Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'lajki' .
-
Lajkujesz = przegrywasz – Wpis o pompowaniu kobiecego ego
Morfeusz opublikował(a) temat w Na linii frontu - podrywanie.
Ciekawy wpis na blogu Adepta, o pompowaniu kobiecego ego, do granic absurdu. O tym, jak skrajni białorycerze i desperci, sami pogrążają siebie i innych mężczyzn, swoim zachowaniem. Brak godności i stawianie kobiet na piedestale, za samo zdjęcie. Wychwalanie nawet brzydkich kobiet i adoracja, za pokazanie nogi. #lajkujeszprzegrywasz Sam nie lajkuje żadnych kobiecych zdjęć już od dłuższego czasu. Czytając komentarze niektórych znajomych i widząc ich desperację, jest mi czasami wstyd, za mężczyzn białorycerzy. Czy zdarza się Wam Bracia lajkować zdjęcia kobiet tylko z powodu ich wyglądu? Lajkujesz Przegrywasz – Jak Zniszczyć Swoje Szanse u Dziewczyny napisany przez Adept 8 stycznia 2020 Znam świetną metodę, aby utrudnić sobie(i innym) życie i poznawanie – zauraczanie kobiet. Ten obłędny sposób – to lajkowanie seksownych fotek kobiet na Fejsie i Instagramie. Drugi to pisanie komentarzy pod ich fotkami „Jesteś cudowna Aniu”, „Bogini!!”, „Bóstwo!!”, „Piękność”, „Twój mężczyzna to będzie miał szczęście!”. Tak jak Ci idioci na pierwszych z brzegu fotkach z FB. Wystarczy przejrzeć Instagrama, czy Fejsa atrakcyjnych koleżanek i zobaczyć co piszą faceci w komentarzach, by przypodobać się kobietom. Jak w przegięty sposób wyrażają swój podziw. To co kiedyś było swego rodzaju sympatyczną adoracją, teraz jest wodospadem podziwu napędzającego młyn kobiecego EGO. Oczywiście, że te wszystkie lajki i komenty są to niezdarne (nieskuteczne) pomysły na zwrócenie swojej uwagi. Efektem jest pompowania kobiecego ego i samooceny do granic absurdu. Nawet średnio atrakcyjne kobiety (lub minimalnie powyżej średniej) mogą liczyć na duże grono insta-masturbatorów. Jeśli widzisz taki komentarz pod jej fotką, to wiedz że to nie ten facet spędza z nią upojne noce. Tak po męsku – to nie z nim ona się pieprzy tak, że po wszystkim, to sąsiedzi zapalają papierosy. Czy tylko tam? Oj nie. Wystarczy, że być w internecie kobietą i nagle wszyscy faceci dostają małpiego rozumu, zachowując się tak, jakby nigdy nie mieli kontaktu z płcią przeciwną i robili wszystko, aby go nawiązać. Takie zachowania zmieniają psychikę kobiet – już od najmłodszych lat. Czy dziewczyna ma bardziej zadarty nosek, gdy ma 300 „adoratorów” czy gdy ma 30? a co gdy ma tylko 3? Czy będzie miała inne wymagania na randkach lub w związku? Czy będzie bardziej niemiła i opryskliwa, gdy na co dzień na swoim profajlu, pod fotką znajdzie 3 nowe lajki czy 300? Red pillersi płaczą, że kobiety stały się zbyt wymagające, roszczeniowe, pyskate i niedobre – ALE CZYJA TO WINA? To Twoja WINA seryjny „lubisiu”, to Twoja wina „lajkerze”. A może wprost – idioto. Kto jest bez grzechu i nigdy nie polajkował fotki ładnej dziewczyny niech pierwszy tu się podpisze. Oj chyba tylko ja. Bo od samego początku to było dla mnie jasne. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek sam polajkował fotki seksownej dziewczyny. Jedyne takie przypadki jakie znam, to gdy moja dziewczyna ładowała się na moje konto FB lub Insta i hurtem lajkowała swoje fotki ? Badanie OKCupid jako jedno z wielu obrazuje omawianą sytuację. Kobiety większość mężczyzn oceniają… negatywnie. Większość kobiet umawia się na randki z mniejszością facetów. I to fakt jasny jak słońce dla minimalnie już doświadczonego PUA. Kobiety ze względu na zwiększone ryzyko związane z ciążą muszą być bardziej wybiórcze, jeśli chodzi o partnerów do seksu. To jasne. Tylko, że obecne czasy social mediów, dają za sam wygląd kobietom ZBYT DUŻO „adoracji”. Stawiają urodę kobiet na piedestale postawionym na szczycie Himilajów. „Adept, co więc mam robić w tych mrocznych czasach XXI wieku?” Nie lajkować fotek ładnym dziewczynom, na których prężą się w seksownych pozach. Nie pisać komentarzy, w których ubóstwiasz jej urodę i zazdrościsz jej chłopakowi. Nie klikać serduszek na Insta. Nie pisać debilnych wiadomości, tego typu: Nic Ci te wszystkie lajki nie dadzą. A są tylko wodą na młyn kobiecego ego. Komentuj i lajkuj fotki, na których „widzisz” osobowość dziewczyny, ciekawy styl życia (nie, siedzenie półnago na basenie na Malediwach z drinkiem w ręku, to nie to), ambicje i inne imponujące rzeczy NIE ZWIĄZANE z JEJ WYGLĄDEM. https://www.uwodzenie.org/lajkujesz-przegrywasz-jak-zniszczyc-swoje-szanse-u-dziewczyny/- 55 odpowiedzi
-
- 31
-
- socialmedia
- lajkujeszprzegrywasz
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
https://www.wprost.pl/swiat/10109061/zadluzyla-sie-bo-chciala-byc-popularna-na-instagramie-chcialam-aby-ludzie-widzieli-ze-mam-fajne-zycie.html No to jak dziewczyny? Może jakiś kredycik na zwiększenie liczby serduszek i followersów na Instagramie? Nowoczesna, wyzwolona z myślenia kobieta zadłużona To jest najlepszy pokaz próżności i bezmyślności kobiet, które chcą być sławne w XXI wieku Co o tym sądzicie? 26-letnia Amerykanka Lissette Calveiro zaczęła się zadłużać, aby pokazać w mediach społecznościowych, że żyje w luksusie. Teraz ostrzega innych przed podobnymi krokami. 26-letnia Lisette Calveiro w 2013 roku przeprowadziła się z Miami do Nowego Jorku. To właśnie w tym mieście odbywała praktyki studenckie. Kobieta chciała pokazać swoim dawnym znajomym, że prowadzi wystawne i luksusowe życie. Na swoim profilu na Instagramie publikowała zdjęcia z dalekich podróży, koncertów gwiazd czy drogich restauracji. Calveiro nie wzięła jednak pod uwagę tego, że luksusowe życie kosztuje znacznie więcej niż wynosi jej uczelniane stypendium. Amerykanka nie chciała jednak rezygnować z luksusowego życia. – Chciałam, aby ludzie widzieli, że mam fajne życie, dlatego publikowałam na Instagramie te wszystkie zdjęcia – tłumaczyła. Aby nadal żyć na poziomie, 26-latka zaczęła się zadłużać. Kiedy jej dług urósł do równowartości 34 tysięcy złotych, przerażona Calveiro postanowiła wrócić do Miami i podjąć pracę jako publicystka. Kilka dni temu na instagramowym profilu Calveiro pojawił się post, w którym Amerykanka przyznała się do tego, że chciała być za wszelką cenę popularna na Instagramie. –Żyłam w kłamstwie. Nie było mnie stać na większość rzeczy, które były widoczne na zdjęciach. Skończyło się to dla mnie kłopotami, dlatego chciałam ostrzec wszystkich, aby potrafili oddzielić prawdziwe życie od tego, co się dzieje w sieci.
- 26 odpowiedzi
-
- 5