Skocz do zawartości

Chicco

Użytkownik
  • Postów

    459
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Chicco

  1. Analiza trafna. Odkładając emocje na bok to co można zrobić to: - wyemigrować z Europy do kraju gdzie masz poprawną demografię - dywersyfikować swoje aktywa; krypto, złoto, srebro, akcje. Nieruchomości, ale tylko w największych miastach jak warszawa albo na zasadzie kupić i za 5/10 lat sprzedać. Nieruchomości poza największymi miastami będą bezwartościowe. - dywersyfikować źródła zarobków Generalnie ciężkie czasy nadchodzą a ludzie moralnie i duchowo są całkowicie zgnili to będzie sieka. Na przykład już teraz beneficjentami nowego ładu będą emeryci. Emeryci i starzy ludzi to coraz większa grupa wyborcza w PL która będzie głosować PRZECIWKO młodym, pracującym ludziom. Tak działa demokracja. Żeby rozwiązać ten problem to trzeba by było: - Obalić demokracje to po pierwsze. - Po drugie wprowadzić bykowe dla kobiet, dojebać singielki podatkami. - Zamknąć granice, żeby ludzie nie uciekali. - Przyjmować emigrantki, nie przyjmować facetów Oczywiście to nierealne bo jesteśmy w UE bo śramto i owamto. Ale kraj w EU który będzie miał zdrową demografię bedzie potęgą. Niestety Polska podzieli los gorszy od Japonii. Będzie rzeźnia. Szykujcie się bo będzie jazda bez trzymanki w tym kraju za ~20 lat. Nasze wszystkie systemy społeczne są oparte na zdrowej demografii, to się wzięło z czasów Bismarcka gdzie ludzie mieli po 5-6 dzieci Tylko patrzeć jak tu wszystko będzie płonąć. Bardzo mało prawdopodobne. https://www.populationpyramid.net/poland/2039/ Jak ktoś chce uciekać to ma +- te 20 lat, później tu będzie bankructwo kraju a następnie może jakaś wojna domowa, ciężko powiedzieć. Nie wyobrażam sobie jakie będzie potrzebne opodatkowanie młodych by utrzymać ARMIĘ staruchów w niewydolnym systemie społeczno-emerytalnym. Aparat państwowy też się rozrasta. Kto będzie pracował na tych darmozjadów wszystkich. To się skończy bardzo źle, bardzo. Żeby uratować ten kraj to większość par musiałaby już teraz mieć po 3-4 dzieci co jest całkowicie nierealne, trendy idą w przeciwną stronę. Każdy kto ma IQ wyższe od małpy widzi co tu się dzieje
  2. Tak z moich obserwacji wygląda większość relacji normików. I to by było okej ale niestety jako normik ciężko jest utrzymać relacje bo musisz pajacować zwyczajnie, udowadniać coś komuś chociaż nie powinineś. Stąd masz tych gości, podnóżków, bez godności. Oni muszą prawie cały czas stymulować kobiety, dowartościowywać je. A jak przestają albo się znudzi to koniec. To jest straszny los beciaka. Jest naprawdę straszny. Z drugiej strony masz odwrotną sytuację laski orbitują wokół przystojnych gości a ci traktuje je jak worek na spermę. I później płacz, że faceci tacy źli. Nie wiem może natura jak Schopenhauer mówił nie stworzyła nas do szczęścia bo to tak wygląda. Chujowych relacji jest zatrważająco dużo.
  3. To jest też kwestia osobowości, mac. Jestem INTJ czyli najbardziej uzdolniony strategicznie typ osobowości. Wszystko postrzegam w kategorii planu i realizowania swojej woli. Nie jestem yolo i nigdy nie będę. Moim talentem jest umiejętność krytycznej oceny rzeczywistości, stworzenie strategii i realizacja. Obecnie jestem w pewnej formie rozpaczy bo nie do końca czuje swój plan. Może te forum to forma autoterapii.
  4. To nie jest pojebany scenariusz Mac. To jest optymalizacja bo facet ma około 5% skuteczność jeśli chodzi o matche. Szybciej jest brać w prawo i z tego co wpadło selekcjonować niż się zastanawiać skoro i tak na 95% dostaniesz rejecta. Tak wielu facetów robiło na tinderze i dalej robi, ale algorytm cię za to każe (i słusznie). Swipowanie jest w chuj czasochłonne. To jest też źle zaprojektowane bo to kobiety powinny swipować a faceci powinni odpowiadać bo faceci według badań odpowiadają na 30-40% „lików”. Krzywe zwierciadło, że musisz schodzić coraz niżej? Może, ale wątpię. To jest blackpill w sumie. Ja też nigdzie nie pisałem, że nie miałem dziewczyny i jestem typowym incelem. Nie jestem. Ale to nie znaczy, że blackpill się nie sprawdza. Pisałem jedno, jestem lower tier normikiem i kiedyś miałem normalne zainteresowanie a teraz jest fatalnie. I tyle i to prawda. A co mojej osobowości to nie ukrywam, że nie jestem w 100% normalny, ale mam też to trochę gdzieś. W sensie etap dostosowywania się do innych albo robienia tak jak oni chcą mam za sobą. To że jestem na przykład Bi nie znaczy, że jestem jakimś podczłowiekiem, albo nie wiem, że się walę i uprawiam jakieś orgie jakby to niektórzy chcieli widzieć „pederastów”. Jestem dupkiem, który nie jest święty ale też nie jest złym człowiekiem i generalnie staram się jakoś przetrwać. Co do biseksualizmu to mówiłem to każdej kobiecie z którą byłem i będę. Jeśli mnie z tego powodu odrzuci to trudno. Ma prawo. I to akurat nie jest „pojebane”. Ale obecne wymagania są już trochę. I nie mówię o Julkach ale właśnie o te normalne laski. Ale cóż takie życie. Co można powiedzieć. Ja się nie puszczam, nie robię onsów/fwb i oczekuje tego od innych. Staram się normalnie wyglądać i tego też oczekuje od innych. Ćwiczę, trochę dbam o siebie, chodzę na spacery, że nie być grubym i też tego oczekuje tego od innych. Tyle.
  5. Mac stary, to że mnie zmatchowało to nie znaczy, że już by się magicznie ułożyło xD Ciężko powiedzieć jakby było, ciężko spekulować. A co do matcha to był przypadek, dawałem wszystko w prawo bo szybciej a na fb randki algorytm cię za nie każe. Ja nie szukam kobiecych chadów czy alf, serio. A co do chamskiego komentarza to mam dość po prostu takich brudasek na tych appkach, które albo wyglądają jak szmaty albo jak z jakiegoś śmietnika. Tu już weszło pewnie zgorzknienie związane z tymi aplikacjami. Czy jako blackpillowiec nie powinienem mieć żadnego powodzenia? Blackpill to tylko zbiór teorii. Tak naprawdę to wymagam laski max 28 lat (mam 29), która normalnie wygląda, nie jest gruba, z wyglądu może być przeciętna i która łapie żarty. I w sumie tyle. Poniżej tego nie schodzę i tyle bo opcja bycia samemu jest lepsza 😛 Jak miałem te 20-22 lata to leciały na mnie laski na moim poziomie i byłem nimi zainteresowany ale spierdolenie przeszkadzało, wtedy to było w 100% moja wina i pewnie teraz byłbym normikiem jakbym miał szczęście. Ale obecne czasy to jest kek.
  6. No gnije, jeśli targetujecie się na takie laski to się nie dziwię, że macie super powodzenie. Luzik. Ja nie szukam modelki, szukam laski która ma podobne SMV albo trochę niższe. Nie celuje w płodne julki i tak dalej. Z resztą przed Tinderem albo jeszcze w okolicach ~ 2012-2013 nie było tak źle. Teraz się okaże, że jestem wielki hipokryta bo nie uderzam w samotne mamusie, grube albo w jakieś punkowy brudaski. Komedia.
  7. Ty mówisz o tej punkowie z irokezem, 2/10? 😛 Gdzie ja sam jestem 5/10? Okej, nie branie każdej to jest hipokryzja, może. W takim może rzeczywiście będę incelem. Bo wymagam od dziewczyny żeby nie była gruba i/lub nie wyglądała jakby wyszła z jakiegoś śmietnika. No ale racja ona w porównaniu z samotną matką to cud malina.
  8. Tylko mi i większości facetom się to nie zdarza. Kumasz to? Czy tak ciężko jest zrozumieć? Czy wy jesteście jak kobiety i solipsyzm mocno? Na mnie kobiety patrzą neutralnie, czasami wrogo, na inceli najczęściej wrogo. Na chadów, chadlitów i high tier normików patrzą jak piszesz wyżej.
  9. Wielu tutaj nie rozumie jednej rzeczy prostej. Blackpill nie powstał po to by gnębić brzydkich mężczyzn, został stworzony przez brzydkich gości, najczęściej eks puasów albo redpillowców którzy mimo szczerego wysiłku (i włożonej kasy) chuja osiągnęli. Cześć blackpillowców miało dziewczyny i tak dalej jak „first” na przykład. Blackpill tłumaczy dlaczego na przykład jedni puasi wychodzili z zajebistymi laskami a inni chuja osiągali i nie nie była to energia tylko wygląd.
  10. Blackpillowcy, przynajmniej za granicą to w 99% bluepill odrzucany przez kobiety albo redpill odrzucany przez kobiety (jak jeden z guru blackpilla faceandlms) Więc blackpillowiec ma wyjebane w oferowanie coś kobiecie bo i tak nie miał powodzenia.
  11. Blackpill nie polega na tym, że jesteś incelem bo na ładną divę można iść zawsze, Blackpill tak jak redpill próbuje wyjaśnić jak stworzyć relacje opartą na pożądaniu w której dostajesz walidacje (to czego każdy potrzebuje). redpill w skrócie wierzy w: gra > status > pieniądze > wygląd blackpill: wygląd > status > gra > pieniądze I tyle. Taka jest różnica między tymi pigułkami. Ale inaczej położone akcenty naprawdę robią różnice. Jak widać w tym wątku. Ale blackpill oczywiście dopuszcza możliwość relacji brzydkiego faceta z ładną kobietą tylko że blackpillowiec powie, że taka laska nie kocha typa tylko jest z nim z jakiś innych powodów. Redpill natomiast będzie mówił a może typ ma świetną grę i tak dalej.
  12. Życie pokazuje wiele kiepskich związków, tak kiepskich, że w sumie lepiej być mgtowem i incelem. I życie pokazuje niestety wiele rozwodów. Co najgorsze mówimy o ludziach którzy mają podobne SMV, ja nawet nie chce wiedzieć jak wyglądają relacje gdy facet ma niższe SMV niż laska, ale to sytuacje typu facet ciągle pilnuje swojej baby i boi się, że go zdradzi albo baba go poniża i traktuje jak służącego (co jest częste też w związkach gdzie para ma podobne SMV). Wyższe SMV daje ci jakby to redpillowiec powiedział ramę w związku a rama to podstawa.
  13. No ale z nami jest tak samo, w sensie ładnej dziewczynie, którą pożądamy jesteśmy wstanie o wiele więcej wybaczyć i tak dalej. Tak niestety jest. Im jesteś brzydszy tym musisz mieć lepszą grę, aż do chodzisz do takiego poziomu nieatrakcyjności, że nie opłaca się iść „grać”. To boli ale tak jest i trzeba do zaakceptować dlatego lookmaxing jest najważniejszy, a później reszta. Gra też ważna jakby co ale nie aż tak 😛
  14. @Ksanti, @mac ma moim zdaniem oczywiście rację. Ściana jeśli kobieta chce mieć dziecko oczywiście istnieje, ale jeśli nie chce mieć dzieci albo już ma to „ściana” to tylko spadek jakości atencji ale i tak mają lepiej niż przeciętny facet, więc z tego punktu widzenia ona nie istnieje dla kobiet. Kobiety nie mają sytuacji, że nikt się z nimi nie chce przespać.
  15. Na przykład strategia biznesowa Amazonu, moim zdaniem powinna zostać zdelegalizowana. Bezos defacto obiecał inwestorom, że jeśli będą sponsorować korporację przez 20-30 lat to zbuduje infrastrukturę i zmonopolizuje wszystko. I tak robił. Amazon najpierw sprzedawał poniżej sensownej marży, ba był niewypłacalny ale pomponowany kasą od inwestorów. Tym samym Amazon wyjebał z rynku małych graczy, którzy nie mogli zjechać z marży. Później zaczął ich skupować. Bezos miał przysłowie jakieś o hienach czy coś chodzi o to, że nie atakuje się silnego zwierzaka tylko dopierdalasz dogorywających. Taki mają model biznesowy, bycie hieną. Z książek przeszli na normalne artykuły a teraz mówi się o kosmosie. Polska i podobne chujowe kraje nigdy nie wyjdą z biedy bo nie mamy szans z firmami które są dojebane obcym kapitałem. Tylko jakieś nisze. A ten kapitał jest tworzony znikąd a raczej finansowany przez ludzi z podatku inflacyjnego którzy skupują albo obracają gównowalutą danego kraju tutaj USA. Wyjątek to Chiny, ale chiny miały strategię 10-20 letnią i tak dalej. I też jest tam dużo ludzi. Japonia też była obiecująca ale obce kraje dopierdolili ich atakiem finansowym i do teraz tkwią w kryzysie. Przykład Japonii dowodzi, że jak chcesz się naprawdę rozwijać to potrzebujesz potęgi militarnej żeby inni bali się ciebie dojechac. Gadanie o wolnym rynku to jest gadka dla przygłupów.
  16. Ja się dokładnie czuję chujowo, gadałem z jakimś typkiem z ome mówił, że w trakcie covidu dwa razy zmienił pracę bo go wywalili bo covid. Ja w tym czasie zmieniłem robotę z 100% podwyżką. I tu nie chodzi o IT, w innych branżach też bym dawał sobie radę. Bo rozumiem jak ten świat działa i wiem gdzie się robi kasę. I to jest obrzydliwe bo to nie ma nic wspólnego ani sprawiedliwością, ani z ciężką pracą. Tylko byciem sprytnym jak lis. Masz garstkę która bierze wszystko i resztę która walczy o ochłapy. Czy to biznes czy rynek matrymonialny. Coraz większe nierówności. Chciałbym być psychopatą i nie czuć empatii to by było proste. A tak czuję się jak gówno.
  17. Pracuje w zagranicznym startupie który jest dojebany z amerykańskich pieniędzy inwestorów. Chore sumy i Polacy jako tania siła robocza. Skąd ta kasa? Kasa jest oczywiście wydrukowana z powietrza przez FED. Rynek, giełda, krypto wszystko jest zalane tym gównianym pieniądzem. Wydrukowana kasa nie idzie dla biednych, idzie dla bogatych a biedni i klasa średnia płacą wyższy podatek inflacyjny. Sam podłączyłem się do źródełka tych bogatych skorumpowanych ludzi dlatego dobrze sobie radzę, ale czuję się jak dziwka i pewnie nią jestem. Przez jakiś czas interesowałem się haktywizem/aktywizmem bo hakerzy to jedyna grupa w tym cyberpunkowym świecie, która ma realną władzę, a która nie jest związana z państwem. Aarona Swartza dojebał rząd USA za to, że próbował udostępnić wiedzę która była opłacana przez pieniądze podatników, rząd USA chciał go skazać na długie lata więzienia. Chłopak nie wytrzymał psychicznie, FBI go śledziło, przesłuchiwali jego bliskich, popełnił samobójstwo. Mark Lombardi robił typową analizę, śledził źródła finansowania i wystawiał to jako sztukę. Bał się o swoje życie, no i oczywiście popełnił samobójstwo. Po jego śmierci służby skonfiskowały jego dzieła. Snowden to kolejny przykład, typek próbował ujawnić korupcję rządu USA, w nagrodę siedzi w Rosji jak więzień bo to jeden z niewielu krajów które mogą się sprzeciwić USA. I tak dalej i tak dalej. Mógłbym wymieniać w nieskończoność. Od jakiegoś czasu staje się coraz większym lewakiem bo widzę co się odkurwia jak jebane grupy wpływu wykorzystują biednych i głupich ludzi. Jak mamy ustrój który nazwałbym kapitalizmem dla biednych i socjalizmem dla bogatych. Bogaci ludzie, te 1%, nie ponosi żadnej odpowiedzialności a ryzyko zrzuca na ludzi aka 2007 rok. Ludzie są coraz bardziej zdesperowani, ich życie jest coraz gorsze, więc szukają pomocy. I cyk, cały zjebany rynek samorozwoju. Coache którzy nauczą cię wszystkiego i tak dalej. Antydepresanty łykamy jak witaminki. Demografię mamy fatalną, relacje międzyludzkie się rozpadają. Patrzę na ludzi i widzę ich wyjebanie na wszystko. Takie głębokie. Widzę, że robi się coraz gorzej. A ludzie dalej nic nie robią. Nie robią bo lubią czuć się dobrze. Dlatego wpadam w takie przygnębienie, może dlatego że jestem bardziej inteligentny od innych i widzę więcej, może dlatego że jestem wrażliwy, a może jestem po prostu zjebany. Ale nie mogę mówić, że jest dobrze jak jest coraz gorzej i to z winy samych ludzi bo te piekło to sobie sami szykujemy. Bo jest coraz więcej wszechogarniającego bullshitu. To co się dzieje idealnie obrazuje ten fragment. Nasze pokolenie toczy najtrudniejszą wojnę, wojnę o swoją duszę którą przegrywamy. I coraz więcej gości jest wkurwionych zwyczajnie. Ja też jestem wkurwiony, i jak wybuchną zamieszki to chętnie się podłączę i razem z innymi spalimy ten jebany kurwidołek. Tyle. Oby ten moment nie nadszedł, a może jednak. Nie wiem.
