Subiektywny Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Pojeździłem sobie wczoraj samochodem, z 4 godziny.Wszystko ok, poszedłem spać a dziś rano nie mogłem prawie wstać z łóżka.Łupie krzyżu aż trzeszczy i wióry lecą! Ani niczego dźwigać ani nic, człowiekledwo się rusza, psia mać! Dostałem tabletkę przeciwbólową od babek z pracy, siedze i wcale a wcale mi się nie podoba.Boli, rwie, promieniuje na lewą nogę, jakby rwały żyły albo nerwy. Generalnie nie mam problemu ale raz na jakiś czas potrafi tak przyłożyć. Ostatni raz, zedwa lata temu gdy nachylałem się do nisko położonej szafki to wręcz cisnęło mną z nienacka o podłogę.Poleżałem, poleżałem i wstałem. Nie wiem czy to już powoli syndrom PESEL nie zaczyna wchodzić w rachubę... Znacie jakieś ćwiczenia na to? Wzmocnienie mięśni kręgosłupa przy krzyżu ? Pracę mam siedzącą,8 godzin non stop walczę z cudzymi problemami... Fotel taki: Ależ boli, no niech to &%#^$@(^$%!^%! !!!! Zaraz sobie jaką nakładkę ergonomiczną pod plecy sprawę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Między innymi z takich samych powodów wróciłem do ćwiczeń siłowych i codziennych marszów, prawie pół roku temu. Cóż mogę powiedzieć... Obecnie dla mnie to o czym piszesz, to mglista historia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi