Niedawno zainspirował mnie pewien temat, który w znacznej mierze rozwiązuje aktualnie dręczący nas, niedosyt ziemi uprawnej. Akurat potrzeby są dość proste, bo głównie drobne rośliny użytkowe typu bazylia, oregano, sałata, rozmaryn, tymianek itp. O hydroponice słyszałem już dekady temu, temat się więc odświeżył. I poszukując inspiracji, trafiłem na rozwiązanie, które fenomenalnością swej koncepcji rozwiązuje mnóstwo problemów nie tylko uprawy hydroponicznej ale również ekstremalnie wykorzystuje dostępne powierzchnie a wygląda mniej więcej tak:
To oczywiście wersje turbo wypasiona z oświetleniem LED (i pewnie jeszcze z kontrolą klimatu ;)). My mamy dostęp do dużej ilości słońca, więc doświetlanie raczej będzie niepotrzebne i wystarczy dość podstawowe wyposażenie - wieża, pompa, zbiornik, timer/wyłącznik czasowy.
Tanie i proste, dostępne gotowce nie podobają mi się pod względem zastosowanych koncepcji - albo nawadniania albo stylistyki. To co mi leży, kosztowo zaczyna się od okolic 2k PLN za system. No bez jaj - pomyślałem - no dobra, ale pewnie cena nowości i niewielkiej jeszcze popularności. Ale czekać nie zamierzam, jak zainteresowanie w czasach niedostatku (towarów) które dla nas planują wybuchnie i wówczas będzie to można kupić nawet w promocji w Lidlu.
Nawożenie to dla mnie nie problem, bo mam spore doświadczenie w bilansowaniu nawożenia tak makro- jak i mikroskładników w akwarystycznych "japońskich ogrodach". Efekty miałem fenomenalne - co tydzień/dwa praktycznie sianokosy całej siatki biomasy. Tyle że wspomagałem nawożeniem CO2, czego jak widzę brakuje w tych pionowych wieżach. Płynie sama woda z nawozami. Ale na pewno uwzględnię w swoim rozwiązaniu możliwość nawożenia CO2 podłączanym do pompy wodnej.
I jak to się zwykle okazuje, zawsze mi czegoś w gotowych rozwiązaniach dostępnych w handlu brakuje. To może druk 3D? Założyłem, że na pewno na świecie ktoś na ten pomysł wpadł, więc zacząłem poszukiwania.
I wśród znalezionych, to jest chyba najciekawsze i najlepiej przemyślane:
Mam dwie drukarki 3D, więc całość pójdzie w parę dni, max tydzień.
Jeśli kogoś zainteresował temat a może nawet ma już jakąś taką uprawę to zapraszam do udzielania się w wątku.