Skocz do zawartości

adrian86

Użytkownik
  • Postów

    188
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    10.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez adrian86

  1. 17 godzin temu, BigDaddy napisał:

    Techniką to on nie grzeszy.

    Masz rację ale, nikogo nie bronię, ale taki "kontrolowany" wpier*dol czasami tak wygląda. Tak chaotycznie, ślamazarnie.

    Facet nie wyskoczył do nich z nożem, tylko od słowa do słowa. W takiej sytuacji masz z tyłu głowy świadomość że jeśli coś pójdzie nie tak, to przy niesprzyjających okolicznościach możesz iść siedzieć. Nawet jeśli pierwotnie się broniłeś. Np. gość upadnie po bombie na krawężnik skronią.. Dlatego sprowadził go do parteru na miękko (widać na filmie).

     

     

     

  2. We wskazanej kwocie (jeśli oczywiście masz chęci) to lepiej kupić golasa czyt. wersję osobową jakiegoś vana. Dostaniesz pojazd zapewne młodszy.

    Skoro oglądasz pojazd który nie ma wc, to właściwie szukasz czegoś co zastąpi namiot.

    W wersji osobowej wywalisz kanapy/fotele, zrobisz podłogę na płasko z mdf'u, materac itd., zamontujesz rolety i w drogę.

     

    Na yt jest babeczka co jeździ przerobionym fiatem qubo (takie małe pudełko) po Europie. Także można ?

     

  3. Godzinę temu, Bonhart napisał:

    czy z uwagi na wiek będzie wymagał częstych napraw? Będzie się nadawać do krótkich wypadów jak i międzynarodowych wycieczek? 

     

    Bracie oni go robili do 1997 roku. Druga sprawa, tymi mercami się jeździło, więc znaleźć sztukę poniżej 500k km realnego przebiegu to jest wyczyn. Oczywiście robią po 1mln km ale przy odpowiednim serwisie. Tylko znajdź taką sztukę i taką historią.

    Z Twojego opisu i oczekiwań wynika, że szukasz Toyoty Yaris.

     

  4. Kia rio.

    Chevrolet lacetti 5dz. /nie kombi, nie sedan/.

    Megane 3dz.

     

    Do 10 tyś, będą to auta w wieku powyżej 10/12 lat.
    Ważne żeby był zadbany, z historią serwisową.
    Wiesz jak to jest u nas. Wielu kierowców robi coś na ostatnią chwilę, lub bawią się w półśrodki serwisowe.

  5. Do 200 zł jest parę modeli uniwersalnych.

    Po iluś latach kupowania, takie wnioski:

    Nike Dart czy Revolution są twarde, Adidasy Duramo czy Galaxy miękkie.

    Od kilku sezonów Reebok robi w dobrej cenie uniwersalne buty na siłownię. Nie mają amortyzacji, są względnie płaskie, ale da się w nich przebiec kilka-kilkanaście minut. 

    Co ważne, są zabezpieczone na szkody związane z obtarciami o ciężary itp. Są ok.

  6. W dniu 6.03.2018 o 16:52, Dx51 napisał:

    jego kobyła wybierze najlepsze fotki

    Co za emocje. Takie ukierunkowane by przypie*****ć. :D

     

    A co jeśli wyjdzie na scenę, i z każdej pozycji będzie wyglądać na 95%* jak na zdjęciach? Krytycy przeproszą? :D

     

    *  - Należy pamiętać, że foto to 2D a wizja to 3D.

  7. 2 minuty temu, xawery982 napisał:

    wklepujesz "52-xx" i wsio.

    Potwierdzam. Wygodne.

     

    W przypadku braku papieru powinien pojawić się:

    a. Komunikat na monitorze z możliwością zatwierdzenia [OK]

    lub/i

    b. Komunikat na drukarce z możliwością zatwierdzenia [OK]

     

    W obu proponuję zatwierdzać ale dopiero po uzupełnieniu papieru.

     

    • Like 1
  8. 14 godzin temu, Kubek napisał:

    Zależy chyba od użytkownika, dla jednego liczą się najniższe koszty eksploatacji, dla drugiego inne aspekty. 

    Sam autor powiedział czego potrzebuje, czego szuka:

    W dniu 19.02.2018 o 22:38, ransoft napisał:

    Auto głównie do jazdy w większym mieście (dom-praca ok 30km) dlatego w grę wchodzi tylko benzyna/gaz.

     

    Dalej nie rozumiem propozycji zakupu auta 16-18 letniego. 16-18 cykli wiosna-lato-jesień-zima. Setki tysiący kilometrów. Na miły bóg. :)

    Kobieta w tym wieku jak najbardziej tak, ale auto to już tylko dla pasjonata. 

     

  9. 4 godziny temu, Kubek napisał:

    auto powinno dawać frajdę z jazdy

    Najwięcej daje frajdy, jak 16 letnia fura, z 320k km na szafie, przekręconym na 160k, o 7:20 nie chce odpalić..

    a do roboty masz na 8:00 i akurat dzisiaj nie możesz się spóźnić ;)

     

    Prawda jest taka, że jeśli nie jeździsz do roboty metrem, to wychodząc rano na -10 będziesz wolał iść do swojego auta, niż na przystanek czekać i do autobusu.

    I nagle fura z "okazjonalnej", staje się "codzienna-niezbędna". Wówczas, równie nagle istotne staje się spalanie, niezawodność, koszty eksploatacji itd.

     

    Za 15tyś. bym szukał pojazdu z >2008 w benzynie, bez gazu, bezpośrednio od właściciela. Oczywiście z napędem na przód :D

     

     

    edit. literówka logiczna

  10. 10 godzin temu, ransoft napisał:

    -hundai coupe 2.0

    -opel astra gts 1.8-2.0

    -honda civic 7 1.6 sport

    "Typowy" Młody Wilk ;)

     

    Jak chcesz jeździć spokojnie tą trasę praca-dom w większym mieście za te 15tyś., poszukaj najświeższego auta klasy B.

    Grande Punto 1.4t-jet, czy 207 1.4 95, zbierą dobre noty wśród aut używanych.

     

    Usportowione auta na rynku wtórnym to obiekty wyższego ryzyka.

    Pozostaje kwestia ile dostaniesz za te 15tyś., z auta które nowe kosztowało nowe ~90tyś. (honda accord).

    Druga sprawa, przy Twoim przebiegu dziennym wolisz wydawać 50zł co 3 dni, czy co 5 na pb95?

    • Like 2
  11. 12 minut temu, Dziabnięty napisał:

    W czasie wolnym uczę się programowania (frontend) i z nim wiążę swoje nadzieje. Daje sobie czas do końca tego roku by wejść do IT jako Junior. 

    Skoro nie jesteś w dramatycznej sytuacji finansowej to mimo wszystko rób coś niedalekiego od IT.

    Kurier czy barman to nie lekkie prace, po których nie będziesz miał sił, czy wolnego czasu na naukę.

    Idź chociaż na call center(itp.) w którym (z Twoimi zainteresowaniami) łatwo wskoczyć do IT na jakiś helpdesk czy Juniora do przyuczenia.

     

    Generalnie nie uciekaj w przeciwne bieguny. Ciężko później wrócić z jednej strony na drugą.

  12. Dobrze, że się boją. W mniejszym czy większym stopniu, ktoś odpowiada za skład suplementów na półce sklepowej. Za towar anaboliczny z netu - jedynie paypal ;)

    3 godziny temu, radeq napisał:

    kwestia kasy

    Jakaś tam markowa przed treningówka i inne pierdoły to kwoty +/- 250 na miesiąc. Wg. cennika za niewiele więcej można cykl podstawowy zrobić.

     

     

     

  13. @typiarz nie bądź złośliwy. 

    Skąd młody człowiek ma wiedzieć czym są suplementy, skoro w każdej reklamie występuje połączenie Typ na bombie + w dłoni suplement. To się zapisuje w podświadomości.

    Sam w latach około 2005 wydawałem sporo (100zł/msc dla nastolatka to było sporo) na suplementy, w gazetach na co drugiej stronie był np. Pan Pudzianowski z kreatyną i podpisem, że rekomenduje. Mamy 2018 i dalej to funkcjonuje, czyli gość na bombie z suplementem.

    2703 jakieś 2-3 lata temu "wszedł z buta" w ten biznes, bez półśrodków. Nazywając rzeczy po imieniu.  

    To jak się teraz zachowuje i co robi, widać. Ale wtedy zdemaskował wielu kłamców.

     

    Ciekawy jestem wyników sprzedaży branży supli w PL z ostatnich 10 lat, ktoś dysponuje?

    Swego czasu była jedną z najszybciej rozwijających się, a jak jest teraz?

     

    • Like 1
  14. Tak, ludzie się ocknęli. Nie wydają pieniędzy na suplementy które nie działają.

     

    Mój nastoletni brat (wcześniej gimnazjum, teraz Lo) opowiada jaki mają polew z gości na bombie z suplementami w dłoni.

    Na porządku dziennym już funkcjonuje w takim środowisku terminologia "betoniary" "jest na bombie" "na koksie" itd. 

    Żaden nie wierzy już w suplementy.

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.