Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'czy kobiety wolą wibrator' .
-
Poza kulturowym wyrzeźbieniem negatywnej otoczki wokół męskiej masturbacji, mamy do czynienia niemal z gloryfikacją "odkrywania własnej seksualności" przez panie. Sprzęcik taki, siaki, czarny, gruby. Prawie codziennie mijam sklepy z zabawkami dla pań, więc popyt jest. I tak się zacząłem zastanawiać, że wystarczającym dla kobiet warunkiem do posiadania sexu na wyciągnięcie ręki (nomen omen ;)) jest tylko ich obecność i chęć znalezienia się w męskim towarzystwie. Łatwizna, jak wejście pod basenowe prysznice w męskiej łaźni z chęcią zorganizowania małego gangbangu i zagrania w nim roli głównej. Swoją drogą, wyobrażacie sobie sytuację odwrotną i jej skutki? Zatem drogie panie, czas na chwile szczerości z Waszej strony. Bo obstawiam że 99% z Was ma pochowane po szafkach czy szufladach sztuczne penisy, penisy białe lub czarne, takie na prąd lub popędliwe siłą mięśni. Niezależnie czy jesteście w związku czy nie, sztuczny penis czycha gdzieś w ukryciu. O ile jakoś tam rozumiem singielki, to będąc w relacji z mężczyzną, którego nabrzmiały penis z "krwi i kości" (by było do rymu) zawsze w gotowości, po co Wam sztuczny? Nie przyjmuję tu wstydliwych wymówek o urozmaicaniu wspólnych zabaw łóżkowych. Opcja awaryjna? Żeby nie mieć pokus do zdrady jak męża/partnera pod ręką nie ma, czy może pofantazjować sobie na osobności? A może po prostu do większości dostępnych mężczyzn czujecie jakąś niechęć? Może ten chrapiący obok to trzeci wybór a nie ma to jak sex z kochankiem z marzeń, choćby w wyobraźni? Liczę na inspirujący poziom rozmowy.
- 92 odpowiedzi
-
- 10
-
- urozmaicenia
- silikonowy przyjaciel
- (i 17 więcej)