Skocz do zawartości

polskipolak

Użytkownik
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez polskipolak

  1. Pytanie pierwsze. Czy jest na forum spis kobiecych manipulacji i testów? Pytanie drugie. Skoro cel minimum jest wypełniony, jaki jest cel maksimum? Próbuję, ale co? Tutaj się zgadzam, chociaż miałem jeszcze przed kilkoma miesiącami nadzieję, że jednak coś z tego będzie. Teraz widzę po jej zachowaniu, że nic normalnego z tego nie będzie. Można się spotykać, udawać, że jest wszystko ok, uprawiać seks, ale co z tego skoro panna ma do tego podejście jakie ma i widać po niej, że to wszystko jest udawane. Całe to jej miłe zachowanie jest wymuszone, a brak szacunku do mnie całkiem przekreśla ewentualną przyszłość tego związku. Także tak jak wspomniałem wcześniej chętnie będę ją posuwał przy każdej możliwej okazji (zawsze w gumie żeby nie mieć później problemów czyje dziecko) bez zbędnych emocji, a w międzyczasie starał się ją gnoić emocjonalnie, ale nie słowami typu "Ty kur**", dziwko" czy innego tego typu, bo to po niej spływa, ale właśnie takimi rzeczami jak ignorancja, itp. Byłbym wdzięczny bracia za podesłanie linków do ciekawych tematów, chętnie poczytam przez weekend i wypróbuje je na byłej. Skoro ona nie miała żadnych skrupułów przez rozkładaniem nóg przed obcym, starym facetem to dlaczego ja mam mieć skrupuły przed traktowaniem ją jak dziwkę...
  2. A najlepsze jest to, ze mowila mi, ze moja wada jest to, ze jak cos postanowie to musi tak byc i zdania nie zmienie, a z drugiej strony mowila, ze myslala, ze nie mowie na powaznie o planach na przyszlosc
  3. U mnie sytuacja wyglądała troche inaczej. Mianowicie to ja chcialem wyjechac do większego miasta i moja (wtedy jeszcze moja), twierdzila, ze mozemy, ale jakoś wiekszego cisnienia z jej strony nie bylo do tego. Mielismy poczekac, az skonczy staż i wtedy wyjechac. Z gory byly ustalone zasady, ze wszystko placimy po polowie. Niestety nic z tego nie bedzie, bo mnie zdradzila z gosciem o 28 lat starszym od niej. A "pod koniec" jej zdrady, o ile tak mozna napisac, przy rozmowie, ze zniszczyła nasze plany to najpierw powiedziala, ze jeszcze nic nie jest stracone i, ze ona zawsze myslala, ze ja nie mowie poważnie o naszej przyszłości. Pozniej sie okazalo, ze myślała tak, bo nie mowilem konkretnych dat. Swoja drogą jesli chcialem sie z nia zareczyc to raczej miala byc to niespodzanka, a nie z gory zaplanowane wydarzenie. A po zdradzie płacz bo za dwa miesiace mialy byc zareczyny. Teraz kilka miesiecy po jej zdradzie twierdzi, ze mozemy wyjechac. Ze jesli tylko bede chcial to mozemy wyjechac. Ze ona za mna pojedzie wszędzie. Prawde mowiac, teraz to juz wole sam zrealizować plan wyjazdu do wiekszego miasta.
