najpierw matki, potem narzeczone. Ale bez Gammy świat byłby… …byłby…. …byłby w ogóle? Kto chciałby takiego mdłego i nieskomplikowanego świata? (http://kalinakalina.blog.onet.pl/2007/10/15/samiec-gamma/)
  5. @SennaRot i @Vercetti najlepiej zrozumieli cel mojego tematu. W żadnym wypadku nie miał być na celu ataku na nikogo. Taka ciekawostka z życia Świętego.
  6. @AdrianoPeruggio Mieszasz wątki. Nauka KRK to jedno, a osobiste preferencje płci w konfesjonale Świętego to inna rzecz. Cytat z racjonalisty. Na zagranicznych stronach też jest często wzmianka o Jego stosunku do kobiet.
  7. O co Wam chodzi? chciałem podzielić się z Wami własną wiedzą a wy już wietrzycie prowokacje? poza tym mam więcej ciekawych "kwiatków" zbieranych przez lata z neta o kobietach, ale skoro gardzicie...
  8. Albowiem i On przejrzał, co prawda późno, ale lepiej późno niż wcale. Uczmy się na cudzych błędach!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.