Skocz do zawartości

Imperator

Starszy Użytkownik
  • Postów

    101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Imperator

  1. odczuwam, dlatego klata również jest lekko ruszana jak narazie, moje zdanie jest takie, że ćwiczenia pomogą mi szybciej wrócić do sprawności, już po paru dniach od zwichnięcia, wbrew temu co mówił lekarz ćwiczyłem sobie na piłce napięcie izometryczne, rozciągałem lekko rękę i dość dobrze na tym wyszedłem. 

     

    myślałem, że powiesz coś więcej na temat diety, ale widzę, że coś nie chcesz się rozpisywać  ;)

     

    chciałem obalić twoje teorie ale najpierw musiałbyś je przedstawić :D

  2. Trening z dupy dlatego, że miesiąc temu miałem zwichnięty bark i tak dobrze, ze potrafię cokolwiek robić i mam wyjebane czy ktoś mi napisze, ze nie robię nóg. A podobny rozkład makroskładników stosują kulturyści i ogół ćwiczących osób. Z tego co wyczytałem na forum, jesteś zwolennikiem niskich węgli i wysokich tłuszczy, z doświadczenia wiem, że tłuszcz dobrze leci ale człowiek czuje się na tej diecie jak gówno a ja zaczynam na luzie dietę, nie będę od razu kombinował z dietami ketogenicznymi. 

     

    A nóg nie robię dlatego, że rok temu miałem rozjebane rotatory i z tego powodu odpuściłem ćwiczenia góry ciała, ciągle siady i ciągi więc są dość dobrze rozbudowane.

  3. Dieta zwykle wygląda tak: 

     

    1 posiłek - jajecznica z chlebem

    2 posiłek - makaron, kurczak, warzywa

    3 posiłek -  makaron, kurczak, warzywa

    4 posiłek okołotreningowo - owoce albo inne węgle proste, białko w prochu, bcaa

    5 posiłek -  makaron, kurczak, warzywa, oliwa z oliwek

     

    Oczywiście stosuje odpowiednie zamienniki, np ryż czy ziemniaki  zamiast makaronu, zamiast kurczaka inne mięso, dzisiaj np. tłuste ryby jem, dlatego nie dodaję już oliwy do kolacji, po treningu od razu najlepiej białko walnąć a z węglami prostymi troche poczekać jakieś 10-20 minut, ponieważ po treningu mamy podniesiony hormon wzrostu który obniża insulina. Po treningu nie trzeba sie bać węgli prostych, nasz glikogen i tak jest wypierdolony więc i tak wszystko pójdzie do wątroby albo mięśni.

     

    Ja śmigam zrobić lekko siłke - trening z poniedziałku, akurat wtedy nie ogarnąlem treningu i z 40 minut aerobów walne,przed siłką 5 g beta alaniny,kofeina, między siłka a aerobami walnę 10 g bcaa a po całym treningu dopiero jakiegoś banana, białko w prochu, 10 g kreatyny. Tutaj mam uwagę dla tych co ładują kreatynę, według badań najlepsze efekty są jeśli przyjmujemy ją po treningu w towarzystwie prostych węgli i białka. Dobra spadam, elo. 

  4. Witam

     

    Będę tutaj opisywał swoje postępy, wrzucał relacje z treningów i zobaczymy co jeszcze.

    Jakoś prawie 2 miesiące temu wróciłem z pracy za granicą i moim sylwetkowym celem było budowanie mięśni, ale niestety pierwsza impreza w Polsce skończyła się dla mnie zwichniętym barkiem. Jestem ponad miesiąc od tego wypadku i mam prawie całą ruchomość w ręce, siła i mięśnie bardzo wyraźnie zmalały. Gdybym posłuchał lekarza, który mi zabronił jakichkolwiek ćwiczeń było by pewnie jeszcze gorzej. Już po kilku dniach od urazu, chodź nie potrafiłem ruszyć na centymetr ręką to ćwiczyłem napięcie izometryczne, po paru następnych dniach już starałem się ją rozciągać. Ale nie chce mi się dokładnie tego opisywać. Na dzień dzisiejszy jest ogromna poprawa. Ciężkie treningi na siłowni odpadają, ale lekko katuje mięśnie na maszynach i ostrożnie z wolnymi ciężarami póki co. Pomyślałem, że skoro nie mogę budować mięśni to przynajmniej zrobię zajebistą rzeźbę.

