Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'owen king' .
-
Witam serdecznie Braci. Jestem świeżo po lekturze książki panów Stephena i Owena Kingów pt. "Śpiące królewny". "W przyszłości tak realistycznej i bliskiej, że mogłaby być współczesnością, coś dziwnego dzieje się z kobietami, które zasypiają: szczelnie owija je zwiewna substancja przypominająca kokon. Gdy ktoś je budzi, gdy obrastający je materiał zostaje naruszony bądź zerwany, uśpione kobiety wpadają w dziką furię i stają się szaleńczo agresywne; śpiąc, przenoszą się do innego świata − świata, w którym panuje harmonia, a konflikty są rzadkością. Tajemnicza Evie jest jednak odporna na błogosławieństwo, bądź klątwę, niezwykłej śpiączki. Czy jest medyczną anomalią, którą należy przebadać? A może demonem, którego trzeba zabić? Porzuceni mężczyźni, zdani na siebie i swoje coraz bardziej prymitywne odruchy, dzielą się na wrogie frakcje, niektórzy pragną zabić Evie, inni ją ocalić. Część wykorzystuje panujący chaos, by zemścić się na starych bądź nowych wrogach. W świecie nagle opanowanym przez mężczyzn wszyscy uciekają się do przemocy. Osadzona w małym mieście w Appalachach, gdzie największym pracodawcą jest więzienie kobiece, powieść "Śpiące królewny" to dająca do myślenia, nadzwyczajnie wciągająca historia, która dziś wydaje się szczególnie aktualna." Książka całkiem niezła, dobrze się czytało, chociaż bohaterowie nie byli tak wyraziści jak w innych historiach Kinga. Jednak to co mnie najbardziej zaskoczyło to przesłanie jakie niesie ta powieść... Już na samym początku możemy przeczytać słowa piosenki: "Nieważne, czy jesteś mądra czy głupia, Czyś biedna czy bogata. Taka już dola kobiety na tym świecie, Że facet nią pomiata. I gdy kobietą się rodzisz, Czeka cię życie pełne krzywd. Będziesz deptana, Okłamywana, Zdradzana I traktowana jak zupełne nic." Sandy Posey "Borna a woman" Tekst: Martha Sharp Według mnie książka jest bardzo wymowna i idealnie wpasowała się w obecnie panujące nastroje antymęskie. Mężczyźni są tymi złymi co wywołują wojny, mordują i niszczą. Jedyne co potrafimy to machać maczugami. Gdyby nie kobiety, już dawno byśmy się pozabijali. Oczywiście w powieści są też złe kobiety, więźniarki które za niewinność nie siedzą. Jednak potrafimy nawet im wybaczyć - wszak nawet jeśli zrobiły coś złego, to i tak była to wina mężczyzn. Ale więcej jest jednak silnych, mądrych i dobrych kobiet. Zwłaszcza te które są na stanowiskach jak Pani szeryf czy naczelnik więzienia. Z książki możemy tez dowiedzieć się, że nowy świat bez mężczyzn byłby niemal idealny. Super bezpieczny, zgodny i poukładany. A chłopcy od nowa wychowani w takim świecie przez kobiety byliby dużo lepsi. Mężczyźnie dostali ostrzeżenie i teraz muszą jeszcze bardziej wielbić płeć żeńską. Aż chce się przypomnieć słowa pewnej pani o tym, że "Przemoc ma płeć". Ale przecież to tylko fikcja i być może moja nadinterpretacja zwykłej książki
- 4 odpowiedzi
-
- 1
-
- śpiące królewny
- stephen king
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: