Klariett Opublikowano 26 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2019 Witam braci. Zderzyłem się ostatnio z bardzo ciekawą filozofią, reprezentowaną m.in. przez Alana Wattsa. Analizując temat można dojść do wielu wniosków, a temat jest dla mnie szczególny ponieważ niekoniecznie opiera się na wierze, a na patrzeniu na świat przez pryzmat nauki. Zamiast się rozwodzić zacytuję kilku użytkowników wykopu: "(...) W skrócie to życie i śmierć nie istnieje, jest tylko jedna z wielu dualistycznych konceptów świata ludzkiego. Jak to Alan Watts powiedział: "Wtedy pojawi się jak dotąd niewiarygodna niespodzianka - nie umierasz, ponieważ nigdy się nie narodziłeś. Po prostu zapomniałeś kim jesteś". To jest tak głębokie i prawdziwe. Człowiek tak bardzo staje się społeczną istotą, że bardziej jest swoim EGO, swoimi myślami. Dlatego w ludziach tkwi strach, stres przed rzeczami... ten strach bierze się z... myślenia o nim a kieruje ku temu EGO. "wystarczy" wyrobić sobie nawyk aby powstrzymywać niekorzystne myśli i strach powoli zacznie znikać. A jak zniknie strach, potem czas na pragnienia, których jesteśmy niewolnikami. To nie jest proste i jestem na początku tej drogi, ale widzę taką różnicę w sowim życiu od kiedy to odkryłem. Tylko, że ten opis jest odpowiedni dla mnie, dla Ciebie moje odkrycie mogłoby być opisane innymi słowami. Polecam to: https://www.youtube.com/watch?v=m2uG_-7BwbQ ( i inne filmiki z YT) i zastanowienie się, czy rzeczywiście jest się takim człowiekiem jakim się myśli że chce się być. Dla przykładu, ludzie którzy kłamią i zdradzają, często sobie nie zdają sprawy z tego że właśnie takimi ludźmi są. Co więcej, takie działanie jest niekorzystne również dla nich. Polecam również bardzo ciekawy dłuuuugi artykuł: https://hyperreal.info/info/gra-w-czarne-i-biale-alan-w-watts , być może dotrwasz do końca ? (...)" "Mózg wytwarza wszystko, czego doświadczasz: obrazy, dźwięki, inne wrażenia. Mózg wytwarza również iluzję, że istnieje jakieś "JA" zamieszkujące ciało i że to "JA" ma wolną wolę i steruje ciałem. Ale to tylko iluzja. Nie ma "JA" sterującego ciałem. Nigdy nie umrzesz, bo jesteś iluzją generowaną przez mózg (nie ma co umrzeć), więc nie warto się stresować. O to chodzi." "Trudno Ci to zrozumieć, bo nie dostrzegasz tego co najbardziej prawdziwe w Tobie - swojego bytu poza ograniczeniami EGO. Zauważyłeś, że czasem chcesz coś zrobić, ale z drugiej strony nie chcesz i tego nie robisz? Np. gdy podoba Ci się dziewczyna i chciałbys zagadac, ale po chwili pojawia sie glos w glowie i omzliwe porazki? ktory glos jest prawdziwy? Zastanow sie nad tym. To moze byc odkrycie Towjego zycia - w moim tak bylo. To czego w glebi chcesz to prawdziwy Ty. Natomiast głos który Ci mówi co jest dobre i złe, który Tobą steruje, to Twoje EGO. Dopoki człowiek zyje z EGO, trudno byc szczesliwym. To jest bardzo szeroki temat, jezeli uswiadomisz soibie jak wazny, to juz o niczym innym nie bedizesz czytal. Jest taki blog psychologiczny "bezego"(wygogoluj jezeli chcesz) - polecam, duzo sie z niego nauczylem. Wiesz czemu male dzieci są szczesliwe? Bo nie nauczyły się artykułować mysli w głowie(byl kiedys filmik naukowy na wykopie o tym). My dorosli mamy nawyk ciaglego myslenia - o przyszlosci i tym co moze nas spotkac(zlego/dobrego) i o przeszlosci - np o traumach. Przez to myslenie zapominamy o TU I TERAZ - a to jedyna rzecz ktora istnieje! Reszta jest tylko nienamacalna halucyjnacja umyslu. Jedyne co mozesz w zyciu przezywac to TU I TERAZ, i to tylko wtedy gdy pozwolisz umyslowi odpoczac i skupisz sie tylko na tym czego chce prawdziwy Ty. Pozdrawiam :-)" Źródło:https://www.wykop.pl/ludzie/FATHER_TIME/ - ostatni wpis tego użytkownika. (błędy czy literówki wynikają z cytowania) 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi