Marku, jestem właśnie po przesłuchaniu audycji pt. "HWDP? JP100%? Nigdy w życiu. Szanuję Policję". Mówisz, że raperzy zesraliby się w gacie, gdyby gangusy się za nich wzięli. I tu właśnie przypomniała mi się pewna nowina, tak a propos Hemp Gru: http://www.tvp.info/19491015/gangsterzy-z-mokotowa-pobili-rapera-z-hemp-gru-by-wymusic-haracz
Hempy, czy nawet Panowie z Firmy już podkreślali na przestrzeni czasu, że bluzganie policji, to poniekąd bunt przeciwko systemowi. W każdym razie, treść piosenek jest zbyt prymitywna i ciężko oddzielić dobrych policjantów od złych, czego oni sami nie robią - a przekaz idzie w świat.