Skocz do zawartości

deleteduser39

Troll
  • Postów

    404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser39

  1. Bo nie pojmujesz jeszcze kolego, że z kobietami jest jak z grą w pokera na olbrzymie stawki. Do tego nadają się tylko twardzi i pewni siebie faceci. Tam trzeba być cwanym, przebiegłym i przede wszystkim inteligentnym sk*rwysynem. Gra "nie na pieniądze" jest jak "stawanie na głowie I NIC." Tam uczestniczą Ci którzy chcą tylko tak trochę, tak dla przyjemności, tak nie na serio. Jeżeli chcesz uciekać do tej pierwszej grupy to czeka Cie dłuuuuuuuuuga droga i wiele nauki. Mówię Ci to ja, z przebiegiem jak sto chuj*w i dość dużym doświadczeniem które moim zdaniem pewnie i tak jest jeszcze na marnym poziomie. Jeszcze mały edit(nie mam opcji edytuj więc wale kolejny post) bo zawsze mi się przypomina jakaś historia jak komuś odpowiadam... Przykład: Jestem w barze. Dość daaaawno temu. Wchodzi mój kumpel z siostra i jej psiapsiółką. Kumpel podbija, zbijamy pione natomiast jego siostra (z którą miałem kontakt udaje że mnie nie zna) (Btw. ona ma zawyżone poczucie wartości bo jej stary miał kupę hajsu i pól województwa go znało dlatego ona tylko z bogatymi się zadaje ->patrz nie ma nikogo bo Ci pogatsi mają młodsze i ładniejsze) Mówię " dobra jest s*ko, jeszcze pogadamy" Przez bite 4 godziny nie rzuciła na mnie okiem. Niestety spotkała mnie przy barze i pech chciał, że już byłem po paru eliksirach odwagi. "Tej, a Ty masz się za kogoś lepszego, że udajesz, że mnie nie widzisz? Właśnie zapisuje Ci w moim notesiku pt. "mam w d*pie, jestem lepsza od wszystkich" Rozumiem że plebs i ze mną się nie zadajesz?" Żeby nie było- nie mam motywacji ani czasu żeby przychodzić tutaj i ściemniać czy pisać jakieś wymyślone historie tylko po to żeby podpompować ego. Mówie dokładnie tak jak było. Wierzcie mi, typiara przez następne 2 godziny rozglądała się na wszystkie strony żeby tylko złapać kontakt wzrokowy ze mną. Zakończyło się to tym, że przy rozmowie z nią i jej psiapsiółką oznajmiłem: "bo wiesz, na przykład Twoja koleżanka (tak której pocisnąłem) już nie wie jak zwrócić na siebie uwagę i smyra mnie po kolanie pod stołem." Pamiętny wieczór to był, bo eliksiry odwagi bardzo mocno działały a ja czułem, że warto by było te geny przekazać dalej ;] Taki mały offtop, proszę wybaczyć. Bo on ją kocha O i jeszcze paranoje ma jakas Tak z ciekawości, ma kase? Co robi? A ona?