  18. Jasne, że nie, to jest toksyczne. Ale dokładnie taki się stajesz jak za dużo korzystasz z appek randkowych i masz za dużo rejectów. Problem jest taki moim zdaniem, że faceci mają dużo większy popęd i chyba bardziej potrzebują kobiet, niż kobiety ich. Dlatego jest tak dużo simpów czy takich zachowań jak wyżej. Z wróć uwagę, że uż wykopu to głównie ludzie młodzi, jak jesteś po 30 to popęd spada i bycie MGTOW bardziej naturalnie wchodzi. Żyjemy w czasach coraz większych różnic w sumie. Masz biednych i bogatych, masz ruchających i nieruchających. Coraz mniejsza garstka która bierze wszystko a reszta albo się użera z kredytem na 30 lat albo są incelami Zaczyna się robić u nas jak w krajach 3 świata. Brak klasy średniej. Umiarkowania. Tylko skrajności. Sorry, że myślę globalnie, ale taki mam umysł. Od ogółu do szczegółu. Ale na całym świecie jest dużo więcej facetów niż kobiet, będzie coraz więcej przegranych nawet jeśli wszyscy będą uskuteczniać geomaxing. Z resztą to jest śmieszne bo mówi się o tym by być alfą i tak dalej, a później spierdalasz na drugi kraniec świata po to by zaruchać. Ja jestem naprawdę ciekawy jak to się skończy według moim obliczeń kluczowe będą okolice 2040-2050 bo wtedy będzie najgorsza demografia w krajach zachodnich. Czy wybuchnie wojna? Czy będą zabijać kobiety? Czy unia sie rozjebie? Czy będzie chaos jak w filmie joker? 😛 Zobaczymy.
  19. ? Wykopki mają ból dupy bo laski 4-6/10 lecą na chadów i nikt ich nie chce. Ale to już jest tylko desperacja połączona z rozpaczą na bardzo wysokim poziomie bo te laski mają wyjebane bo i tak uprawiają miłość z chadami a oni i tak nie ruchają. Ale z tego kekłem ( w lewo reject) https://streamable.com/eqlnww
  20. Blackpill jest dobrą opcją jak próbowałeś redpilla i nie działało albo jeśli znalazłeś jakieś luki w redpillu. Też nie zalecałbym nikomu zaczynać od blackpilla. Dawka tej wiedzy może kogoś dosłownie zabić.
  21. To jeden kolega miał takie podejście, około 30 z laską 3 lata starszą, miał być fajny luźny związek. Doszło do "wpadki" i są narzeczeństwem już Tak właśnie kończysz bez redpill awareness. Stare kobiety są w chuj makiaweliczne i generalnie nawet u kumpli którzy nigdy nie słyszeli o redpillu widać tego redpilla. Dlatego wielu rucha i spierdala bo wiedzą, rozumieją tę grę. A kto nie rozumie to kończy jak frajer.
  22. No co mam powiedzieć o koledze który miał plamy na twarzy i przez to był brzydki i teraz jest z samotną mamusią i wychowuje jego syna? Kolejny kolega podobnie. Kobiety płaczą bo po 30 mają do wyboru tylko zwykłych, normalnych gości, też na pewno część to rozwodnicy. Chady, oskarki wolą młodsze. To jest tragiczny wybór u kobiet i "ściana". A facet? Faceci walą w MILFy bo to łatwiejsze, biorą samotne mamusie i tak dalej. I to jest dramat. Jeśli kobiety po 30 mają ścianę, to ja i większość facetów mają ścianę całe życie.
