Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'pachnie feministką' .
-
Witajcie bracia Na "lepszy" początek dnia, mam nieukrywaną "przyjemność" i "zaszczyt" przedstawić wam p. Sonię Cytrowską - "nowoczesny wzór" naturalnej kobiecości na świecie. Uprzedzam, aby nie przeglądać wpisu podczas spożywania posiłku. Nie znam "najpopularniejszej" Polki na świecie... To chyba dlatego, że pomyliłem ją z Chewbaccą ze Starnych Warsów. Zmieniłbym nazwy odpowiednio na "Forever Alone Movement" i "O włos od seksu" Jestem zdumiony faktem, że jest to mężatka - czyli facet który z nią jest, akceptuje w jakiś sposób fakt jej dość bogatego "zewnętrza". Z jednej strony czuję nudności na myśl o pieszczotach oralnych lubej części intymnych... Jednak skoro z nią jest, to chyba to lubi. W końcu "każda potwora znajdzie amatora". Jeżeli "kanon piękna" to współczesne określenie żywego okazu "kobiety-jaskiniowca", to całkowicie się z tym zgadzam. Swoją drogą, po wuju "naturalnie", gdzie na twarzy szminka, brwi prawdopodobnie regulowane, jakaś szpachla w tle też chyba błyszczy... Ale wąsów nie zgoliła - więc 100% "naturalnego" owłosienia jest. Tylko zaraz zaraz, od kiedy to >naturalna< kobieta ma "szyderczy" wąsik... Lekarzem nie jestem, jednak odnoszę wrażenie, że Pani może mieć problem hormonalny typu "za dużo testosteronu"? Może ktoś coś bardziej obeznany tu jest i wyklaruje to lepiej. Pomijając odruchy wymiotne u sporego grona facetów, wcale nie dzielisz się po to, aby zdobyć atencję i ewentualny zarobek z tytułu swojej odmienności. "bo wierzę, że jest więcej takich dziewczyn i kobiet jak ja," - jest i to sporo, najczęściej feministki. "Trzymam kciuki, aby zmiana społeczna poszła również w tamtych kierunkach!" - trzymam kciuki, abyś wpadła pod kosiarkę kobieto. Jakie są wasze odczucia i opinie na temat tej osoby? Mnie to jak już pewnie zauważyliście - całkowicie odpycha i powoduje cofanie się treści śniadaniowej z powrotem w górę układu trawiennego. Ja pomimo bycia facetem, staram się na przykład "trawnik" wokół "węża" regularnie strzyc, ze względu na aspekty higieniczne jak też lepszy komfort podczas zbliżeń z lubą. Oczywiście nie zaprzeczam, że są na świecie z pewnością samcy, którzy preferują taki styl u swej lubej i zapewne ta samica ma swoje sposoby, aby zachować w tych krzakach odpowiednią higienę. Jednak wyobraźcie sobie co odczuje zarówno ona jak i jej facet, gdy nadejdzie upalne lato. Źródło i galerie dla odważnych https://www.papilot.pl/twarz-i-cialo/sonia-cytrowska-owlosiona-kobieta,42343,1,2#alert
- 46 odpowiedzi