-
Postów
133 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Oversize
-
-
2 minuty temu, trop napisał:
A ja autorowi wierzę. Życie pisze takie scenariusze że ten to pikuś.
A Ty @Oversize wynajmuj na ten akurat dzień detektywa. I będziesz miał z "bańki" i wszystkie dowody.
A z zemstą zaczekaj.
Ale w czym mi pomoże detektyw jak akcja się będzie działa w mieszkaniu na 3 piętrze ?
@trop z Tobą akurat już pisałem, wysle Ci coś jak wrócę ze sklepu. Panna mnie usilnie namawia że mam jechać teraz. Na pewno chce z kochasiem pogadać.
-
14 minut temu, BrandyRiver napisał:
388 odpowiedzi / 16 stron nastukał, co by nie mówić. Na szczęście rady zawarte tu zostaną na przyszłość tym, którzy naprawdę ich będą potrzebowali.
Napisz do mnie na priv bo nie mogę wysłać wiadomości. Wyśle Ci parę rzeczy i potwierdzisz tutaj że jestem wiarygodny
Albo ktokolwiek inny niech napisze
Wyświetla mi się komunikat " możesz wysłać 0 wiadomości na minutę, proszę spróbować później "
-
31 minut temu, Oversize napisał:
Panowie szybkie pytanie
Ona jest tak bezczelna że pyta się właśnie czy zawiozę ją jutro do jego żony na wino. A doskonale wiem że on jest sam w domu po południu bo ona jest w pracy.
Jest okazja ich nakryć. Jak to rozegrać?
Może bym ją odstawił, pojechał po jego żonę do pracy, powiedział wszystko i razem byśmy tam pojechali, sam nie wejdę. Domofon na klatce jest
Proszę jeszcze o jakieś odpowiedzi, przecież jak ich nakryje razem z jego żona to chyba lepszego dowodu już nie można mieć ?
-
1 minutę temu, gaźnik napisał:
Nie można być tak głupim i beszczelnym Albo nas trollujesz, albo sam już nie wiem. Za grube to już moim zdaniem
Mówię poważnie. Mogę Ci screena na priv wysłać to potwierdzisz tutaj że to prawda.
Jakieś rady jeszcze?
Nie dam rady tak spokojnie siedzieć wiedząc że ona się z nim zabawia, i jeszcze ją stamtąd odebrać. Jak już tam pojedzie to chce ich nakryć
-
Panowie szybkie pytanie
Ona jest tak bezczelna że pyta się właśnie czy zawiozę ją jutro do jego żony na wino. A doskonale wiem że on jest sam w domu po południu bo ona jest w pracy.
Jest okazja ich nakryć. Jak to rozegrać?
Może bym ją odstawił, pojechał po jego żonę do pracy, powiedział wszystko i razem byśmy tam pojechali, sam nie wejdę. Domofon na klatce jest
-
50 minut temu, icman napisał:
Ja tam bym nic nikomu nie mówił, pozew to ona dostanie pocztą.
Emocje są okej i masz do nich prawo ale działania pod ich wpływem w kierunku żony z reguły wracają rykoszetem.
Metodyczne i racjonalne działanie jak w szachach.
Ja czekałem ok. 10 miesięcy od złożenia pozwu na rozprawę.
Tak jak pisałem wcześniej, mów wszystko i całą prawdę prawnikowi, zarobki i takie tam bo to będzie potrzebne do ustalenia wysokości alimentów, zbieraj sobie zawczasu dowody kosztów utrzymania dziecka, ustal strategię, zobacz czego chcesz odnośnie małolata bo to jest głównym tematem.
Konta bankowe - sprawdź kto jakie ma uprawnienia i co możesz dostać przed nos na rozprawie, nie ma obowiązku załączać wszystkich dokumentów w odpowiedzi na pozew.
Słuchaj prawnika ale pilnuj żeby nie uciekły Ci priorytety bo to Twoje życie, przygotuj wszystkie dokumenty najlepiej jak potrafisz - nikt tego za Ciebie nie zrobi a z reguły kobiety są w tym tak skrupulatne, że możesz być zaskoczony a to nie jest dobre bo tracisz rezon przed wysokim trybunałem.
