Skocz do zawartości

Tyran

Emerytura
  • Postów

    224
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Tyran

  1. Jeszce jedna sprawa, otóż w niedziele samiczka ma urodziny, dzisiaj mija 5 dzień siedzę cicho zero kontaktu i moje pytanie jest takie co zrobić w te urodziny? zastanawiam się nad dwoma rozwiązaniam: - nic kompletnie nic o tym myślę najbardziej, - wysłać sms-s "wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dużo zdrowia, szczęścia życzy Przemek" albo może "wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dużo zdrowia, szczęścia na nowej drodze życia życzy Przemek" ten może by mógł sprawdzić czy to test z jej strony może dała by się podpuścić chyba robię się coraz lepszy w te gry. - a teraz hit WPADAM DO NIEJ RZUCAM SIĘ DO STÓP Z BUKIETEM RÓŻ ZA 3 KOŁA I AKTEM NOTARIALNYM PRZEPISANIA DOMU NA NIĄ Pozdrawiam uniżony sługa Przemek.
  2. Bardzo mnie ciekawi temat a co sie dzieje w zwiazku jesli mezczyzna i kobieta oboje sa psychopatami? Co moze z tego wyjsc? Czytalem wlasnie o psychopatach felieton i bardzo mnie to zaciekawilo. P.S Chwilowo nie mam mozliwosci uzywania polskich znakow diakrytycznych.
  3. Odnośnie czego ma rację ?
  4. Jeszcze mi coś przyszło na myśl: - czytałem o wahadle dzisiaj przyznaje że w ciągu dwóch ostatnich dni jak ją widziałem to chyba wychyliłem je bardzo mocno w stronę mrocznych zakątków podświadomości, rzuciła mi się do nogi nie chciała puścić, mówiła zabij mnie..., może teraz jej część świadoma mną mocno gardzi i o to w tym wszystkim biega bardziej, a część podświadoma wiecie pewnie co myśli po takim zachowaniu wyszedłem na samca alfa ale z początków dziejów i teraz mamy silny konflikt tych dwóch części co o tym sądzicie bracia ? - wiem że to jak wróżenie z fusów ale teoretycznie ile może utrzymywać się taka reakcja z jej strony oczywiście przy założeniu że to test, obraza bo tutaj może chodzić o test podświadomości a może o urazę części świadomej albo lęk o to co się stało, jak obstawiacie co jest najbardziej prawdopodobne ? - z historii byłem jak Stalin Moskwa chyliła się ku upadkowi to było pewne i kiedy wszystko wisiało na włosku zawezwałem swojego najlepszego generała "Marka Żukowa" do wykonania tego trudnego zadania.
  5. Analizować już skończyłem wniosek mam też, piszę tylko co za błędy popełniłem... Chcę się jak najwięcej nauczyć posłuchać rad, podzielić przemyśleniami.... Choć z drugiej strony jestem ciekawy jak poskutkowały działania które poczyniłem i które doprowadziły do nazwania mnie "Tyranem", podoba mi się to określenie.
  6. I bardzo wielki jaki popełniłem to uciąłem kontakty z innymi przedstawicielkami płci "pięknej" a trochę tego było przez to np w takim momencie jak teraz jest pewna że nic nie wyrwie...
  7. nie no nie jestem aż tak głupi, to nie tak po prostu w historii przeglądarki obczaiła, wiem to był mój błąd....
  8. Sprawa jest trochę inna z tego co zauważyłem to ona nikogo nie szanuję zupełnie !!!, dla wszystkich jest nie miła chamska opryskliwa itp oczywiście czasami jak coś nie jest po jej myśli. Choć pamiętam jedną rzecz kiedyś jej ojciec powiedział że raz jedyny raz jak próbowała go oszukać to dostała i to mocno może w tym tkwi sekret, w momencie kiedy zacząłem się zachowywać godnie jak samiec alfa jej podświadomość zaczęła mnie szanować ale świadomość nie i stwierdziła że będę jak jej ojciec. Może trzeba jej pokazać siłę właśnie w ten sposób....... Istnieje taka ewentualność że po prostu ma chamską cześć świadomości umysłu i nigdy nic tego nie zmieni? Jej Ojciec jest samcem alfa co prawda tym bardziej starej daty łatwo nim sterować poprzez agresję a i tak żoneczka co jakiś czas próbuję mu słownie dogryźć itp... Swoją drogą obiadki i to co misie lubią najbardziej miałem i to jak chciałem i kiedy chciałem.... Wiem że samiczka szczęścia mi nie da ale ta jest dobra co najgorsze podoba mi się to że jest taka arogancka po prostu nie lubię jakąś miłych ludzi, jak to Marek napisał w domu właśnie chciał bym mieć owczarka syberyjskiego i go tresować czuję że da mi to dużo frajdy..... może jestem psychopatą ? A swoją drogą a może ona jest chora psychicznie border czy coś?
  9. Są odstępy między wyrazami, masz na myśli rozpoczynanie zdań od nowej linii ?
  10. Historia jest długa początek znajomości totalnie ją olewałem ale przypadkowo doszło do "zbliżenia" i dzięki temu jakoś to dalej szło potem znowu ją olewałem to przychodziła sama bez niczego parę razy ją wyrzuciłem a ona dalej przychodziła i tak w końcu powiedzmy że mnie przekonała wiadomo jak...:), dodam że wcześniej nie miałem związków za sobą tylko koleżanki na parę dni albo nocy. Pieniądze to raczej chyba jej nie urzekły perspektywy mojego rozwoju może dobre wykształcenie choć uwielbiałem wtedy "szklane sporty" jak na Słowianina przystało w sumie do dzisiaj czasami trzeba wypić, jak się poznawaliśmy słabo stałem finansowo (rodzice moi nie są najbiedniejsi ale też nie przesadnie majętni). Zaczynamy a więc zielony w temacie ładuję się w związek w tym też samym okresie dostaję interesującą mnie pracę to pierwsza a więc zarobki przeciętnie ale jest dobrze, i teraz proces gotowania żaby zaczynamy. Wszystko powoli odcięcie od kolegów bo to alkoholicy, narkomani, dziwkarze, od rodziców a co z nimi mam żyć czy z nią kontrola telefonu, że mam zmienić pracę bo sam tam inne kobiety na szczęście tego nie zrobiłem i tak powoli w to brnąłem kobieta zainteresowana mną swojego życia prawie nic codzienne awantury że romansuję w pracy itp. W końcu przejrzałem że coś jest nie tak zacząłem się dokształcać (mój błąd myślałem ze będę dobry to dostanę też dobroć), zacząłem robić tak jak się powinno stawiać się, szanować się usłyszałem że jestem tyranem, chamem i szczerze powiem że myślałem że się podporządkuję a tutaj wzrost agresji z jej strony groźby wyjazdu z Polski bo tutaj pracy nie ma itp . A jest tak jak napisałem wiem że podążam dobrą ścieżką. Mam na imię Przemek przedstawiłem się ...
  11. Awatar wstawię za chwilę, dobra inaczej zadam pytanie czy to oznacza rozstanie czy bardziej ciche dni (po lekturach zauważyłem że odejścia kobiet (symulowane) będą wkalkulowane w życie samca alfa ))?
  12. Witam Samców, Sprawa wygląda tak jestem/byłem (nie potrzebne skreślić), około 1 roku. Jakiś czas temu zacząłem czytać książki Marka i forum na którym się znajdujemy, dziewczyna o tym wie. Od tego momentu zaczęły się dziwne akcję z jej strony (ja też zacząłem zwracać uwagę na to co wcześniej przymykałem oko a kiedyś to robiłem (pierdoły nie chcę wynieść śmieci, zwracam uwagę na to jak do mnie mówi itd długo wymieniać) w skrócie teraz widzę że byłem wykorzystywany. I teraz sedno od tego momentu zaczęła się robić agresywna jak to kiedyś to robiłeś teraz nie kiedyś mówiłem ciągle że ją kocham teraz nie chcę, i teraz sedno sprawy w weekend znowu mówiła o czymś co mnie obraża zwróciłem uwagę 2 razy nic, w końcu chciałem ją wyprosić z domu ale się zapierała doszło do szamotaniny złapała moją nogę i nie chciała mnie puścić dobra odpuściłem. Następnego dnia po południu znowu to samo znowu oskarżyła mnie 2 ostrzeżenia nic wyzwiska z jej i mojej strony w końcu odpuściła, wczoraj rano wyszła powiedziała że to koniec ja na to oczywiście zgadzam się też o tym myślałem. O co w tym chodzi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.