Skocz do zawartości

zaq12w

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez zaq12w

  1. 1 minutę temu, bzgqdn napisał:

    A jakby do każdego pokoju, w cenie, dołożyć od razu po jednej dupie, żeby nie trzeba bylo wlasnych przyprowadzać...

    ....aaa nie ten biznes chyba już ktoś wymyślił ;)

     

    nie no czekaj ten biznes jest generalnie mało legalny w PL. mowimy o pokojach na godziny. tutaj mozesz przyjsc zagrac w warcaby, szachy itd a jak przyjdziesz na ruchanie no coz nikt nie zabrania 😉

  2. @Piter_1982 dzieki za polecenia. Tutaj tylko na doby czy da sie na godziny?

     

    @zuckerfrei hmm ciężko określić. Spotkałem koleżankę na Tinderze i tak się kręci od około roku. Potrzeba mi lokum na 2-3 godziny codziennie lub co drugi dzień. Mega ciężko z czymś takim.

     

    Generalnie @Piter_1982 trafił z komentarzem. Gdzie nie zadzwonie zapytać o coś budżetowego na godziny to zawsze jest ta sama odpowiedź. Zajęte przez Ukraińców.

    • Dzięki 1
  3. 17 godzin temu, sasqn911 napisał:

    AKTUALIZACJA I

     

    Pierwszy strzał dnia 02.09.2022

     

    Dzisiaj 10.09 - trzeci strzał, dawka 0.5ml.

     

    Na ten moment, nie wiem czy to placebo czy nie:

     

    -  +10% siły na siłowni. 

    - mniejsze zmęczenie

    -lepsza jakość snu, natomiast czasem w nocy budzę się z mega wzwodem. Penis twardy jak kamień.

    - mniej się stresuje losowymi sytuacjami w życiu codziennym. Wcześniej darłem ryja na innych kierowców jak widziałem co robią na drodze, teraz jestem spokojny

    -mniejsza emocjonalność, jestem po prostu bardziej spokojny z opanowanymi emocjami. 

    -nie stresuje się rozmowami z kobietami, po prostu jestem spokojny.

    -odeszły mi "nerwobóle" po prostu zniknęły, wcześniej w sytuacjach sresowych czułem kolkę w okolicach serca.

    -glowa za kobietami lata mi jak szalona

     

    W środę kolejny strzał, w czwartek robię kolejne badania. Dam znać co i jak. 

     

    Szczerze? Narazie to placebo. Testosteron musi wzrosnąć a to potrzebuje czasu. Tydzień to stanowczo za mało. Efekty powinieneś zacząć odczuwać po jakiś 3 tygodniach.

  4. Ciekawy temat, chętnie wymienię się doświadczeniami. Jestem na TRT od 2 lat. 150mg prolki podzielone na 3 iniekcje w tygodniu. Z plusów utrata wagi i to spora - w moim przypadku -40KG. Chęć do działania - pracy i treningów. Niestety są też minusy. Pierwszy miesiąc czy dwa to taki powiedzmy "miesiąc miodowy" jest zajebiście, masz tyle energii, że nie wiesz co masz ze sobą zrobić. Później staje się to normą i... hmm zaczynasz szukać... czytać... i znajdujesz inne środki. Z TRT robi się raczej HRT. U mnie doszedł hormon wzrostu na stałe od roku. Na testach jest oxa i deka. 

    • Like 3
    • Zdziwiony 1
  5. Godzinę temu, Zdzichu_Wawa napisał:

     

    Był niedawno taki moment - Lockdown w czasie pandemii, szkoły zamknięte -nauka zdalna, rodzice w domu. No po prostu jakby Matka Natura powiedziała "sprawdzam" w kwestii tych wszystkich deklaracji że "dzieci to mój największy skarb". Duża część mam i ojców nagle miało okazję być ze swoimi pociechami 24/7 i teoretycznie powinien to być najszczęśliwszy okres ich życia. Jakoś z rozmów kolegów i koleżanek z pracy wywnioskowałem, że nie mogą się odczekać otwarcia szkół.

     

     

     

    Pracując w dużym korpo na tzw. open space ja zawsze wolałem siedzieć zdalnie - cisza spokój, jestem bardziej wydajny itd. A kto zawsze przychodził do roboty? Ano właśnie rodzice bąbelków. Oczywiście mówią wprost, że w biurze odpoczywają. Także delikatnie mówiąc hipokryzja.

     

    • Like 6
  6. 11 minut temu, DOHC napisał:

    I żadnych spoufaleń z kobietami z pracy.

     

    To jest złota zasada - też staram się tego trzymać. Romans w pracy to potencjalnie same problemy. Jeśli pójdzie dobrze to super ale jeśli coś nie wypali strach pomyśleć co może potencjalnie być - laska może zacząć plotki wymyślać, robić ci pod górkę itd. 

    • Like 1
  7. 5 godzin temu, ManOfGod napisał:

    Hej, jak jest z laskami z Ukrainy na portalach randkowych? 

     

    Jak narazie moje doświadczenie z laskami z Ukrainy na Tinderze są słabe. Zdjęcia często mają super ale komunikacja z nimi to masakra. Często piszą, że są tu tymczasowo nikogo nie znają i szukają znajomych więc zapowiada się obiecująco. Zagadujesz i albo cisza albo dostajesz odpowiedź co drugi dzień. Generalnie strata czasu.

  8. 6 godzin temu, radeq napisał:

    Bo 95% lasek na tinderze szuka stałego związku ;)

     

    Dokładnie tak. Pozostałe 5% to w większości albo próba opchnięcie zdjęć i/lub filmików albo zupełne wałki. Zauważyłem taki dość ciekawy schemat - jest ileś lasek które zapraszają cię na Telegram. Jeden chat masz bezpośrednio z nią a drugi taki ogólnodostępny gdzie niby są jej zdjęcia - niby bo dziwnym przypadkiem każda z lasek ma tam raptem 4-5 zdjęć i koniec. Schemat wygląda tak, laska ma "menu" co i za ile a jak już się zdecydujesz to się z tobą umawia ale musisz jej wpłacić zaliczkę. Podpucha z mojej strony, że nie wpłacę zaliczki ale dam podwójną stawkę na miejscu kończy się odmową. Więc śmierdzi wałkiem na kilometr.

  9. Panowie ale akcja... jestem na Tinderze i odklikałem fajną 19 latkę. Ona mnie też mimo, że ja mam 39 lat prawie 40. Rozmowa nawet ok... po chyba dwóch dniach coś się zgadało o wieku no i zaczęła mnie przepraszać bo jednak ona ma 18 lat a nie 19 a na Tinderze jak wypełniała rejestracje to jej tam "przeskoczyło coś". Myślę no ok 19 czy 18 żadna różnica. Później umówiliśmy się na rozmowę telefoniczną i masakra laska siano w głowie - tematy z dupy. No ale dobra tłuczemy tego WhatsAppa dalej. Dziś znowu jakaś głupia gadka i coś napisała, że ma jeszcze zęby mleczne... wtedy mi się kulki wreszcie zderzyły pytam wprost czy jest pełnoletnia i tu zonk mówi, że ma 17 lat i dwa miesiące do 18tki. Także panowie weryfikować dokładnie żeby problemów nie było.

    • Zdziwiony 2
  10. ok czyli jednak to nie jest normalne... świetnie bo juz bylem przeraźony, że coś ze mną jest nie tak. Długo nie zaglądałem na datezone, ostatnio któryś z kolegów na forum wspomniał więc się zalogowałem. Patrzyłem z niedowierzaniem jak spermiarze komentują babkę w wieku ok. 50 lat z grubą nadwagą tak na oko 30 lub 40 kilo. Ja rozumiem, że trzeba zachować fason i nie można być totalnym chamem więc powstrzymałbym się od komentarzy ale tam było dziesiątki polubień i komentarzy w stylu "jesteś piękna, wydymałbym cię" itd. Faceci naprawdę powinni trzymać jakiś poziom. 