Sprawdź czy opłaca się walczyć o jej winę, im mniej zostawicie do ustalenia prawnikom i sędziemu tym lepiej dla Was.
Wiem, że to trudne ale spróbujcie się dogadać w sprawie dziecka i obierzcie wspólną strategię jak go przez to przeprowadzić emocjonalnie i fizycznie.
Jakie dokumenty dokładnie ?
Odnośnie jej winy to chyba nie żadna walka, każdy człowiek po zapoznaniu się z tymi materiałami stwierdził by że jest winna
-
1 godzinę temu, Oversize napisał:
Sprzątała w domu, a ja wyjechałem z domu ( żeby mogli się nagadać przez telefon ). Jak wróciłem to wielki foch bo nic jej nie pomogę i ją zostawiłem samą ze wszystkim
Ale czas żeby rozmawiać ponad pół godziny to miała 😉 niestety nic się nie nagrało.
-
21 minut temu, gaźnik napisał:
a co się nagle takiego stało? Były jakieś awantury? Bo z tego co pamiętam to nawet któregoś ranka popusciła ci szpary z własnej woli?
Sprzątała w domu, a ja wyjechałem z domu ( żeby mogli się nagadać przez telefon ). Jak wróciłem to wielki foch bo nic jej nie pomogę i ją zostawiłem samą ze wszystkim
-
Dzięki Bracia. Wezmę te uwagi do serca
Więc czekam jeszcze na 2 nagrania, składam pozew. Jak będzie gotowy to się ujawniam.
Dodam że panna jest na wielkim fochu, deklaruje że zrobi prawo jazdy i odchodzi. Od 3 dni śpimy w osobnych łóżkach.
- 1
-
Też tak pomyślałem. Ona sobie wyobraża że będzie z nim żyła długo i szczęśliwie w nowym mieszkaniu. A on chciał tylko poruchać. Gość jest 3 lata po ślubie, ma małe dziecko, niedawno odebrane mieszkanie na kredyt. Wątpię żeby chciał to wszystko poświęcić dla kobiety z dzieckiem, zostawić swoje dziecko za to wychowywać moje. Ona za wszelką cenę będzie chciała zrobić z niego bankomat, taksówkę, no i zrzucić na niego dużo obowiązków domowych. Do tego zauważy że on musi płacić kredyt, alimenty na dziecko. Nie będzie tak kolorowo.
Po za tym spodziewam się że będzie mnie błagać o wybaczenie, mydlić oczy. Żeby ugrać trochę czasu aż zrobi prawo jazdy. Bez tego jest w ciemnej dupie gdziekolwiek by mieszkała. W ogóle myślałem że do niego zadzwonię i mu opowiem jak będzie wyglądało życie z nią ....
Prawnik powiedział że mogę z nim porozmawiać gdy się ujawnię tylko żeby nie doszło do rękoczynów
-
Podajcie wskazówki co zrobić żeby wyjść z tej wojny jak najlepiej?
Wiem że ona potrafi być bardzo mściwa.... I taka właśnie będzie, a syn będzie przedmiotem jej zemsty na mnie....
-
11 minut temu, Tornado napisał:
NIESTETY NIE.
Dlaczego?
.......jak popatrzymy z lini czasu od teraz do tyłu.....to co zobaczymy?
BĘDĄ to same powody przez które był auto posta NIE atrakcyjny dla tej kobiety.
SKORO dowiedział się teraz to ona ciąga laczki gdzieś od roku po innych dywanach.
W sądach obecnie w większości siedzą 'baby'....I będzie solidarność jajników.
CO MY TU MAMY W OPISIE GOŚCIA?
Miękka zalofciana 'faja' któremu włączyło się EGO ZDOBYWCY po tym jak 'kanapował' cały dotychczasowy związek.....bo myślał, że już ma papier na wyłączność....(zresztą wszyscy tak myśleliśmy).
Jego 'szpiegowskie' poczynania doprowadzą do POWSTANIA POZORÓW STALKINGU/PRZEMOCY!
...a to dla zfeminizowanego sądu będzie wodą na młyn!
....Tak, że wszystko co teraz robi będzie żałował. Straci czas, nerwy, smak do życia i samo KONTROLĘ.....którą notabene stracił dawno.
I myśli, że pańcia niczego się nie domyśla?.....by ha ha.
Nie pocieszyłeś mnie...
-
Godzinę temu, Kespert napisał:
Pytanie jednak podstawowe jest takie - co z dzieckiem? Walczysz, naprzemienna, odpuszczasz?
Własną rodziną zajmij się najpierw, zanim zaczniesz planować zemstę na innych. W toku rozprawy, i tak żona gacha się dowie - na to zawsze masz czas. Tutaj już na 99% zdalnie - najwyżej na maile im dowody podeślesz... kontakt osobisty z gachem i jego żoną to ostatnia rzecz na liście, nie uciekną. Satysfakcja z dołożenia komuś w emocji, w gniewie zawsze jest krótkotrwała, a pamiętaj, że potem przez kilkadziesiąt lat będziesz musiał co rano spoglądać w lustro. Załatw to tak, by nie oberwać rykoszetem emocjonalnym.
Odnośnie dziecka to będę dążył do opieki naprzemiennej, ale gdy ona pójdzie do niego to będzie ciężko bo dzieli nas 50km.
Ale w to wątpię, bez tego prawa jazdy jest w czarnej dupie, jak pójdzie do rodziców to nie ma jak dojechać do pracy. Jak pójdzie do niego to też nie ma jak dojechać, chyba że by jechali razem ale tędy nie ma kto z dzieckiem zostać więc też dupa. Już widzę co ona będzie miała w głowie 😉
Kompletnie tego nie przemyślała. Chyba że była święcie przekonana że się nie wyda dopóki prawka nie zrobi
-
4 minuty temu, RabarbaR napisał:
Finał będzie taki że dostaniesz po mordzie najpierw od ojca lubej,a poprawi kochanek .
No chyba że jesteś king Bruce Lee karate mistrz😎 .
Tak czy siak ,to raczej nie będzie u nich kiwanie głową z uznaniem i zrozumieniem.
Stary.
Wiem że szukasz sprawiedliwości,ale jej nie otrzymasz .
Jedynym priorytetem jest teraz zadbać o swój majątek i stan zdrowia psychicznego.
Czyli jak najprędzej uwolnić się od tych ciężarów.
Zrozum że to są jej rodzice i na 99,9 % nawet jak przyznają Ci rację.
To nie w takim scenariuszu jak napisałeś.
Co do kochanka.
Suka nie da ,pies nie weźmie.
Żonie oświadczasz do zobaczenia na rozprawie.
Życzysz powodzenia oraz mówisz narazie ,pa i cześć.
Od jej ojca wpierdolu nie dostanę na pewno. A on się zeszcza w gacie na mój widok. Może tą wizytę u jej rodziców odpuszczę. Tylko ją tam zawiozę i powiem po drodze wszystko. Ale wizyty u niego sobie nie odpuszcze
-
Ona u swoich rodziców robi ze mnie winnego. A chce żeby wiedzieli jaka jest prawda. I co najlepszego córka zrobiła. Przy okazji może nagram przyznanie się do winy.
Do niego chce jechać z tego samego powodu. Żadnej awantury, chce z nim pogadać, uświadomić jego żonę, nagrać przyznanie się do winy.
Gości mi żonę rucha... To mam go w spokoju zostawić ?
Jak mam to zrobić Waszym zdaniem ?
-
1 minutę temu, manygguh napisał:
W jaki konkretnie sposób chcesz się ujawnić? Jak zamierzasz to przeprowadzić?
Chce jechać razem z nią do jej rodziców. Tam trochę opowiedzieć jak wygląda nasze życie. Bo wiem że ona tam się na mnie żali i narzeka, ale mnie nikt o zdanie nie zapytał. Więc najpierw przedstawię swoją wersję. Później powiem że to nie jest prawdziwy powód dlaczego tak jest ( oni widzą że jest nie ciekawie rzekomo z mojej winy ). I poproszę żeby żeby powiedziała prawdę bo ja już wszystko wiem, teraz niech rodzicą powie. Jak nie będzie chciała mówić to sam powiem, jak nadal będzie zaprzeczać to włączę nagranie. Tam już zostanie bo do domu jej nie wpuszczę. A następnie pojadę odrazu złożyć wizytę u kochasia i jego żony.
