Skocz do zawartości

Nostalgia za dawnymi czasami.


Gość leviatan

Rekomendowane odpowiedzi

Macie jakiś okres w życiu, który wspominacie ze szczególną sympatią? Ja mam dwa.

 

Pierwszy to okres od 17-21 lat. Byłem wtedy kompletnym leszczem, bez podejścia do kobiet. Narobiłem sobie dużo problemów. Ale pomimo wszystko bardzo mile wspominam ten czas - jako okres gdzie istniało niezmącone niczym koleżeństwo. Dużo chujowych zabaw, dużo pitego alkoholu. Człowiek nie miał większych problemów na głowie a  jak się zarobiło obojętnie jakie pieniądze to już było się królem świata.

 

Kolejny okres to 9 miechów 23 roku życia. Jest to jedyny rozdział mojego życia wolny od jakiegokolwiek zła. Z punktu właściwie pokonałem wszystkie swoje słabości. Schudłem, wyrzeźbiłem 6-pak, biegałem ćwiczyłem, rzuciłem palenie i picie. Zlikwidowałem lenistwo. Ścisły reżim dnia: dużo nauki, dużo zrealizowanych celów, - bardzo dobrze szło mi wtedy z kobietami. Niestety  - jak to pięknie ujął wujaszek Stalin - zawrót głowy od sukcesów. W pewnym momencie zacząłem luzować śrubę. Coraz bardziej i bardzie. Aż w końcu popłynąłem totalnie. Następny okres to jedno wielkie melo i zaprzepaszczanie tego co udało mi się osiągnąć wcześniej. No cóż - pycha kroczy przed upadkiem.

 

A jak u was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje najlepsze okresy byly wtedy kiedy wyjezdzalem z domu gdzies do pracy daleko .Ale takim najlepszym okresem byl wyjazd do Grecji od razu po maturze .Pamietam ,przyjechalismy na miejsce i sie poplakalismy bo nie bylo tak jak nam mowili odnosnie hotelu ,kasy zarobkow.Pewien facet powiedzial nam wtedy ze bedziemy plakac z tesknoty za Grecja  jak bedziemy stad wyjezdzac ...Skubany mial racje .To byl najlepszy okres w moim zyciu ,duzo kobiet ,luz ,zero lekow ,kompleksow porpostu wtedy bylem najbardziej soba .Przyjechalem do Polski w listopadzie ,zimno ,ponuro i szaro do ''kochajacej'' rodzinki i wtedy sie zaczelo :) Paradoksalnie im dalej od domu tym jestem bardziej soba :) Do dzis wspominam ze lzami w oczach tamte chwile ,poznalem wiele zajebistych osob ,codziennie sloneczko,palmy ,laski ,muzyka .Ja pierdole Leviatan zaraz sie poplacze...Szkoda ze tych ludzi juz nigdy w zyciu nie spotkam ,mimo ze mam ich na portalach spolecznosciowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obydwaj jeszcze macie sporo pracy przed soba - definiujecie sie przez to jak Wam szlo/idzie z kobietami, podczas gdy to kobiety powinny sie definiowac przez to jak im szlo/idzie z Wami. Jestescie mezczyznami czyli osobnikami niezbednymi kazdej kobiecie do funkcjonowania (nawet feminazistkom - bo obslugujemy wszystkie media w ich mieszkaniach, zapewniamy paliwo do ich samochodow). Pracujcie nad poczuciem wlasnej wartosci i odbierzcie kobietom prawo wplywania na nie...

Poza tym - nostalgia, wspominanie - dobre dla kobiet! Jakbym zaczal wspominac wszystkie dobre momenty w moim zyciu to nie moglbym niczego robic - a liczy sie tu i teraz to co TERAZ robisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.