Jak w tytule!
Marzenia się spełniają, dzisiaj zrealizowałem kolejne moje marzenie, zachciankę, ale o tym niżej.
Od zawsze czegoś chciałem, marzyłem. Chciałem mieć coś swojego, dążyłem do tego, w części osiągnąłem.
Chciałem mieć swoją rodzinę, to się zdecydowałem,(wiem, matrix, duperele, olać to.) Założyłem rodzinę,
synki ogarnięte, jest ok.
Czegoś brakowało w bloku, mieszkanie, chów klatkowy, duszę się. Kolejne marzenie, swoja działka, swój dom.
I pyk, jest, najpierw ziemia, później dom. Tutaj muszę przyznać wstępnie małe zainteresowanie budową domu,
ale jak zamieszała, to w życiu z powrotem do bloku. Mam dom, szczęśliwą rodzinę, nudzę się. kolejne etapy się spełniły.
Co dalej?
No to wymarzyłem sobie dom na kólkach, kamperka w Mercedesie i to z ostatnich dobrych egzemplarzy.
No i jest, mój Ci on, tak jak miał być, stary, dobry, solidny, jak moja osoba. Będzie namiastka wolności, będą plany i swoboda,
wolność. Jest OK, najbliższy wypad to do Zakopca, na zlot. A niech im gały wylezą.
Można? można.... Tylko jaki następny etap?
Pozdro.
A teraz Tadammm...
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-208d-kaczka-208d-2-4-160-tys-km-automat-kamper-ID6BUKJS.html?fbclid=IwAR0iG7J5XzhBa8go3vzReRxUWVXGGKAMPxmQ8oxxm1QbLgpO-qwsGxhgAzc#gallery-open