  2. Ja sie wypowiem bo w listopadzie minie rok jak trwam w postanowieniu. Razem z podjeciem no fap zabralem sie za Street Workout Wiadomo było parę upadków ale to dosłownie na palcach mogę policzyć. Jeżeli ktoś chce z tym zerwać to MUSI MIEC CEL!!!! To tak jak z ćwiczeniami. Jeżeli idziedzie bez sensu machac hantlami albo bezsensu podciagac sie to minie wam bardzo szybko. TRZEBA MIEC CEL, MOTYWACJE, POWOD. U mnie zaczelo sie od momentu gdy uświadomiłem sobie, że mam problemy z przedwczesnym wytryskiem. Zaczalem szukac przyczyny. Po paru dniach doszedlem do sedna. Dochodze za szybko bo non stop wale. Jak wale to byle szybciej i oczywiscie do porno. Polecialem po porade do wujka google i trafilem na bloga nadopaminie.blogspot czy jakos tak. Po przeczytaniu tego wszystkiego uswiadomilem sobie że jestem uzalezniony. No i zaczalem walke. Od razu. Bez zastanowienia. Mało tego: byłem tak zmotywowany że powiedziałem swojej babie że mam problem. (jeżeli pytacie jak zareagowała to odpowiadam- byłem białym rycerzem więc ona miała to w piździe - sprecyzuje: - co? ale dlaczego mówiłeś że tego nie robisz? dlaczego mnie okłamywałeś? dla mnie to jest normalne i nie ma w tym nic złego, ale dlaczego mnie okłamywałeś?) Moj cel? Oduczenie ciała głupich nawyków, kontrola wytrysku oraz wyjście z nałogu. Po pierwszych 3 tygodniach zauwazylem w jakim gownie siedzialem. Moj umysl non stop przypominal sobie porno akcje a ja lazilem roztrzesiony. Dosłownie dostawałem na łeb. Czułem się jak jakiś narkoman. Mialem ogromna potrzebe zaspokojenia. To byl dobry znak. Bylo widac że coś sie zmienia. Nocne ejakulacje to byl standard. Po miesiacu brak nocnych ejakulacji. Stan ogolnie dobry. Dzis prawie rok:] Moja motywacja? Wiem ze po fapowaniu będę: mniej kreatywny, moja pewność siebie i energia zyciowa spadnie i co najwazniejsze... Czułbym obrzydzenie. Teraz gdy na to patrze - po prostu nie mógłbym. U mnie największym plusem była szczerość ze sobą samym. Nie ma nic lepszego gdy mówisz sobie "stary ja nie chce tego robić, zapomnij o tym" Panowie jedyną metodą rozładowania powinien być stosunek z kobietą AMEN Nie wierzcie w to powszechne przekonanie że porno i masturbacja to nic złego. To są dwie bardzo poważne rzeczy o których nawet lekarze nie mają najmniejszego pojęcia. Wszystko tłumaczymy tym że " popęd trzeba zaspokajać", "będą Cie boleć jądra", "to jest zdrowe" Jeżeli tak jest to prosze wejść sobie na wcześniej wspomniany blog i pocztać historie ludzi. Jeżeli popęd trzeba zaspokajać to jak wytłumaczymy fakt że ja pomimo miesięcznej przerwy w stosunkach ( bo moja kobieta stwierdziła po 6 latach że ona nie może być z kimś kto nie chce ślubu) nie musze tego robić? Jak to jest że jakoś mnie jądra nie bolą? ... i najważniejsze. Zawsze pytam ludzi: uważacie, że to nie problem? To powiedz jak długo potrafisz wytrzymać bez? 3 dni? Tydzień ? Aaaaa no właśnie. Popęd powiadasz? Musisz się zaspokoić? To ciało dyktuje Ci co masz robić? Nie panujesz nad nim? Ja wyrwałem się z tego bagna i powiem szczerze że nagrodą jest dla mnie czysty umysł, piękne ciało (gdzieś ta energia musiała uchodzić więc ćwiczyłem jak poje*any) i co najważniejsze 100%'owa kontrola wytrysku. Na tym ostatnim zalezalo mi najbardziej i cel osiągnełem. Powiedzcie chłopaki, nie warto? (wybaczcie za styl i brak interpunkcji itp. ale na pół już śpie) Edit: dla wszystkich typów w stylu: chce wiedzieć czy dam radę, chce wiedzieć czy idzie skierować energie na... chce wiedzieć. Jak masz tak pier*olić z CZYMKOLWIEK to sobie odpuść. Wiesz dlaczego innym wychodzi a Tobie nie? Bo nie szukają, nie sr*ją na około, nie dumają bezsensownie tylko mówią: kur*a zrobię to. ... i po prostu to robią.
  3. Ja sie w temacie wypowiem bo przerabiałem to bardzo "głeboko" i długo. Żeby dojść do tego momentu gdzie jestem teraz tzn pełna kontrola musiało minąć ok 11 miesiecy. Problem mi sie zacząl od totalnego załamania po kolejnym nie udanym numerku. Wziąłem to wtedy tak mocno do siebie że przychodziły mi myśli samobójcze. Z mojej strony krótko: Jeżeli ktoś jest juz tak zdesperowany i bawi się w jakieś Tramadole to oznajmiam, że kontrole nad wytryskiem osiągnąć poprzez: -odstawienie NA STAŁE PORNOGRAFII (na stałe znaczy całkowicie, bezpowrotnie, zablokowanie całkowicie porno poprzez k9 oraz filtry google, nie może nam się pojawiać nawet świnia w bikini) -odstawienie NA STAŁE masturbacjii -ćwiczenie mięśni Kegla -aktywny tryb życia (w moim przypadku siłownia) Całość polega na treningu mięśni Kegla oraz kontrolowaniu oddechem. Jeżeli ktoś próbuje i po pewnym czasie nie wychodzi a później stwierdza że nie działa to oznajmiam, że jestem żywym przykładem na to że można w 100% opanować wytrysk. Wiedza jest dostępna w internecie od ręki, to raz. Kluczem do opanowania jest poznanie swojego ciała i trzeba do tego dojść samemu, to dwa. Podając wszystko na tacy z pewnością większość to oleje- trzy. Jeżeli komuś zależy to zmusi się do szukania. Wskazówka: nie słuchać Oświeconego czy jak mu tam... Byłem na kursie i uważam że pan naciąga na kasę. Jego metody to zupełna odwrotność. Wskazówka nr 2: masturbacje odstawiacie po miesiącu, tzn pierwszy miesiąc można to robić a nawet trzeba ponieważ ma to być forma treningu która później przenosicie na pannę. Gwarantuje że po spełnieniu tych 4 wytycznych wasze życie, styl bycia, pewność siebie skoczą do niewyobrażalnego poziomu. 15 listopada będzie rok jak zacząłem to stosować i powiadam wam bracia jest to na prawdę duży sukces Jak będzie czas wypowiem się w "no fap"
  4. Ja odnosnie tego co napisal Subiektywny tzn: ze wiekszosc kobiet idzie utemperowac, wychowac.(nie moge cytowac bo telefon sie zawiesza) Calkowita racja, tylko pytanie brzmi: KUR*A PO CH*j? Cokolwiek i jakkolwiek bysmy jej nie wychowali to gdzies tam w srodku lezy jej natura i jezeli oczekujemy na milosc, szacunek czy cokolwiek to i tak w ciezkich dla nas chwilach dostaniemy dodatkowy cios. Uwazam ze nie nalezy pokladac nadziei w ludziach, a jezeli juz to na pewno nie w kobietach. Subiektywny nie mysl ze Cie atakuje czy cokolwiek. Nawet nie podwazam tego co mowisz tylko sadze ze jezeli szukamy czegos wartosciowego u kobiet to chyba nie tedy droga i nie ma sensu ich wychowywac. Chyba ze ktos koniecznie chce zakladac rodzine, ale w przeciwnym razie.... Pamietac ze to moje prywatne zdanie.
