Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zerwanie' .
-
Ciężka sprawa..... plan na rozstanie
deleteduser31 opublikował(a) temat w Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
Dobry wieczór wszystkim, Postanowiłem założyć ten temat ponieważ w dniu dzisiejszym podjąłem decyzje o rozstaniu ze swoja długoletnią partnerką Z pozoru sprawa wydaje się łatwa, jednakże po krótce mówiąc przedstawia się tak: Od kilku lat jestem w związku z kobieta którą przez lwią cześć naszej wspólnej relacji uważałem za "tą jedyną" i przyszła matke moich dzieci. Przed poznaniem partnerka była juz doświadczona kobieta (jest 5 lat starsza ode mnie) i zorientowaną na stały związek - zupełnie jak ja, jedynym jej mankamentem była (w tamtym czasie juz prawie całkowicie zaleczona) ciężka depresja będąca konsekwencja chorobliwego perfekcjonizmu. Pierwsze dwa lata związku szło bardzo dobrze, jednakże w następnych sytuacja coraz bardziej się pogarszała (szczególnie po wspólnym zamieszkaniu) Stałem się workiem treningowym na wszystkie osobiste frustracje (ma rózne napady agresji zewnętrznej i auto-agresji) a dodatkowo kimś w rodzaju opiekuna - perfekcjonizm w miksie z depresja powrócił z siła dawnych lat i totalnie zmiótł mnie z planszy. Setki moich starań idzie na daremno i własciwie wyciągniecie jej z tego bagna po cześci juz pochłoneło samego mnie - czuje się totalnie wykończony i zniszczony tym co przeżyłem i co przeżywam każdego dnia przez jej ból istnienia który objawia się niezwykłym egoizmem, bezwględnoscią i ciezko opisywalnym totalnie dzikim rodzajem zła. Kilkukrotnie odwodziłem ja od samobójstwa, wielokrotnie rezygnowałem z własnych celów/pragnień/potrzeb w celu polepszenia jej samopoczucia, codziennie wykonuje za nia wszystkie podstawowe funkcje domowe (gotowanie posiłków dla niej, sprzątanie po niej itp itp), próbowałem wyciągać na rózne terapie, znosiłem wszystkie ataki agresji i wyładowywanie frustracji w moją stronę (a dziennie jest tego po kilka) - wycierpiałem się kuhwa wiele na prawde wiele ale sie nie poddawałem, jednakże w ostatnim czasie zwątpiłem, straciłem nadzieje + wiele negatywnych zachowań partnerki zmusiło mnie do podjęcia wewnętrznej decyzji o stopniowym rozstaniu ponieważ na chwile obecną jestem nikim innym jak psychicznym wrakiem sprawiajacym swoją fizycznoscia że jednak jest inaczej. Ze swojej strony widzę to tak: Chce z nią w odpowiednim czasie przeprowadzić szczerą rozmowę i zaproponować pewną pulę pieniędzy na odchodne (sporo zainwestowała w moje mieszkanie - meble itp, nie chce byc jej dłużnikiem a w dodatku ze wzgląd na cała nasza relacje i wiele na prawde dobrych chwil które przeżylismy chce sie rozstać z klasa) ktore pomogą jej w nowym starcie - jak wspominałem powyzej, sama jest totalnie niesamodzielna wiec takie cos na pewno jej sie przyda. Zastanawiam sie jak przeprowadzic taka rozmowe, jak sie rozstac z czlowiekiem w takim stanie - nie chce miec jej na sumieniu (potencjalne samobójstwo) ale ze wzgledu na to jak sytuacja sie pogarsza z dnia na dzien w ostatnich miesiącach moj instynkt samozachowawczy nakazuje mi uciekać jak najdalej i to jest nawet silniejsze od tego. Chce to zrobić na spokojnie, z klasą - w sposob zaplanowany i rozważny. Bardzo bym prosił samców o rady, a moze opowiesci czy byli w podobnej sytuacji ew o wasze przypuszczenia jak można by było przeprowadzić taki proces rozstania bez wielkiej szkody dla takiej osoby. Chce miec juz to za sobą ale jednocześnie wiem że musze zachować rozwagę i opanowanie mimo ciezkich warunków. -
Jak zrywacie z kobietą? A może czekacie by ona zerwała?