    Ja ostatnio miałem akcję, że już mega musiałem spuścić z krzyża. Jedno spotkanie mi wypadło i na szybko szukałem na escort. Jedyna babka która była wolna to jakaś 45 latka. Ze zdjęć takie dobre 5/10 - szału nie ma ale na szybki numerek spoko. Niestety okazało się to moją największą wtopą. Jeśli babka miała 45 lat to chyba było to z 10 lat temu. Kilogramów też jej przybyło. W sumie nie wiem po co zostałem widząc ewidentną wtopę. I teraz najlepsze - pomimo tego, że mi się już bardzo chciało nie byłem w stanie go postawić. Laska robiła mi loda a ptak odmówił współpracy. Pierwszy raz mi się tak zdarzyło. I teraz po co to pisze - ano nie łapie czy gusta facetów z datezone są tak zjebane czy liczą na darmowe bzykanie czy loda. Tylko jak liczą na to drugie to przecież czasem się po prostu nie da stanąć na wysokości zadania 🤣

    • Like 1
  11. 18 minut temu, Morfeusz napisał:

    Sprawdza jak zasobny frajer się trafi. Mnie ostatnio proponowała jakaś ok 27 lat 7/10, wykupienie pakietu zdjęć i filmów z nią za 150zł i potem spotkanie z nią za 100 pln. Mają większość mężczyzn za idiotów, którzy nie płacą za usługę na miejscu tylko robią im przelewy za filmiki. 

     

    Za 2500 to miałbym 25 spotkań w plenerze z 21 laką 6-7/10, z którą negocjowałem. Lód bez gumy i anal. 

     

    daj znac skad ty bierzesz taka 7/10 za 100zl - chetnie skorzystam 🤪

    • Haha 1
  12. 10 minut temu, Mariusz 1984 napisał:

    Daj znać o wynikach eksperymentu.

     

    Odezwala sie do mnie wlasnie laska... z wygladu hmm tak mocne 8/10. Pyta czy jestem zainteresowany za kase - odpowiadam ze tak i poprosze o oferte... teraz usiadz wygodnie - 2500zl za godzine bez analu, wszystko w gumie chyba ze mam aktualne badania. 🤣

     

    Ale ta inflacja zapitala... hahaha za ta kwote mialbym 8h na escortach albo jedna dobra nocke.

    • Haha 9
  13. 2 minuty temu, Mariusz 1984 napisał:

    Bracia, czy piszac z laska na Tinder od razu dajecie jej do zrozumienia że chodzi wam o seks? Bo coraz częściej widzę że kobiety tam chcą znaleźć romantyczna miłość:D

    Ostatnio piszac z jedną napisałem, że możemy iść na lunch, do kina, potem na drinka i jeśli przypadniemy sobie do gustu, możemy spędzić razem noc w hotelu. 

    Laska mnie zjebała że szukam tylko ONS. No kurwa, jasne że szukam, a czego mam szukać na Tinderze:p

     

     

     

    Ja obecnie robię eksperyment. Założyłem nowe konto z innym imieniem, wrzuciłem fotkę bez twarzy a w opisie podałem co mnie interesuje. Zobaczymy co będzie. Generalnie masz rację, większość przynajmniej twierdzi, że szuka tej jedynej cudownej miłości 🤣

  14. 8 minut temu, Mariusz 1984 napisał:

    Kurwa, dlaczego te laski z Tindera to w większości jakieś jebane gwiazdy?:D mimo że ściana już tuż przed nosem 

    Ta twoja zdaje się potrzebowała uwagi od faceta 🤣

    24 minuty temu, RENGERS napisał:

    A Wy dalej się nic nie nauczyliście.

     

    Ciąglę zapierdalacie tymi swoimi małymi głowami w ścianę.

     

    Dalej szukacie miłości życia, zdrowych psychicznie kobiet na Tinderze :D 

     

    Tam Panowie jest sam ściek - używany, z dziećmi, gruby, roszczeniowy, chory psychicznie.

     

    Zrozumcie to w końcu i zainteresujcie podrywaniem kobiet na żywo!

