Witajcie, jestem nowy na forum. Na temat fapania wiem sporo, gdyż przerabiam ten temat dość intensywnie już od dłuższego czasu. Generalnie rzecz biorąc, fapanie jest bardzo szkodliwe dla mężczyzn (a już na pewno nałogowe). Po pierwsze doprowadza do niedoboru selenu oraz cynku, które są niezbędne do produkcji testosteronu. Po drugie przegrzewa układ nagrody w mózgu, który jest odpowiedzialny między innymi za odczuwanie przyjemności, co może doprowadzić do braku libido. Po trzecie przegrzewa również receptory androgeniczne, przez co nasz kochany hormon nie działa w odpowiedni sposób, czego objawy mogą być identyczne z niedoborem testosteronu. Dodatkowo wyczula receptory estrogeniczne, czyniąc nas bardziej kobiecymi. Przerabiałem to wszytko na własnej skórze i z całą odpowiedzialnością zachęcam do absolutnego, dozgonnego NOFAPU! Fap to zło, a w szczególności połączone w porno. Wiem, ze czasem ciężko wytrzymać, szczególnie u osób zdrowych, u których hormon szaleje. Ale tak musi być, to ma nas zmusić do ganiania za lepszym życiem i kobietami.