    Waga - 79 kg

    Mój cel - 71 kg

     

    To znaczy, że muszę zrzucić 8 kg tłuszczu, myślę, że przy wadze 71 kg będzie dojebana rzeźba już, może nawet wcześniej, jak coś przerwę zrzucanie wagi. Mam nadzieję, że do tego czasu mięśnie i stawy odzyskają sprawność i będę mógł budować mięśnie.

     

    Plan treningowy:

    pon. - kl. piersiowa, przód barku, triceps, aeroby

    wt. - interwaly biegowe

    śr. - plecy, śr, tył barku, biceps, aeroby

    czw. - interwały biegowe

    pt. -pływanie

     

    dieta: 

    Jak narazie nie jest ona zbyt ciężka, spokojnie zaczynam sobie od około 2500 kcal

     

    makroskadniki:

     

    białka - 2- 2,5 gr na kg ciała

    węglowodany - 4 g na kg ciała

    tłuszcze - 1-1,5 g na kg masy ciała

     

    suplementacja:

    kretyna monohydrat - podstawa, podnosi siłę, wydolność, trochę podlewa wodą ale wodę można na koniec wyjebać

    beta alanina - moc, wytrzymałość, siła, uczucie pompy na treningu

    bcaa - zwykle po siłce, przed aerobami jako zabezpieczenie mięśni przed katabolizmem, albo jak mam bardzo ciężkie treningi jak zabezpieczenie

    białko - zgodnie z zapotrzebowaniem w diecie

    tran - tłuszcz ryby ma szeroki zakres pozytywnego działania, szczególnie w okresie zimowym podnosi odporność organizmu

    kofeina - 200 mg tabletka, najlepsze działanie po 2 tabletkach, podnosi koncentracje, uczucie skupienia.

     

    A teraz coś na motywację: 

    • Like 2
  5. Jak byłem w Niemczech, często sam wychodziłem na miasto nocą, do klubów. Z językiem u mnie tak średnio ale i tak zagadywałem laski. Raz udało mi się 2 nry zgarnąć, z wieloma laskami tańczyłem. Czasami udawało mi się wkręcić w taki stan, że czułem się jak król, samiec alfa i po prostu to widać było po mnie po spojrzeniu, zachowaniu, więc laski same ciągnęły do mnie. Nawet bez alko wtedy byłem, bo musiałem samochodem dojechać na miejsce.

    • Like 1
  6. Oblicz sobie zapotrzebowanie na makroskładniki a nie ogolnie kalorie ( ile węgli, białka i tłuszczu). To wszystko jest proste, jak chcesz przytyć musisz jeść więcej niż spalać, żeby nie łapać zbyt dużo tłuszczu jest wskazane dodawanie wagi ciałą 0,5 kg na tydzień. Rób konkretny ciężki trening ( mc, siady, wiosła, podciągania, wyciskania) to apetyt sam przyjdzie. A jak nie umiesz zbyt dużo zjeść ewentualnie możesz dodać więcej tłuszczy ( oliwa z oliwek, orzechy, tłuste ryby, mięsa) dlatego, że są dość mocno kaloryczne.

    Czemu na śniadanie tylko 1 kromka chleba? Dodaj jakieś białko do ryżu w 2 śniadaniu. A na kolacje gdzie białko? Dodaj jakiś twaróg, ser, coś z wolno wchłanialnym białkiem żebyś miał aminokwasy do rana we krwi.

  7. Wpadłem na pomysł, że fajnie by było stworzyć osobny dział na forum z dziennikami w których każdy by pisał o swoim rozwoju, przemyśleniach, męskich sprawach, a bracia samcy będą pomagać, doradzać, omawiać ciekawe tematy. Ja zaczynam, mile widziane komentarze :D

    Wiele osób zajmujących się rozwojem osobistym mówi, żeby poznać siebie dokładnie. Według mnie nie jest to rozwiązaniem problemów człowieka, może to nawet doprowadzić do tego, że ktoś zacznie te problemy wyolbrzymiać, skupiać się na nich, poprzez walkę ze swoimi demonami doda im energii. Lepiej skupić się nie na poznaniu ale na stworzeniu siebie. Masz w sobie obraz idealnego siebie, wiesz jak chciałbyś się zachowywać, kim być, to stwórz siebie, pożądaj siebie takim jakim chcesz być. Jeśli pokonasz przeciwności, wrogów na swojej drodze będziesz jak drzewo które musiało walczyć z wiatrem żeby przetrwać - silne i zdrowe.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.