Skocz do zawartości

donatello

Użytkownik
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez donatello

  1. 26 minutes ago, Amperka said:

    Coś w tym jest, że jak kobieta wysoko nosi głowę i nie da sobą pomiatać, to ma większe powodzonko. Nazywajcie to klasą, nazywajcie to pewnością siebie, poczuciem własnej wartości, nie wiem.

    Ja bym to nazwał Twoim emocjonalnym pierdoleniem do podbicia swojego pseudointelektualnego ego.

    • Haha 1
  2. Jak jej będzie zależało, to znajdzie drogę, żeby wrócić z zagranicy do męża, domu i dziecka. W tym czasie mogłaby przemyśleć swoje postępowanie. A jak głupia, to się zachleje, a jak leniwa to nie wróci. Nic dobrego z takiej matki i tak by nie było. Trzeba było wybrać inną z tym, że nie ma, co gdybać. Trzeba myśleć, co zrobić teraz i na przyszłość.

     

    Jagnę w "Chłopach" wywieźli, nie certolili się, jeszcze Nobla za to dostali. Same kobiety takie rozwiązanie i decyzję podjęły.

  3. 21 minutes ago, Amperka said:

    jej wieloletni chłopak jest z jakąś Chinką.

    Czy jest coś, co bardziej wadzi babom w Polsce niż widok Polaka z "jakąś Chinką"? Piękna sprawa, ile wkurwionych spojrzeń otrzymałem wszędzie, gdzie się z taką pojawiłem.  Niedawno, jak pochwaliłem skośnooką, to baby obok aż zakwiczały "a co my gorsze?!?". Pustaki madki p0lki, czy inne egoistyczne ścierwa, do których nigdy nic nie dotrze. 

    • Like 1
    • Zdziwiony 1
  4. 1 hour ago, Eywa said:

    Czy tak samo postępujecie w relacjach z innymi, że dla tzw. "świętego spokoju" nie próbujecie zmienić swojego życia na lepsze, byleby nie było kłótni? I tak z dnia na dzień jest coraz gorzej i gorzej, bo dajecie sobie coraz bardziej "wejść na głowę"?

    Wydaje mi się, że wszyscy mężowie tak robią. Co proponujesz w zamian?

  5. 4 minutes ago, Hippie said:

     

     Kulturalniej się nie da ? 

    Można bez wycieczek personalnych? Nie czyta się tego przyjemnie. Nie rozumiem dlaczego określenie "kolego" Cię sprowokowało by użyć mocniejszego wyrażenia względem koleżanki. Kolega/koleżanka w sieci brzmi neutralnie. "Zołzo" z takim wydźwiękiem jest już przegięciem...

     

    Czy przypadkiem nie zapomniałaś przelogować się z powrotem na tamto konto, nadęta lamo?

    • Zdziwiony 2
  6. 1 hour ago, Amperka said:

    ale też myśl o sobie, zabezpiecz  finansowo dzieci, gdyby jemu coś odwaliło - bo sama sobie nie wybaczysz lekkomyślności jak dzieci nie będą miały za co na wycieczkę szkolną pojechać, bo Ty taka szlachetna i wspaniałomyślna chciałaś być.

    Czyli nie naciągaj na drogie balety, egzotyczne podróże, fury, nie przepuszczaj pieniędzy na kosmetyczki, a zamiast tego oszczędzaj, to zabezpieczysz finansowo dzieci. Najlepiej odłóż wystarczająco dużo przed rozpoczęciem związku. Wyzbądź się myślenia, że wejdziesz w związek i podpierdolisz jego hajs, bo inaczej byłoby niewybaczalnie lekkomyślnie z Twojej strony (oczywiście z transparentem, że dla  dobra dziecka - tym wycierając mordę masz przekonanie, że nikt się nie przypierdoli, cokolwiek byś nie ukradła "bo Ty taka szlachetna i wspaniałomyślna", a dziecko nie ma za co na wycieczkę szkolną).

    • Like 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.