Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'problem z odczytaniem godziny' .
-
Witajcie Bracia. W dzisiejszym moim wpisie chciałbym wam zaprezentować problem współczesnej młodzieży na zachodzie, oraz skuteczny sposób na pozbycie się tego poważnego problemu. Gimnazjalista/maturzysta nie potrafi odczytać czasu z zegarka analogowego??!! Miałem nasrane w głowie jako gimnazjalista, ale żadnej trudności z tym nie miałem - były o wiele poważniejsze zmartwienia, typu zagrożenie z matematyki itp. Co zabawne, bez problemu wyżej wspomnieni opiszą Ci wszystkie funkcje swojego telefonu, oraz najważniejsze wydarzenia na fejsbuczku z ostatnich 7 dni. Co najmniej raz w tygodniu mam dowód na to, że szkoły brytyjskie wcale nie uczą lepiej, niż na przykład szkoły w Polsce. Zabierz Brytyjczykowi kalkulator to stanie się bezużyteczny, gdyż pod kreską albo w pamięci mało który Ci policzy Co dopiero tak wymagająca sztuka, jaką jest rozszyfrowanie godziny pokazywanej przez zegar analogowy. Zabierz takiemu telefon, czy też odetnij internet, to prawdopodobnie umrze w przeciągu doby. "Skoro nie potrafimy młodzieży nauczyć odczytywania godziny z zegarka analogowego - wy*ebać natychmiast te zegarki" "To nie młodzież jest zbyt głupia, tylko zegarek analogowy zbyt skomplikowany na dzisiejsze czasy" Niedługo w Brytyjskich CV-kach ludzie z dumą będą dopisywać w rubrykę "umiejętności" informację: "umiejętność poprawnego odczytywania godziny z zegarów analogowych". Zaraz za wszechobecną otyłością, ryzykiem miażdżycy oraz cukrzycy, to chyba kolejny poważny problem tego narodu - skrajnie przesadne integrowanie się z technologią, czego kosztem jest niemożliwość obsługi choćby długopisu, czy też wspomnianego odczytania godziny z zegara analogowego. Czasami odnoszę wrażenie, że niektóre brytyjskie dzieci rodzą się już zintegrowane bezpośrednio z tabletem czy też telefonem w ręce - niczym bliźniaki syjamskie. Gdzieś niedawno wyczytałem, że średnie IQ ludzi w ostatnich latach jest na równi pochyłej w dół, a jako przyczynę tego stanu opisywali właśnie postępującą integrację ludzi z technologią, która to podaje na tacy często gotowe rozwiązania, zamiast podsunąć jedynie wskazówki, których można by użyć do samodzielnego rozwiązania problemu. Czyli zamiast przysłowiowej "wędki", dostaje się "rybę". Do czego to wszytko zmierza? Źródło: http://londynek.net/wiadomosci/article?jdnews_id=51288
- 23 odpowiedzi
-
- 4
-
- szkoła
- dzisiejsza młodzież
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: