Marek Kotoński

Wspomnień z trasy mam wiele, ale jedno dość dobrze pamiętam. Pan z megane wyciągał mnie za nogi z seicento, a ja wściekle nimi wierzgałem Później wyskoczyłem za nim z auta i stanęliśmy naprzeciwko siebie, krzyczał że wezwie policję, byłem o krok od uderzenia go. Gość złamał prawo i krzyczał o policję, po prostu ręce opadają. Serce by chciało przylać, rozum się cieszy - nic mi nie zrobił, nic realnie nie straciłem, po co mi kłopoty, sprawy sądowe, komisariaty? Taka nerwowość zapewne zostanie w końcu potężnie ukarana, w końcu poczucie bezkarności agresora stale rośnie, aż w końcu trafi na kogoś, kto nie podejdzie pokojowo jak ja do takiej kwestii.

No to chyba niedługo będzie można legalnie zaszaleć

Każda mnie brzydziła, ale ciekawe co piszesz, chętnie bym spróbował, to w cenie whisky biedronkowej więc raz można zaszaleć.

Mój sposób to nie dopuszczenie do tego, by zasnąć w trakcie nachlania. Jak się nawalę, to chodzę, ćwiczę, czytam książkę, ale nigdy nie zasnę. Dopiero gdy całkiem otrzeźwieję, prysznic, witamina C i idę spać. Na drugi dzień nie ma żadnego kaca - to zysk, ale znowu chodzenie na zrzucie jest fatalne. Coś za coś

Dzięki, czuć że się na tym znasz - pozmieniałem wszystko zgodnie z Twoimi sugestiami, może być? Jak coś to pisz, pozmieniam, obsługa tego jest śmiesznie prosta w sumie

Focus, zwłaszcza z tym silnikiem ma dobrą opinię. Jednak ja bym Ci polecił sonatę w gazie, który możesz sam założyć. Wady to spalanie benzyny, ale jest gaz. Zalety w stosunku do focusa są olbrzymie. Przede wszystkim jeśli kupisz dobrze utrzymany, nie popsuje się za często, to demony niezawodności. Potwierdzał mi to każdy mechanik z którym gadałem. Części są tylko trochę mnie dostępne niż od focusa, wszystko jest do dostania. Bezpieczeństwo w razie uderzenia, z tego wyjdziesz, w focusie może coś połamać (tfu! tfu! tfu!), wygoda jazdy, i co ważne - focusy kradną bo są popularne, a sonaty praktycznie nie. Poza tym wygoda jazdy, jakby trzeba było wyskoczyć gdzieś na dłużej, miło spędzisz czas. Ogólnie więc biorąc pod uwagę wszystkie te kwestie, jest to tańszy samochód w utrzymaniu niż focus, poczytaj: http://www.autocentrum.pl/oceny/hyundai/sonata/

Serial The walking dead, Noc żywych trupów, Day Z

Siema, mam na imię Marek, mam 35 lat i jestem bezrobotny. Mam nadwagę i jestem życiowym nieudacznikiem pozdro 600

Ja pykałem kiedyś w traviana, trochę w WOT a teraz tylko jak mam czas Darkest hour i Hearst of iron2, oraz battlefield 1942, 4 i skyrim oczywiście.

Jak w temacie, fajnie będzie wieczorkami pośmigać na motorku po mieście, czy komuś odstrzelić głowę dla zabawy

Myślę że jeśli podświadomość taty wierzy w możliwość szkodzenia na odległość, to nie jest to nic dobrego. Taka świadomość budzi strach, bo oznacza że ktoś może przypieprzyć, wystarczy krzywo spojrzeć, dzień dobry nie powiedzieć itd. Moim zdaniem klątwa jest możliwa, ale gdy podświadomość człowieka wierzy w swoje bezpieczeństwo, np. dobrego Boga który ochrania, to nie ma szans by ona zaszkodziła. Klątwa to w zasadzie sugestia, silna psychika ją wyśmieje, słabsza weźmie do siebie i zrealizuje w życiu.