Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'franco' .
-
Od miesiąca albo i dłużej, noszę się z zamiarem założenia nowego kanału, gdzie będę nagrywał najczęściej o tym, co się działo podczas 2 wojny światowej. Ten temat ubóstwiam, jest to moja pasja, a być może poruszę też tematy z innych okresów historycznych. Jeśli mnie zainteresują, zaciekawią, kilka a nawet kilkanaście takich mam, to też się douczę i stworzę jakiś dobry materiał. Dobry w mych czach, a dla innych niekoniecznie... życie. I powstało ważne pytanie - czy to ma być tylko nagrywane głosowo, jak na Radio Samiec2 (jakieś zdjęcie i mówię), czy też ma to być film, niekoniecznie taki, że stanę obok np. dużej mapy i będę mówił, tylko film gdzie mnie nie widać, a na ekranie pojawiają się obrazy. Niektórzy w takich momentach wystawiają swoją twarz nawet. Z obrazem jest masa kłopotów: 1. Czas pracy znacznie się wydłuża, z godzinki, dwóch gdy tylko mówię, do pewnie kilku godzin gdy trzeba będzie poskładać obraz np. z kilkuset zdjęć i filmów. I to o tyle, jeśli niczego nie popsuję, a popsuję na pewno. 2. Nie mam do składania filmów umiejętności, ani przede wszystkim cierpliwości. Oczywiście w shotcut coś lekkiego i nieskomplikowane złożę, ale to wszystko. Chyba będę musiał się nauczyć obsługi softu na Tip Top, chociaż wolałbym nie. Kupiłem kiedyś w promocji vegasa, ale jest to trudny w obsłudze program, przynajmniej dla mnie. Wszystko czego się nie lubi robić, wydaje się mega trudne. 3. Długa robota przy ogarnianiu filmu mnie wkurza, bo niestety lubię krócej pracować i szybciej doświadczyć przyjemności za to co zrobiłem, niż pracować długo i dłużej czekać aż doświadczę większego spełnienia. To brzydka cecha, ale cóż zrobić No i problem największy. Skąd brać materiały audio wizualne z 2 WŚ? Słyszałem że są bardzo drogie, więc jeden filmik mógłby naprawdę straszne pieniądze kosztować. Gdy mamy film godzinny - to zdjęcia i filmiki (może być i sto zdjęć) to masa tego będzie, a wszystko drogie tak bardzo, że wyjdą jakieś kosmiczne pieniądze. Ktoś mi ostatnio mówił, że gdy minie 70lat od ostatniej wojny, to zdjęcia są dla każdego (wygasają prawa autorskie), ale wiadomo że jakoś to sprytnie obeszli. Nie chcę nikogo okradać z jego zdjęć, chcę uczciwie, czysto to wszystko załatwić. Może tak jak jest pixabay, strona z której korzystam i masa darmowych zdjęć do użytku komercyjnego, to i może jest taka strona ze zdjęciami z 2 wojny światowej? Z góry dziękuję za konkretne rady. I co w ogóle myślicie o takim kanale? Wiadomo że miliardów na tym nie zarobię, ale daje mi to przyjemność, a także przybędą na mój kanał goście z dużą wiedzą by mnie poprawiać, a ja zamierzam z takich dobrych rad skorzystać. Historii człowiek uczy się całe życie, tyle jest wiedzy, ciekawostek i smaczków. Nazwy kanału nadal nie mam, ogólnie mam dwa typy ale raczej mi nie pasują: Hihihistoria - symbolizuje że historia jest w sumie śmieszna, ciągle to samo, wojny, spiski, walka o zasoby i niewolników. "Historię piszą zwycięzcy" - fajne ale długie, nie wiem też czy youtube przyjmie taką nazwę. No i coś co bardzo mi się podoba, ale nie ma mowy żebym to zrobił - "historia bez gumy" - czyli niebezpieczna, prawdziwa i przyjemna, bez żadnych ograniczeń
- 26 odpowiedzi
-
- 6
-
- youtube
- 2wojnaświatowa
- (i 16 więcej)