  23. Nie uważam, żebym sobie zaprzeczał. W zdrowej demografii rzeczywiście starsi faceci wyciągają młodsze, ale zobacz jak mało jest zoomerek, w chuj mało. Nie mamy zdrowej demografii stąd 35 latki mają tyle opcji i ściana jako taka u nich nie istnieje. W typowym kraju to już by była stara panna i nikt by jej nie chciał. A zoomerki? Zommerki nawet najbrzydsze mają wyjebane SMV i mogą przebierać w facetach przez kolejne 20 lat bo pokolenia kolejne będą jeszcze mniejsze i będzie jeszcze mniej kobiet. Za 20-30 lat tu będzie tak źle, że nawet chad będzie musiał orbitować żeby zaruchać i stworzyć rodzinę dlatego emigruję. Bo nie chcę by mój hipotetyczny syn żył w tym gównie.
  24. To nie jest teoretyzowanie, to okres w którym kobieta jest młoda, naiwna i ładna. Nie jest cyniczna (teraz julki niestety są). Laska w takim wieku nie chce nic od ciebie tak naprawdę, poza zabawą, fajnym spędzaniem czasu i tak dalej. Większość ma w dupie twoją kasę. Tu czasami czytam, że laski ich wypytują o pracę, zarobki i tak dalej, mnie julki nigdy o to nie pytały bo mają wyjebane. Mam za to kolegę koło 40. Typ ma kasę i jest ogarnięty, ale jest jakby to kobiety powiedziały "nudny" i jest przeciętny z wyglądu. Znalazł sobie 35 letnią witaminkę ale ona jeśli dobrze pamiętam to chciała po roku znajomości już dziecko. Tu blackpill i redpill się zgodzą i powiedzą, że laska szuka beciaka. To jest wiedza jak najbardziej praktyczna. Celowanie w MILFy jest spoko jeśli nie chcesz związku ani niczego poważnego, ruchasz i spierdalasz. Ew jesteś tak stary, że już nie masz szans na te młodsze. Kobiety są pragmatyczne. Jak mają 20 lat to nie myślą o dzieciach bo mają dużo czasu, ale jak mają 35 a chcą mieć ( a większość chce) to zaczynają szukać. Nieraz gadaliście pisali o tym na forum i ja też to widzę w realu. Ja tego nie nazywam ścianą bo taka nieźle wyglądająca 35 i tak ma więcej opcji niż przeciętny 28 latek. Ale tu znowu schodzimy do wyglądu. Każdy dobry związek ma kilka wspólnych filarów. Pożądanie (z czasem wiadomo malejące, ale na początku musi być), zaufanie i szacunek. Laska powinna chcieć mieć z tobą dziecko a nie że chce po prostu dziecko, laska powinna chcieć z tobą żyć a nie że jest samotna i szuka byle kogo. To są niby drobne, ale gigantyczne różnice. Dlatego desperotów każdej płci się unika. Czy mógłbym strzelić bobo i się zaobrączkować? Jasne, mam jedną 35 latkę w friendzonie nawet. Efekt? Przejebałbym sobie życie.
  25. Powodów może być wiele. Po pierwsze niecałkowita ślepota to nie jest wyrok. Można być przystojnym "niepełnosprawnym", wtedy laski też na ciebie lecą. Blackpill działa. Ale załóżmy, że typ jest brzydki i niepełnosprawny i ma naprawdę ładną kobietę. Przyczyn może być wiele: - narcyzm kobiet, pokazanie otoczeniu jaka to ona jest dobra, oddana i tak dalej. Jest na to po ANG termin w redpillu ale zapomniałem. A chyba virtue signaling. - czasami widać takie sytuacje, popularny incel na yt płacze, że nie ma dziewczyny i ona się znajduje. To jest gra na status, laska chce być w centrum uwagi. Typek z nią nagrywa nagrania, ona dostaje łapki, miłe komentarze i tak dalej. - czasami to typowy betamaxing czyli ktoś ma kasę a laska na niego "leci" bo chce sobie żyć na bogato.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.