- 3
- 1
-
Postanowiłem że czekam jeszcze na dwa nagrania i się ujawniam...
-
Jestem po konsultacji z prawnikiem. Powiedział że dowody są jednoznaczne i to powinno wystarczyć. Ale jak dam radę jeszcze trochę wytrzymac to czym więcej nagrań tym lepiej dla mnie.
Dodam że ta mega złość już minęła, a pojawił się żal i myśli co mogłem zrobić żeby do tego nie doszło ....
- 3
-
Narazie wiem o tym tylko ja i Wy ? Zbieram dowody, wczoraj rozmawiali ponad pół godziny, jestem prawie pewny że rano się spotkali przed pracą, i mam nadzieję że w tej rozmowie wspominają to spotkanie, z pewnością dyktafon to nagrał. Mam nadzieję że uda mi się dzisiaj go sprawdzić.
Mam jeszcze screena z jej mesengera że prowadzili rozmowę wideo ( nie skasowała ). Dzięki historii wyszukiwania wiem że zaczęło się to jakoś we wrześniu. Na początku października wpisała w google "jak pisać do chłopaka żeby się zakochał"... Więc to ona mu na głowę wchodziła....
-
25 minut temu, Songohan napisał:
Może gdzieś mi uciekło podczas czytania wątku, ale jaka aplikacje masz? Wcześniej ktoś pisał (chyba @Łabędź ) o aplikacji do szpiegowania, ale nie pamiętał nazwy.
Masz jaką apkę godną polecenia? Czy ona jest jakoś ukryta, nie do wykrycia? Jak działa?
Dzięki
Aplikacja plusa do zarządzania kontem. Jej numer jest zarejestrowany na mnie. Widzę wszystkie połączenia i wiadomości ( bez ich treści ).
- 1
-
Adwokata jeszcze nie mam. Teraz pracujemy w tych samych godzinach przez 2 tygodnie i będzie trudno załatwić to dyskretnie.
-
Godzinę temu, Maximus napisał:
A Ty odwożąc koleżankę z pracy do domu, tylko rozmawiasz i twoja luba to widziała, uważasz że to argument do rozwodu?
Mogą się spotkać jedynie w czasie pracy ( po południu jesteśmy razem ). Więc może się spóźni do pracy, wyjdzie wcześniej albo w ogóle urlop wzięła.
-
Panowie oczywiście że to nie trol. Myślicie że nie mam nic innego do roboty tylko siedzieć od paru dni i pisać na forum? Jeszcze zapłacić wpisowe za to.
Sam jestem zaskoczony że tak szybko sprawy się toczą. Widocznie praca detektywa jest mi dana.
Wracając do tematu. Ważne pytanie.
Mam pewne podejrzenia że spotkają się w tym tygodniu, a może nawet jutro. Wiem mniej więcej gdzie. ( Historia wyszukiwania na mapach Google ). Ale widać tylko obszar, powiedzmy w promieniu 2 kilometrów. Jeśli uda mi się namierzyć lokalizację, próbować ich nakryć? Czy czekać aż będę miał więcej nagrań. Narazie mam jedno ale konkretne.
Załóżmy że spotkają się w samochodzie i będą tylko rozmawiać w momencie zajścia, jest to mocny dowód? Mogę mieć jakiegoś świadka ze sobą.
-
9 minut temu, Maximus napisał:
Jesteś aż tak pewny, że gach zostawi dla niej żonę i zamieszka z nią ??
Może zacznie błagać swoją o wybaczenie, a twoja ex będzie na lodzie.
Może twoja zacznie Cię błagać.
Teraz się dupcą i jest im dobrze, bo nikt nie wie.
Pewny nie jestem ale na nagraniu rozmyślają o tym.
Moja historia jak stałem się pizdą....
w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
Opublikowano
Będzie mogła wyjść. Też tam pracuje, nie będzie z tym problemu. Co do dystansu od od ich mieszkania do pracy jest 15km drogą ekspresową.
Kawy nie będą raczej pili bo na wino się umawiają.
Wszedł bym tam z jego żoną wszystko nagrywając telefonem.