Skocz do zawartości

LucyPussy666

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez LucyPussy666

  1. LucyPussy666

    Casual sex

    Przeczytałam z zaciekawieniem Wasze argumenty i opisy doświadczeń, no i... uśmiecham się z politowaniem ;-) Seks bez zobowiązań i tylko dla przyjemności obopólnej istnieje, mało tego, ja i wiele moich koleżanek (tak, tak, dziewczyny o tym często ze sobą rozmawiają) za nim tęsknimy i wypatrujemy z nadzieją, że może tym kolejnym razem trafi się jakiś prawdziwy mężczyzna, zdrowy, pewny siebie i swoich umiejętności, doświadczony w łóżku i wiedzący dokładnie o tym, czego chce od kobiety i życia. Bo z tym niestety jest słabo, oj słabo w naszym kraju. Chcecie wiedzieć jak sprawa wygląda z drugiej, kobiecej strony? Jestem bardzo atrakcyjna, otwarta, pewna siebie, no i niestety inteligentna. Uwielbiam seks, szczególnie analny, bo w ten sposób najczęściej szczytuję, eksperymenty w łóżku, nietypowe miejsca do jego uprawiania, towarzystwo mężczyzn, inteligentny flirt i wszystko, co z seksem związane. A że nie zrobię wszystkiego sama, to potrzebuję odpowiednich partnerów do tych wzajemnych uniesień. Tak, partnerów, nie jednego partnera, bo szukam przyjemności i relaksu, a nie stałego związku, więc mężczyźni mogą się co pewien czas zmieniać, kiedy pierwsza namiętność wygaśnie. Mam szczęście mieszkać w dużym mieście, więc dookoła jest pozornie wiele miejsc, w którym można poznać mężczyzn, którzy przecież również są otwarci na coś niezobowiązującego, prawda? No i tutaj zaczyna się kłopot! Pierwszy kontakt ze strony mężczyzn (czy podryw, jakkolwiek to tam sobie będziecie nazywać) w klubie, na ulicy, basenie czy gdziekolwiek indziej, jest niestety słabiutki. Bo chodź zdarza się mi akurat często, to pod względem jakości jesteście (generalizując) bez jaj i wyobraźni, co nie zachęca do jakiejkolwiek odpowiedzi i dalszego kontynuowania znajomości, aż do szczęśliwego finału, skąpanego w kobieco-męskich sokach. A jeśli już coś nawet się rozpocznie, to niestety dalej też jest kiepsko, choć oczywiście zdarzają się wyjątki. Seks bez zobowiązań i flirt w ogólności to przecież gra! No i w tej grze sami pozbawiacie się często argumentów, aby przekonać kobietę do tego, że warto spędzić noc u mnie lub u Ciebie. Co należy do Waszych błędów i dlaczego nie macie przygodnego seksu tak często, jakbyście chcieli? Kolejność tego, co poniżej, nie odzwierciedla hierarchii ważności: 1. Ciało i higiena - niestety, ogólnie z Waszymi ciałami nie jest najlepiej: obwisłe brzuchy (nawet u młodych chłopaków), brak mięśni, przetłuszczone włosy, zaniedbany zarost, nieświeży zapach z ust. To odstrasza. Myślicie, że Wasze rzadkie i rudawe kudełki na brodzie to modny i ujmujący styl "na drwala"? :-) A więc kto nie ma problemu z babkami na jedną noc? Silny, z mięśniami ale bez przesady, zadbany, bez brzucha, schludnie ubrany, uczesany i skropiony czymkolwiek pachnącym mężczyzna. To działa, zawsze. 2. Maniery - tutaj jeszcze gorzej. Nie przytrzymujecie drzwi, nie podajecie płaszcza w szatni, przeklinacie, siorbiecie w restauracji, odnosicie się pogardliwie do innych. Chcesz kobiety w łóżku, taktuj ją jak kobietę. Jak zwiększyć swoje szanse? Znajdź filmy w sieci o dobrym zachowaniu, umiejętnościach przy stole i stosuj w prawdziwym życiu. Działa, też zawsze. Aha, i pamiętajcie proszę - po udanym wieczorze i rozkoszach prawdziwa dama śpi sama w swoim łóżku, dżentelmen zatem wychodzi do domu, lub odwrotnie. A na noc zostaje się wspólnie tylko w regularnym związku. 3. Brak pasji i życiowa bylejakość - jeszcze gorzej z tym tematem u Was, ale tutaj akurat ciężko dawać jakieś dobre rady. Pamiętajcie proszę, że seks rodzi się u kobiety w głowie, więc kandydat na wieczornego kochanka musi być w jakiś sposób inspirujący i ciekawy. Ty możesz pójść do łóżka z tępą i pustą laską, bo ma fajne cycki i tyłek, a my nie pójdziemy do łóżka z tępym przygłupem, choćby wyglądał jak grecki bóg. Jeździsz w pracy wózkiem widłowym albo układasz cegły na budowie? Ok, praca jak każda inna, ale musisz mi opowiedzieć nie o tym, jak wysoko podniesiesz paletę z workami cementu, ale o jakiejkolwiek swojej pasji, pokazać, że masz coś inspirującego w głowie. Znasz na pamięć jedenastkę Realu Madryt albo Twoja ulubiona książka to „Ojciec chrzestny”? No to na początek wystarczy, ale opowiedz o tym tak, żebym po 15 minutach chciała zarzucić Ci nogi na szyję! 4. Umiejętności w łóżku = tutaj też nie jest najlepiej. Słabo ogólnie z Waszą wyobraźnią, umiejętności sprowadzają się do pozycji podejrzanych w pornograficznych filmach (tak, też mam konto na pornhub i chętnie oglądam). Zbyt często zdarzają się Wam przedwczesne wytryski, niepełne erekcje (bo oczywiście jesteście zmęczeni ciężkim życiem no i ogólnie sytuacja w pracy jest nienajlepsza, no i stres, itd. itp.), między jednym razem a drugim potrzebujecie nawet godziny, maksymalna liczba zbliżeń na jedno spotkanie to średnio 3, nie wytrzymujecie jazdy naprawdę na ostro, nie umiecie żadnych praktyk BDSM, nie umiecie masować ani gryźć kobiecych piersi, na propozycję masażu prostaty albo rimmingu oblewa Was żałosny rumieniec, itd. Aha… a moje majtki kosztowne majtki od Victoria’s Secret nie są od zrywania w strzępy, tylko do delikatnego ściągnięcia zębami. Cóż, życie. 5. Pewność siebie = a właściwie jej brak. To Wasza najsłabsza strona. Mężczyźni to gatunek niestety ginący. Pozostają ku mojemu żalowi w większości słabe, uległe, męskie cipy, nie umiejące ogarnąć się w życiu. Nie macie niestety dobrych wzorców z domu, a takich fujar żadna nie chce! Budujecie swoją pewność siebie nie na byciu spełnionym i pełnym pasji mężczyzną, tylko na atrybutach materialnych albo, co gorsza, na głupim przekonaniu o swojej wyższości nad kobietami z samej racji posiadania penisa. A przecież nie będziesz miał pewnie lepszego auta ode mnie, nie znasz większej liczby języków, mieszkasz w gorszym miejscu, nie masz lepszego wykształcenia i robisz mniej pieniędzy. Ale to jest ok, bo nie tego potrzebuję. Potrzebuję prawdziwego samca, który potrafi zdominować kobietę i zajeździć mnie w łóżku, a ja otwieram się wtedy na wszystko: anal, oral, seks hiszpański, wielokrotne orgazmy, trójkąty, fontanny, rimmingi, i wszystko to, co widziałeś do tej pory tylko na filmach. A mogłoby być tak wspaniale, gdybyście jako męski ród mieli po prostu więcej jaj! Podsumowując – jest źle z Wami, nie umiecie zdobywać kobiet i nie macie przygodnego seksu tak często, jak moglibyście. Ale nie tracę nadziei, bo liczba moich dotychczasowych kochanków to co prawda dużo więcej niż średnia krajowa, ale mniej, niż potrzebuję. I wciąż czekam, aż się obudzicie i z chłopców zmienicie w mężczyzn, dla których warto wskoczyć w niewygodne czarne pończochy, uprząż i gorset do seksu. Monika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.