  5. ... I to jest kolejne potwierdzenie Big Boss'a: "Zwiazek to nieustanna gra." Dopoki tu nie trafilem, myslalem ze to po prostu uczucia, milosc i inne duperele. Na moje szczescie przyjechal Marek, naje*al tyle trotylu ze przy kazdej lepszej akcji wszystko rozpier*alalo na czesci pierwsze. Dlatego tez mam po prostu dosc. Dosc tych ukladow, gier, omijania, s*ania i czegokolwiek. Gdyby zwiazek byl tym czym myslalem gralbym nadal ale czuje ze uczestnicze w jakims teatrze gdzie kazdy cos udaje tylko po to aby uzyskac cos. Swoja droga Tesciu mial troche racji w tym co mowil. Czasami (albo zawsze) lepiej babe olac, niech jej minie atak popier*olenia a dopiero pozniej próbować pogadac. Szkoda ze ten swiat tak popier*olony jest. (Wiem ze sie żale) Chyba kupie sobie psa:P moze on przyjmie moja miłość bezinteresownie;]
  6. Hmmm, ja bym powiedzial inaczej. Jezeli jeste niedobry ( mam na mysli mily sku*wiel, albo kochany śmieć) to ona zrobi WSZYSTKO zeby Cie przeprogramowac. Tej swojej tlumaczylem, mowilem, opowiadalem o tym ze ja jestem po prostu skonczonym smieciem w relacjach damsko meskich, ze ona podswiadomie to akceptuje i chce tego. Widac bylo ze kuma. Sama przyznała racje. Stwierdzila ze " ja Cie kocham takim jakim jestes i dobrze mi z tym" hahahaha Myslicie ze opuściła? Wczoraj o 2 w nocy budzi mnie z pytaniem: "Jak Ty mozesz byc dla mnie taki obojetny? Porozmawiamy sobie teraz" O 2 w nocy taka jazda... Nie wiem co miala wtedy we lbie. Moja odpowiedz brzmiala: "Zachwycajace sa te Twoje wywody moja droga, ale za 4 godziny wstaje do roboty wiec jak mozesz, spisz to na kartce i w wolnej chwili przeczytam dla zabawy:)" Obróciłem sie i kimono dalej;] ...chyba nie musze mowic jak to dziala na kobiece waginy;] Panowie, odpuscic wszystkie zamiary co do kobiet-taka moja rada. Jezeli patrzycie z punktu "milego skur*iela" na babe to ona dostaje spazmów bo stara sie jak moze ale widzi ze na wszystko reagujesz: " to ciekawe co mowisz, juz moge Cie zruchac?" Majac konkretnie wyrobione cialo + stosunek do kobiet o ktorym pisalem oraz pewnosc siebie połączoną ze świadomością że zadna wam sie nie oprze mozecie robic z babami co wam sie podoba. Nie zadne problemy z du*y czy co to tam jeszcze na poczatku tematu bylo. Tak moznaby zakonczyc ten watek. Pamietac ze to tylko takie moje zdanie i moj swiatopoglad.
  7. Wszechobecne lewactwo i zgorszenie... -chcesz wyjechac- idiota bo mu w kraju zle, uwazaj bo Ci tam nastąpią - nie chcesz slubu- idiota bo na kocia łapę - nie chcesz dziecka- idiota bo egoista, ciekawe co powiesz za pare lat - chcesz byc sam- idiota bo ciota nie umie sobie nikogo znaleźć -masz pasje- idiota bo jak mozna wydawac tyle hajsu na takie cos -chcesz zalozyc swoja firme- idiota bo podatki tak wysokie ze lepiej u kogos - masz pomysl, poswiecasz calego siebie- idiota, znajdz sobie inne zajecie - nie pojdziesz na studia- idiota bo jak mozna bez studiow Od 5 lat zyje w przekonaniu ze ku*wa nie pasuje do tego kraju. Panowie wyzej macie w 100% racje. Ludzie maja juz tak wyprane mozgi ze to jest nieporozumienie. Ciemna masa podazajaca za tlumem, krytykujaca wszystko co inne. Moge tutaj przytoczyc smialo mojego ojca ktoremu nigdy nie wybacze tego jak mnie w zyciu ograniczal i krytykowal. Ostatnio ogladal mecz i jakis zawodnik mial wydziaraną łapę. Co on na to? -jak mozna byc takim idota i oszpecac swoje cialo? -ale Tata, to jest jego cialo, jego decyzja. On ma do tego takie same prawo jak Ty do bycia grubym (ma w ch*j nadwage) - Tobie juz do konca sie odmienilo. Jak ktos sobie robi cos takiego to ma za duzo kasy, czasu i we lbie ma nie po kolei. Ciekawe jak to pozniej usunie? Co ludzie powiedza? Z takimi herezjami spotykam sie dzien w dzien na kazdym kroku. Juz nie mam sily uswiadamiac innych co jest dobre a co zle bo szkoda czasu i energii. Kolega na gorze mial absolutna racje i z pewnoscia sobie te slowa wydrukuje oraz przypierdole na srodku sciany. "Takie teksty to drogowskazy oznaczajace, że idziemy pod prąd- znaczy dobrze."
  8. Witam Panów Podaje do dyskusji dość gorący temat. http://m.plejada.pl/newsy,bmrq7v Jestem ciekawy waszych opinii. Jezeli temat w zlym dziale prosze o przeniesienie.
  9. Ja je*ie! Jak ja dziekuje sam nie wiem komu ze trafilem na te strony. Gdyby nie, to wlasnie siedzialbym tu teraz i pisal "niestety za pozno" Grzenio powiedz mi, a nie lepiej byloby tak po prostu wyjechac, zostawic to wszystko? Wiem ze biznes i inne przeszkody, ale patrzac na to co opisywales... ja bym nie dal rady. Czasami chyba lepiej zaczac wszystko od nowa nawet gdy jest juz za pozno.
  10. ... a jak znajdziesz czas to nakresl mi na priv jak osiagneles ten stan materialny. Mi pomimo iz z kobietami i stosunkami miedzyludzkimi idzie wysmienicie, to w zarabianiu kasy jestem na totalnej otchłani. Co to Twojego rozwodu. Potraktuj to jako doswiadczenie, nauczke. Czytaj Marka i leb do gory. Nie swiat jest poje*any, tylko ludzie. Bo przeciez my ten swiat tworzymy.
  11. Temat troche stary ale odswieze. Moje zdanie na ten temat jest takie aby dac sobie spokoj z czepianiem testowaniem i innymi pierdolami. Facet ma sie skupic na sobie, stawiac na samorozwoj. Baba niech sie stara a jak pojawiają sie jakis !@#$%^&* test'y czy cokolwiek innego to macie właśnie pole żeby ją porządnie sk*rwic. Przykład: Młoda przychodzi do mnie i oznajmia: "Moja koleżanka dzwoniła dzisiaj do mnie i mówiła że przygotowuje sesje do gazety. Pytala czy nie chce wystapic, wiesz bede miala wlosy zrobione za darmo i przy okazji zdjecia. " Moja odpowiedz:" i jakiej odpowiedzi ode mnie teraz oczekujesz? Gdy ja chce isc do kumpla na piwo to caly dzien wysluchuje milona powodow zeby tam nie isc a Ty mi teraz z sesja wyjeżdżasz? Znowu jakis poje*any test z Twojej strony?" Bylo widac ze w tym momencie mam dosc jej towarzystwa.(niepotrzebnie) Tej sie nagle smutno zrobilo i mowi: "Bo ja tak na prawde chcialam zobaczyc czy Ci jeszcze zalezy." " Za kogo Ty mnie masz? Jakis teleturniej urzadzasz?" "No bo ostatnio jestes taki oschly dla mnie" ...chlopaki, nie ma sensu na prawde. Zajmijcie sie soba, pasją pomyslem na zycie. Niech one sobie wymyslaja te gierki. Wy w spokoju sluchajcie i jak cos nie pasuje to wygarnac na pelną piz*e ;] ... ale bez nerwow(ja czasami jeszcze sie zapominam)
  12. A u mnie troche inaczej. Ja otwarcie gadalem z kobieta o tematach ktore opisywal Marek. Mowilem tlumaczylem (oczywiscie wiekszosc zapomniala i nawet nie chciala sluchac) W kazdym razie ja tam sie nie bede obawiac ze moja baba bedzie miala jakiekolwiek obiekcje w stosunku do tego ze czytam forum czy cokolwiek. Wie o stronach Marka i wie o forum gadala ze niby nie ma zamiaru wchodzic na to ale podejrzewam ze pare razy zagladala:P
  13. To by bylo prawdziwe "and now everybody shut the f*ck up" Tez mi sie wydaje ze to fejk, nie mniej jednak takie sytuacje maja miejsce.
  14. Witam Panowie ostatnio zwiedzajac czarne zakamarki internetu trafilem na cos takiego: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=607674 Zapraszam do lektury.
  15. deleteduser39

    Witam

    Witam panowie. Zeby nie robic zbyt krotkiego i bezsensownego przywitania chcialbym podziekowac Markowi oraz moderatorom tego forum. Gdyby nie wy grupa bialych rycerzy powiekszylaby sie o kolejnego pacjenta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.