Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'blackout' .
-
Pamiętam jak za małolata, chodziliśmy z kumplami po okolicznych lasach, bawiąc się w jakichś wojowników. Zaostrzone kije, surowe, krzywe łuki z cięciwą ze sznurka znalezionego gdzieś w garażu dziadka. Strzały, które po wystrzeleniu leciały w różne to strony, niewyważone, niedoskonałe a jednak miało to swój urok. Pogryzieni przez komary, poparzeni przez pokrzywy, pogonieni przez psa sąsiadów. Wychodziło się rankiem, mając tylko jakąś tanią oranżadę, trochę słodkich bułek i rower a wracało późnym wieczorem. Zdarzało się, że komuś okoliczne bagienko wessało but i nie mógł się wydostać, zdarzało się, że okno w domu nauczyciela, za którym nie przepadaliśmy ucierpiało od kamieni. Powiew dorosłości w czasach gimbazy, kiedy oznaką prestiżu było posiadanie jak najszybszego skutera, granie w jakieś randomowe gierki typu Little Fighter czy plemiona, pierwszy kubek piwa, które załatwił starszy kolega. Już nie nasza klasa i dyskietki, już nie grono, liczyło się ile masz znajomych na fejsie, jakie ogarniasz tam dupeczki i ile z nich widuje się z Tobą offline. Bójki przy szkolnych autobusach, w szatniach i za szkołą, granie w nogę do wieczora. Trzymanie strony swojej grupy/miejscowości, niesnaski między miejscowościami w ramach okolicy bywały grube. Sylwester na mieście i bycie na lekcjach pod wpływem czerwonego trunku, jazda bez biletów miejskim, wydrukowanie referatu z reklamą jakiegoś preparatu, gdy kopiowałem treści z neta. Kupno pierwszych odżywek i chowanie ich po szafkach przed rodzicami, niestety jednego z nas wyczaili i wyjebali całe białko do kosza nazywając je sterydianami. Zakazy na granie na kompie i groźby usunięcia gry przeglądarkowej ? podsłuchiwanie lekcji WDŻ dla samych dziewczyn, tel z czarno białym wyświetlaczem, stara motorola z klapką. Mini hokej na świetlicy, energetyki i pałowanie w CSa, pierwsze pornosy puszczone w szkolnym radiowęźle, ściaganie gier przez weekend, mp3ki, tanie słodycze w sklepiku. Szkolne dyskoteki, miejscowe imprezy, chodzenie grupami, obkupowanie się w petardy, dręczenie dziewczyn smsami, nagabywanie ich na przerwach. Jaranie się młodą nauczycielką z fajną dupą, wagary, spieprzanie przed nauczycielem i chowanie się po dworcach. Wszystko jakby było wczoraj a nie jest. Muzyka do wspominek, czyli mieliśmy być młodzi i piękni, a teraz co? Tacy dorośli?
- 1 komentarz
-
- 4
-
- ou7side
- chłopcy z placu broni
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: