Słyszałem już kilka razy opinię o tym, że polskie społeczeństwo nie nadaje się do tego aby nie trzeba było zezwolenia do kupienia broni.
Broni, która powinna służyć tylko i wyłącznie do obrony osobistej, jeśli uważasz inaczej, to jesteś jednym z tych idiotów, dzięki którym jest jak jest.
Mało tego, choć sam przychylam się do zdania, że KAŻDY normalny, zdrowy psychicznie obywatel powinien mieć dostęp do broni palnej to czasem mam wątpliwości.
Eksplorując portal Youtube można bowiem natrafić na filmiki, które pokazują jak alkohol, niskie IQ i debilizm wszystkich wokół może doprowadzić do tragedii.
Oto jeden z filmów, który na szczęście zakończył się happy endem, strzelający używał keseru, nie wiem czy na gumowe kule aż takim ekspertem nie jestem, oglądajmy:
Kuuurła co za samiec alfa boży całe te, czerwony niczym Niesiołowski w ukraińskim przybytku rozkoszy ledwo dysząc między kolejnymi razami.
Stanął jak Janosik, dumnie i w rozkroku a okoliczne dzbany pękały z radości widząc jak typ za nim częstuje go serią.
Nie ma środków bezpieczeństwa? Jak nie, jak kazali mu stanąc dalej! A chłopa wykręciło jak węgorza.
I ten podziw samców beta, kuuurła ja pierdole, całe te, ogółem aż aż, tu tego plecy posiniaczone przeciętnie.
Ale włączmy to jeszcze raz.. naprawdę? Jeden typ stoi a rzesza orangutanów pokrzykująca wesoło nie widzi w tym nic dziwnego?
"No i co kurła, że szczelają do niego jak mój ojciec w 43 dostał z prawdziwej broni i przeżył a nie jakieś zabaweczki."
No nie, powiedzcie mi, że Ci ludzie nie są aż takimi imbecylami, żeby do siebie strzelać.
Nawet z takiej wiatrówki, lepszej wiatrówki oczywiście można przy odpowiednio dużym niefarcie conajmniej zrobić krzywdę.
A można i zabić, bo wątpie, aby Ci amatorzy broni umieli się nią posługiwać w stopniu niezagrażającym zdrowiu osób wokół.
W skali nieodzobaczenia daję mocne 7/10.