trop opublikował(a) temat w Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
Bracia, do napisania tego tematu skłoniła mnie lektura wątku, a raczej dyskusja między @Ragnar1777 a @misUszatek Wątek to- Ciekawe podejście i nietuzinkowe odnośnie zerwania związku wygłoszone przez @misUszatek Ciekawa koncepcja.Cyt- " masz racje z tym co napisałeś odnośnie mojego podejścia, Twoje podejście jest ok ale to jest tylko ok w chwili zrywania. Są pewne teorie odnośnie tego co się dzieje potem w umyśle ludzi rzucających i rzucanych. Poza tym co mi przyjdzie po tym, że ja zerwę. Pokażę jaja po tym jak mnie gnębiła, osiągnęła by to co chciała, jej gnębienie zadziałało i to Ty zerwałeś a nie musiała ona tego robić. Będzie chciała wrócić od razu jak pokażesz jaja? I co mi z tego? Pewnie nie będe chciał znowu w to wchodzić. Popatrz, gdybym ja zrywał to pluł bym sobie w brodę, że może odrobiną pracy dałoby się to naprawić. Poza tym po jakimś czasie zapomina się wszystko to co złe było w danej osobie i chce się wtedy do niej odezwać, zahaczyć bo sumienie dręczy bo to ja zerwałem. Gdy to laska mnie zostawia to ja mam czyste sumienie, w końcu to ona chciała zerwać. Nie błagać, nie prosić, nie tłumaczyć. Po prostu odejść i tyle. Po pewnym czasie laska zapomina to co jej we mnie nie pasowało. Zaczyna myśleć co u mnie, o tym co było i czego teraz nie ma itp itd. Nawet jak wyjdzie w nowy związek to porównuje nowego do mnie. Laski wtedy czasami się odzywają po paru miesiącach, jedna odezwała się nawet po roku. I nawet jakbyś pozwolił jej do siebie wrócić, to jesteś na wygranej pozycji bo to ona wraca do mnie a nie ja do niej. Wyjątek to zdrada. Wtedy trzeba zachować godność za wszelką cenę. Zrywasz zawsze Ty. @Ragnar1777 przedstawia takie stanowisko, które ja praktykuje i je popieram. Ale chyba w tym co pisze Uszatek też coś jest? Jak myślicie Bracia? "Strasznie dziwne podejście reprezentujesz, z którym po raz pierwszy się spotkałem.Ale szanuję twoją opinię.Ja jestem zdania, że strona, która zrywa w tym momencie jest stroną dominującą.Ponadto strona zrywająca wykazuje się także większą bezwzględnością, chłodem i wyjebaniem jaj na drugą stronę.Dla kobiety szczególnie jest to pokaz władzy i siły.Za to spróbuj TY zerwać z kobietą - urażone kobiece ego, upokorzenie, a może nawet chęć powrotu do Ciebie(bo wyczuła siłę) lub nienawiści.Było milion razy mówione i na forum i w audycjach Marka.* Z doświadczenia dodam, że często kobiety(niedoświadczone) nie mają jaj, by zerwać.Wtedy stosuję technikę kija i marchewki.Czyli tutaj zrobią Ci jakieś nadzieje, po czym zmieszają Cię z błotem.Z czasem zacznie być coraz mniej tej marchewki, a coraz więcej kija.Ty masz się domyśleć, że ona Cie nie chce Bracia, co sądzicie, jak myślicie, jak robicie? -
Daniel Magical zerwał z Agnieszką! Szok! Zobacz dlaczego! +18
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Uniwersum DanielMagical
- 8 odpowiedzi
-
- danielmagical
- zerwanie
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami: