Temat dominacji chodzi za mną, od kiedy spróbowałem tego z moją byłą, kiedy otrzymała ode mnie sporo klapsów, strasznie mnie to teraz kręci. Wiem, że podczas jednego stosunku z jednym przesadziłem- widziałem to po Jej minie i dodatkowo później wspomniała, że zabolał. Od tego czasu mam często taki odruch, gdy tańczę z nowo poznaną dziewczyną i kręci przede mną tyłkiem dostaje ode mnie klapsa, z automatu. To samo gdy jakieś dawno niewidziane koleżanki wskakują na mnie przy przywitaniu splatając mnie nogami i rękami, nie spotkałem się jeszcze z negatywną reakcją. Choć przyznam, że też czasem mam rożne blokady, pomimo tego, że kobiety, z którymi rozmawiałem bardzo cenią siłę, dominację mężczyzn.