Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'ostracyzm' .
-
ODEZWA DO NARODU SIOSTRY i BRACIA Czas nadszedł aby zapytać zacnie tu bywającej publiki o stosunek mentalny. Czy potencjalna fundacja powinna/mogła by/(no ale przecie NO problema) korzystać z dobrodziejstw internetu w celu dorobienia sobie na paliwo do serwera oraz kawałek(okruszek) chleba dla operatora pieca. Osobiście uważam iż czasy pańszczyzny na polu ryżowym powinny się dawno zakończyć. Z tego co mi wiadomo to tylko powietrze jest obecnie za darmo(wiatr czasem)za resztę trzeba zapłacić. Nie promienie słońca nie są za darmo(jak się nie wysmarujesz lub nie ubierzesz rak skóry gwarantowany). ..... Pitolic o darmowych tematach to można na garnuszku rodziców długo, zatem do głosowania!
-
- zarabianie
- matrix
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zacząłem w pełni korzystać ze swoich praw pracowniczych. Przede wszystkim nie zgadzam się, na nieobowiązkowe nadgodziny. Czułem się z tym coraz pewniej. Ostatnio pojawiły się docinki ze strony współpracowników. Takie głupkowate prowokacje w stylu: -wychodzisz o 14? Chyba nie, bo kierownik mówił, że zostajesz dłużej. -Ale Ty wyluzowany jesteś, uśmiechnięty, jarasz jakieś zioło? -Co, nie pasuje Ci, że masz przyjść na drugą zmianę? -Czemu Cię nie było w sobotę? a wiem, nie mogłeś przyjść. Zdarza się to coraz częściej i właściwie, tylko kiedy pracuje z więcej niż jednym współpracownikiem. Większość tych zaczepek jest podana w takim miłym stylu, niby z życzliwością, ale doskonale czuję jaki to ma cel. Nie ruszało mnie to zbytnio, ale jak pojawia się coraz częściej, to po prostu mnie wkurwia i zaczynam męczyć się w pracy. Widzę, że niektórzy ludzi stali się niechętni do mnie. Jak reagować w takich sytuacjach? Wkurwia mnie też to, że mogę wybierać tylko z dwóch opcji: albo dostosuje się i będę robił jak wszyscy, albo będę wyrzutkiem.