Przepraszam, że się wtrącę
Co ma podanie adresu forum do szczerości i uczciwości w związku? Ja osobiście nie wymagam od faceta spowiadania się ze wszystkiego, uważam, że powinno to działać w obie strony. Przecież każdy z nas jest osobną "jednostką" i siłą rzeczy - mamy jakieś swoje własne miejsca, towarzystwo, zainteresowania... Nie da się i wcale nie chciałabym dzielić wszystkiego z moim partnerem. Lubię mieć swoją strefę prywatną, zresztą podejrzewam, że każdy człowiek takiej potrzebuje, bo czasem trzeba hmm... odpocząć od siebie? Nie wiem jak to nazwać.
Szczerość i uczciwość - oczywiście są bardzo ważne, ale bez jakiegoś tam "spowiadania się" jak w konfesjonale. Dla mnie osobiście fundamentem w relacjach jest zaufanie, gdzie nie mam poczucia, że nie muszę wypytywać mojego partnera o wszystkie szczegóły jego ostatniego wyjścia z kumplami, czy tam on, o mój ostatni trening personalny, bo na tyle mu ufam, że wystarczy mi "dobrze się bawiłem".
Nie przesadzajmy czasem, trzeba mieć trochę swojego prywatnego życia.