  4. Rozmawialem wczoraj z byla przed poludniem przez telefon i nawet rozmowa sie kleila, ale szybko skonczylismy rozmowe, bo wychodzila do miasta po prezent dla ciotki na urodziny. Obiecala, ze zadzwoni do mnie za trzy godziny. Nie zadzwonila i nie dala znaku zycia. podejrzewalem, ze tak bedzie. Wieczorem do mnie dzwonila, lecz nie odbieralem. Dostalem SMS zebym wyszedl przed dom bo czeka. ie wyszedlem. Dzwonila dalej. W koncu odebralem i mowie, ze jestem mega chory i spie. A ona zebym wyszedl. Powiedziałem jej, ze najpierw niech sie nauczy dotrzymywac slowa i ze ma z kim rozmawiac, wiec nie wiem czego chce ode mnie. Przez cala rozmowe płakała. Pozniej dostalem SMS o treści "dzieki" i kilka minut spokoju. Po kilku minutach znow lawina połączeń. I na koniec znow SMS "dzieki bardzo czesc" Za chwile kolejna lawina polaczen. I znow SMS "jak ty do mnie dzwoniles zebym wyszla to zawsze wychodzilam, a ty nawet tego nie mozesz zrobić" Troche ciszy i znow kilka polaczen i spokój. Kolo 22 niepotrzebnie do niej zadzwoniłem z zapytaniem co chciala. To powiedziala, ze nic. A po chwili zaczela plakac i powiedziala, ze idzie do szpitala i chciala sie ze mna zobaczyc, bo dlugo nie bedziemy sie widziec. Dzis moja byla szla do szpitala na zaplanowany od dawna zabieg i po zabiegu bedzie musiala lezec w domu przez 3-4 tygodnie. Poszla tam na dwa dni. I mowi mi, ze nie bierze ze soba telefonu i zebym sie nie zdziwlil jak bede dzwonil i nie bedzie nikt odbieral. Ja jej powiedzialem, ze i tak ostatnio jak jej mowilem, ze nie musimy wcale rozmawiac to nie zaprzeczyla, wiec niech rozmawia sobie ze swoim kochankiem. Wiec jednak ta ignorancja jednak działa jak widać. Widac po tym jak nie odbieralem telefonu. Niepotrzebnie oddzwanialem do niej.
  5. No właśnie, najgorzej rozstać się emocjonalnie... Ciężki temat. Jakieś sugestie jak z nią rozmawiać lub jak jest powiedzieć że jest *urwą żeby jej choć trochę dowalić? Bo podejrzewam, że i tak ona ma to gdzieś co jej powiem...
  6. Mądrze piszesz. Problem w tym, że ona podchodzi do tego na wyjebce. Niby spotykamy się raz na jakiś czas, każde spotkanie kończy się seksem, ale sama mówi, że ona nie będzie się prosić żebyśmy byli razem, że stało się to się stało i czasu nie cofnie, że już ma tego wszystkiego dosyć, tej całej sytuacji, nawet jak mówię jej o tym gościu, że ją posuwał, że mu obciągała, itp. to nie robi to na niej większego wrażenia i mówi mi, że mogę sobie mówić ile chce, ale ona wtedy nie będzie ze mną rozmawiała w taki sposób, choć sama traktuje mnie jak szmatę, chociaż nie widzi w tym nic złego i twierdzi, że traktuje mnie normalnie, więc wydaje mi się, że moja ignorancja tu nic nie pomoże, bo ona i tak ma to gdzieś czy będziemy razem czy nie. No chyba, że się mylę, ale po jej zachowaniu wątpię... Dlatego chyba lepiej będzie się zemścić w inny dyskretny sposób.
  7. Też miałem chęci zabicia się w trakcie jej zdrady. Nawet pisałem jej o tym to odpisywała mi, żebym jej takich głupot nie pisał. Ciężki temat. Mam ochotę się na nich zemścić w najgorszy możliwy sposób, ale widzę, że jedyne wyjście to zostawić to w spokoju, bez żadnych konsekwencji dla nich...
  8. Napisz na priv, myślę, że mógłbym to wykorzystać przeciwko niej
  9. Mieli kontakt tylko przez facebooka i ma go zablokowanego, ale wiadomo są inne sposoby na kontakt. Jak zajdzie w ciążę to testy DNA i tyle... Ostatnio mi powiedziała, że ona nie będzie się mnie prosić o to żebyśmy byli razem, że nie będzie mnie błagała na kolanach z płaczem, że tylko normalnymi rozmowami i częstymi spotkaniami możemy dojść do czegoś razem. Mieliśmy wyjechać razem do innego miasta i teraz mi to mówi caly czas, że możemy wyjechać razem jeśli chce, że może zerwać kontakty z przyjaciółkami (które to popychały ją do zdrady i instruowały co ma robić, bo ona juz mają doświadczenie w tych sprawach). Ja to już mam gdzieś. Nie chce z nią być, nie chce się martwić czy się puszcza czy nie. Chce tylko poruchać aż nie zmienię kilku rzeczy w sobie, które pomogą mi zdobywać inne atrakcyjne dla mnie kobiety.
