Skocz do zawartości

ObiŁan

Użytkownik
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez ObiŁan

  1. To tu na forum nauczyłem się szacunku do samego siebie i własnego czasu. To co bracia napisali wyżej to swiete słowa.

     

    Wstydzę się tego co teraz napiszę ale sam nie raz odpisuje babką, takim którym nie jestem kompletnie zaintetesowany, że pracuje, z kolegą coś tam blabla, one łykają i przytakują a w głowie mam: ale tepa...nie szanuje nawet sama siebie, ciągle za mną wypisuje, głupiótka- i jak taką szanować.

     

    Analogicznie..!

  2. Ja kiedyś też czułem że panna mnie olewa, pokuszę się o słowo gardzi. Choć zawsze się uśmiechała w kontakcie ze mną(teraz wiem że uśmiech to taka damska manipulacyjna broń).

     

    Oczywiscie miałem swój honor i nie latałem jak piesek, byłem obojetny, czekałem aż ona pierwsza zainicjuje kontakt. I zgadnijcie co wtedy!

     

    Jak już ona pierwsza się odzywała moje ego szybowało w górę, że to ona pierwsza. I wtedy to już leciałem jak piesek o każdej porze, pogodzie, nie szczedziłem portłela.?

  3. Kologo! nie jesteś tu od wczoraj!

    45lat??

     

    Nauczyłem się, że tylko pierwszorazowa znajomość z pania ma racje bytu. Gdzie jesteś TERAZ dla niej najlepszą opcją. Anie najlepszą z drogi eliminacji, nagrodą pocieszenia bo "jedynki były za wysoko" 

     

    Panie nigdy nie mówią oco chodzi, zawsze jest: Co u ciebie, spotkać się itd.

    A co będzie, zależy od umiejetności lub braku umiejętności mężczyzny.

     

    Spotkaj się i sam oceń na co ona się dla Ciebie nadaje.

  4. No nawet nie chce mi sie opisywać tej hujni.

     

    Obecnie wszyscy walą dzwiami i oknami do woja bo pewne pieniądze, dodatki itd. Prywaciarz za fachowca może i zapłaci porządne pieniadze ale wycisnie do suchej kropli jak szmate(sytuacja w kraju już się polepsza).

     

    Generalnie kolego w wojsku jest teraz takie kumaterstwo związane z dobrą, stałą robotą, że zapomnij o biegach, strzelaniu, generalnie wykazywaniu się, byciu silnym i sprawnym. Zawsze jest jakiś " siostrzeniec" kapitanka, który ma dwie lewe ręce, otyłość a wszystkie testy ma zaliczone tiptop, nikt go nie gania i jeszcze idzie do góry.

  5. @marios27 warzywa, owoce -żywe, zagryzać, przegryzać między posiłkmi. No wyciągnij w pracy jak wszyscy tylko faje a ty marchew, obierz i zjedz.

     

    Koli sobie odmów jak gorąco i zmęczony. Nie trzeba micno walczyć, napij sie wody i oragnienie zniknie.

     

    Parówki, kiełbasy-zadnych takich, wybieram coś mniej przerobionego, boczek, schab-skrojone z swiniaka i uwędzone. Naszpikowane też ale może mniej.

     

     

    Ni panowie ale nie otym mowa miało być o braniu na śmiocha, z liscia ktoś dostał?

    • Like 1
  6. No chciałem napomknąć o śpiochu a zostałem nieodpowiedzialnym gnojkiem.

     

    Gumy zawsze przy sobie i na sobie?. Skonczyły się, no troche nie odpowiedzialnie wiem! Ale zawsze wyskakuje, w gumie też bywa.

     

    @marios27 nie jestem mnichem. Znajomi śmieją się ze mnie na zakupach czy przy śniadaniu w pracy a ja zawsze pomidory, marchew- jem jak cukierku. Czy surowego buraka obrać i jak jabłko, taki zbudowałem nawyk. Żadnych tigerów a macdonaldt wyśmiewam i nie daje sie złamać na przepłacanue za trucie.

  7. Bracia!

     

    Nie jestem z wami od wczoraj. Dla jasności 2 w gumie i trzecia juz była sucha, wymieniłem. Opakowanie pękło.

     

    29lat- tak jak guru mówi, warzywa, mięso(żadne oarówki), sport.

  8. Witajcie

    Nie jest to wielki precedens ale chciałbym się pokrótce podzielić i posłuchać waszych doświadczeń.

     

    Sexkoleżanka, spotkanie wieczorem i wiadomo robota potem w kime. Budze się 3, 4 w nocy patrze sprzęt w gotowości. Dookoła ciemno, cisza, zabieram się. Glaszcze po tyłku, pare buziaczków, loszka sie budzi i jedziemy.

     

    6Rano(nie żebym się chwalił) no to samo. Oko sie otwiera, sprzet stoi, cisza, tylko wiaterek przez uchylone okno świszcze. No nawet nie chciało mi się głaskać. Pakuje i jade jak królik. Troche sie obawiałem reakcji ale spoko.

     

    Po jakimś czasie widze, że już kontaktuje ale jeszcze nie otwiera oczu.

     

    Już na spokojnie loszka mówi mi, że bardzo lubi na śpiocha bo to tak fajnie sie śpi po jebanku a tu nagle jeszcze dochodzi przyjemność fizyczna.

     

     

    • Like 1
    • Haha 3
  9. Ahhh?było to z pół roku przed tym jak znalazłem to forum. Zbroja aż biła po oczach, choć mi wydawało się, że wszystko wiem, że wystarczy sie uśmiechać a przysługi realizować na 110% bo właśnie wtedy jest się prawdziwym mężczyzną.

     

    Zaprośiła mnie na ciasto, pół h wcześniej pisze że zakalec i spotkanie odwołane. Ja wtedy twardo, że już wyszedłem z domu i możemy zjeść suchego chleba. Wbijam na kwadrat a tam ciasto tip top.

     

    Z tym odwoływaniem spotkań to podstawowy test. I napisz takiej, że spoko, nic sie nie stało może kiedyindziej to jesteś needy.

     

    Sprawdzam to na sobie. Miałem takie dwie znajome. Zapraszały, coś proponowały a ja ciągle, że pracuje i pracuje. No kur, cały miesiąc "pracuje" nie chce sie spotkać, mam ją gdzieś, spławiam ile sie da a ta , że w porządku może innym razem i tak sie ciągnie. No w głowie odczuwam zero szacunku-już wiem jak to działa.

     

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.