     

    Masz 100% racji. Powiem ci dlaczego ja jestem na Tinderze. Wydaje mi się, że jednak jest to miejsce gdzie mogę szybciej coś wychaczyć i zaliczyć. Nie mam czasu i tak naprawdę chęci na setkę spotkań na żywo żeby iść ma kawki, spacerki, kina i inne duperele. Jak laska na T sensownie wygląda i rozmowa jakoś sensownie rokuje to mogę się spotkać. Oczywiście mogę się mylić w tym co pisze - konto na T mam od 2 tygodni. Jeśli są lepsze sposoby proszę mnie uświadomić.

  15. 50 minut temu, Morfeusz napisał:

    Czas skończyć z naiwnością. Takie kobiety mają po kilku sponsorów jednocześnie, którzy myślą, że każdy jest jedynym. Rozdzielają ich na różne dni tygodnia. Przykładowo od 3 naiwnych gości po 4 tys. miesięcznie i ma 12 tys. dochodu za danie tyłka 3 razy w tygodniu, wyłączając jeszcze okres, wymyślone choroby, wyjazdy, itd. Wiele div i cichodajek tak dorabia na naiwnych, choć większość to studentki, itp.

     

    Tzw. sponsoring na wyłączność w praktyce nie istnieje. Poczytaj wątki w tym temacie na garso i na tym forum. Jak byli wykorzystywani i naciągani tacy naiwniacy. Płacili z góry za cały miesiąc, a kobiety znikały albo prosili się o spotkanie raz na 2 tygodnie. Dochodząc potem do wniosku, że jeżeli sponsoring, to płatny po każdym spotkaniu. Typu 100 - 400 zł za spotkanie, zależnie od tego co oferuje taka samica, jak mocno się stara, jak jest atrakcyjna, jak długo trwa spotkanie. Jeżeli  potrafisz być asertywny, to coś upolujesz ciekawego i nie przepłacisz. Jeżeli nie, to będziesz dymany na hajs. 

    Za 10 tys. zł masz 66 spotkań albo godzin dymania, po 150 pln, jeżeli dobrze się potargujesz. 

     

     

    Sorry za leniwość ale masz może link do tematu na garso? Chętnie poczytam. A co do tematu to, jak mówiłem nie znam tego. To już kwoty które mi szkoda wydać na laskę - widać nie mój poziom finansowy. Jakbym miesięcznie ogarniał powiedzmy ze 100k to wywalenie 5k czy 10k miesięcznie na taką laskę by mnie nie wzruszyło ale to nie ten etap niestety 🤨

  16. 12 godzin temu, 3nd3x0 napisał:

    Zależy od dziewczyny, przeprowadziłem eksperyment na tinderze, zrobiłem profil że szukam dziewczyny na spotkania sponsorowane. Profil bez zdjęć itp. Jak na moją lokalizację to chętnych było wiele, a mieszkam na zadupiu xD W takim Wrocławiu/Krakowie/Poznaniu czy Wawie to licznik by się przekręcił. Ceny? Za 300-400 zł spotkanie z taką 6.5/7 na 10 zwykłą szarą myszką ;) Jedna panna z miasta, ale to 10/10 zrobiona modelka z instagrama policzyła mi 2k za spotkanie całonocne. Odnośnie fetyszy, w eksperymencie zależało mi na połyku, DP i tego typu rzeczach. Wszystkie się zgadzały, ta panna z miasta zgodziła się na wszystko oprócz seksu analnego.  Ale tak jak napisałem wyżej - zależy od dziewczyny ;)

     

    Szczerze to ciekawy temat. Dymając cały czas escortki które są 8/10 + nie będą mnie podniecały zwykłe dziewczyny z ulicy :D 

     

    Wiesz co chyba mówmy o dwóch innych "usługach". To co ty opisujesz to jest zwykła Diva tyle, że pracująca na własny rachunek albo jakaś cichodajka. Sponsoring w mojej definicji to coś innego. Nie wiem czy znasz - jak nie to zerknij na ogłoszenia lasek z https://sponsoraszukam.pl/. Dla mnie sponsoring to laska której płacisz miesięcznie a ona spotyka się tylko z tobą (przynajmniej w teorii 🤪). Jest dyspozycyjna, jak chcesz iść do kina na kolacje itd to z tobą idzie, kupujesz jej prezenty itd. To jest moja definicja sponsoringu i tutaj stawki są wyższe.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.