  10. Z tymi zaręczynami to było tak, że ona nic nie wiedziała. Ja miałem taki plan. Ona dowiedziała się dopiero po jej zdradzie co ją ominęlo i była zaskoczona, bo jak zawsze rozmawialiśmy o przyszłości to ona myślała, że ja nie mówię tego poważnie. Jak się dowiedziała, że chciałem się z nią zaręczyć to jej mina i łzy w oczach były bezcenne. Za kasę odłożoną na pierścionek miałem dwie mega fajne imprezy Czyli lepiej może korzystać z niej, a po wszystkim olewać ją i robić swoje czy raczej tego nie robić? Powiem szczerze przez tą sytuacje mam mega niską samoocenę i trochę obawę przed kontaktem czy zaliczaniem innych kobiet...
  11. Witam wszystkich Samców, Pół roku temu zdradziła mnie partnerka z gościem 28 lat starszym od siebie. Byliśmy ze sobą ponad 4 lata i na Boże Narodzenie był plan żeby sie zaręczyć, przynajmniej ja tak sobie planowałem. Co do zdrady to pewnego dnia zauważyłem, że z kimś pisze, zapytałem ją o to, ale szybko schowała telefon i powiedziała, że z nikim nie pisze. Kilka dni później przyjechała i powiedziała, że musi przemyśleć czy to miłość czy przyzwyczajenie. Ja głupi zacząłem za nią latać, prosić się o rozmowę. Jak dowiedziałem się o tym gościu to próbowałem jej go wybić z głowy, itp. Całe mnóstwo błędów. Teraz to wiem. Okłamywała mnie, że to tylko kolega itp., a z biegiem czasu odkrywałem, że były i spotkania, wyjazdy za miasto, nad morze, a na koniec dowiedziałem się, że "masowała ją po brzuszku, a później było fajnie", jak napisała do najlepszej przyjaciółki. Nie potrafiłem się od niej odciąć na dłużej niż tydzień. Niby pousuwałem ją z facebooka, zdjęcia, kontakty itp., ale jednak co jakiś czas spotykaliśmy się i ona zawsze mówiła, że chce porozmawiać o nas. Jak doszło do spotkania to zawsze były te same pytania: -co będzie dalej z nami? -chcesz ze mną byc czy nie? No i co chwile powtarzała, że mnie kocha i chce ze mną być. Każda rozmowa kończyła się kłótnią, w sumie to ja więcej mówiłem niż ona i zawsze kończyło się trzaskaniem drzwiami i tyle... Ogólnie cały czas widzę, że mnie nie szanuje, ale ona twierdzi, że normalnie mnie traktuje, że normalnie ze mną rozmawia. Od jakiegoś czasu spotykamy się kilka razy w tygodniu, wieczorami lub w nocy jadąc gdzieś autem. Niby porozmawiać, a kończy się seksem i tak jest na każdym spotkaniu. Ona nadal pyta co dalej będzie z nami. Chociaż ostatnio zaczęła mówić, że "może coś z tego będzie, a może nie, nie wiadomo" i nadal mnie nie szanuje. Jedyny plus z tej sytuacji to te "rozmowy" kończące się seksem. Nie chce z nią być, bo mnie zdradziła, oszukuje mnie i co najgorsze nie ma do mnie szacunku. Jako bardziej doświadczeni samce powiedzcie mi czy dalej spotykać się z nią na "rozmowy" i robić swoje na boku, ale nie szukać kontaktu, nie proponować pierwszy spotkania, itp. czy zrobić coś innego? Tak, wiem. Jestem cipą, że jej od razu nie olałem i taplam się w tym gównie nadal ale to było silniejsze ode mnie.
  12. Witam wszystkich Samców Na forum trafiłem przypadkiem. Mam nadzieję, że to miejsce pozwoli mi się wiele nauczyć, jak i podzielić się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam i życzę miłego dnia
  13. Rozmowy z moją byłą po jej zdradzie: Ona: Nie znajdziesz drugiej takie jak ja! Ja: Mam nadzieję, bo nikt nie chce być z puszczalską... Ona: Ale Ty masz mały "nosek" Ja: Powiedziała osoba z wiadrem między nogami WSTAW AVATAR ZAPOZNAJ SIĘ Z REGULAMINEM PRZEDSTAW SIĘ W ODPOWIEDNIM DZIALE
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.