seven

Idź do lekarza i zbadaj hormony(najważniejszy będzie chyba kortyzol). Staraj się codziennie ćwiczyć i medytować. No i zadbaj o regeneracje organizmu(dieta suplementy) i higienę snu  

A jak ogólnie sypiasz? Często drętwieją Ci mięśnie? Dużo się stresujesz? Ćwiczysz coś?

@Icerock87 nierealne, odczuwamy popęd i potrzebę bliskości, można to kontrolować, ale nigdy nie przestanie(i dobrze bo byśmy wyginęli). Jak przestaniesz oczekiwać od kobiet cudów i szczęścia, to kobieta będzie naprawdę miłym dodatkiem do życia

Miałem to raz w życiu najgorsze przeżycie jakiego doświadczyłem. Jak masz to często to współczuje

Nie wiem czym to jest związane, ale obstawiałbym stresy, może spróbujesz medytacji?

17 minut temu, Leorth napisał:

 

Dział służył do pomocy i taką te osoby otrzymywały, skuteczną. Nie było nigdzie wbijanie do głowy głupot, że kobiety lecą tylko na kasę, co by niektórzy nie wzięli sobie tego za bardzo do serca, bo za pieniądze uczuć się nie kupi.  Sam dużo z tego działu wywnioskowałem, stworzyłem dzięki tej wiedzy związek, którym myślę, że większość tu obecnych pochwalić się nie może. 

 

I tak, jedną obecnie darzę miłością, już wiele lat.

Jakbyś poczytał trochę te forum to byś wiedział że mając tylko kasę bez charakteru zostaniesz co najwyżej sponsorem tzn Ty to wiesz, ale masz do forum takie podejście, jakby wszyscy tu myśleli że kasą załatwią sobie "miłość"

Jak chcesz miłości kup psa, lub spłódź dziecko, z kobietą można mieć udany i szczęśliwy związek, ale trzeba nad tym pracować stale a miłość chyba nie na tym polega

Godzinę temu, Leorth napisał:

 

W wieku 16 lat większość "kobiet" nie myśli o pieniądzach, tylko o dobrej zabawie. Znałem gościa, który nie był brzydki, miał pieniądze i nie rwał tyle (W sumie wcale), ile totalna patologia, która ćpała i piła. I owszem rwali patologie (Swój do swego ciągnie), ale z fajną twarzą i ciałem (Zgaduję, że was tylko to interesuje )

 

Mylisz się charakter i mózg też u kobiety jest ważny, nie wytrzymałbym z patologią nawet dnia. Ale skoro piszesz że masz wieloletnie doświadczenie z "kobietami" to sam sobie przeczysz, bo użyłeś liczby mnogiej. Chcesz mi powiedzieć że darzyłeś "prawdziwą miłością" każdą z tych kobiet? Czy po roku/dwóch/dziesięciu w związku zauważałeś że jednak jej nie kochasz? Na koniec zawsze okazuje się że jednak każda kobieta jest taka sama,a nam zawsze chodzi o seks, poczucie szczęścia i bliskości niestety genów nie przeskoczymy, chociaż możemy próbować

Ps forum men's health miało świetny dział diet, prawdziwa skarbnica wiedzy, ale niestety reszta forum była kiepska(w szczególności dział seksu i związków)

Godzinę temu, rewter2 napisał:

A mądre i dojrzałe 16-to latki (oksymoron) spotykają się z rówieśnikami którzy piszą dla nich wiersze i je wielbią, nie?

A mądre i dojrzałe 26-to latki (oksymoron)

A mądre i dojrzałe 36-to latki (oksymoron)

A mądre i dojrzałe 46-to latki (oksymoron)

A mądre i dojrzałe 56-to latki (oksymoron)

A mądre i dojrzałe 66-to latki (oksymoron)

A mądre i dojrzałe 76-to latki (oksymoron)

Co za różnica ile mają lat? Prócz urody, przebiegu i kasy żadna, dlatego najlepsze są ok 20(ładne i często same coś zarabiają)

Czemu nie chcesz zarejestrować się w PUP, przynajmniej dopóki nie znajdziesz pracy? O dzieło nic nie gwarantuje, zlecenie to chyba dobrowolne, lub tylko ubezpieczenie bez składek emerytalnych(a emerytury za 20lat i tak raczej nie będzie).

Masz jeszcze planete młodych, ale to tylko na wypadek wypadku i na niską sumę(20k)

http://www.planetamlodych.com.pl/?page_id=262

Co do pomysłu @Drakon to wystarczy iść na język bułgarski czy chorwacki na studiach i być studentem duchem(masz zniżki i ubezpieczenie)

Wpis białorycerzyka, na blogu rozwódki która piszę o związkach(to tak jakby dziwka pisała o wstrzemięźliwości), wspaniała i rozwijająca lektura

Laska szuka sponsora, chce Ciebie zgnoić(w sumie już jesteś zgnojony tylko tego nie widzisz).

Zresztą pisze z "innym", jak jeszcze tego nie pisałeś to napomni delikatnie że jako "Tomek" masz lepszą sytuacje materialną niż realny Ty, sam zobaczysz jak szybko zgodzi się na spotkanie

Rozwódka z dzieckiem po 30. Wiesz co masz robić

@Rnext również to czytałem, ale nie pamiętam dokładnych liczb, a nie chciałem zaniżyć przez przypadek, bo wtedy loszki z rezerwatu mogłyby uznać że specjalnie zaniżam by je obrazić

Parodia xd

@AdamPogadam nie wiem, nie robiłem badań jak na nim byłem, ale zauważyłem lepsze samopoczucie, stanowczość, chęć do działania, radość z życia(tu akurat wrażliwość dopaminowa), libido(uprawiałem normalnie seks) itp. W necie krążą badania jakoby 3dnia zwiększył się niemal 2krotnie, potem opada, ale i tak na wyższy poziom niż wyjściowy i stopniowo wzrasta, by po 3miesiącach osiągnąć maks Twojego organizmu

Jeżeli sytuacja była niedawno(napisałeś że stara uczelnia to nie wiem czy z tego roku, czy z przed 5lat), to zastanowiłbym się nad pozwem uczelni(tzn pierw uzgodniłbym to z prawnikiem). To nie "koleżanki" mają obowiązek informować o terminie, tylko profesor. Zmarnowałeś rok, kupę kasy i miałeś masę nerwów...

100post ^^

@Rnext

I patentują 10%wynalazków mimo że jest ich 5x więcej niż mężczyzn naukowców. Jaka jest między nimi różnica? No właśnie hormony, to męskie hormony odpowiadają za ambicje, przyswajanie wiedzy, dążenie do celów itd. Kobiety to podświadomie wiedzą a że im gadzi mózg podpowiada że im większe mięśnie tym więcej tych hormonów to latają za umięśnionymi. Są też faceci którzy nie są wysportowani a osiągają sukcesy, ale to nie zmienia fakty że mają wielokrotnie więcej tych hormonów niż kobiety.

Pamiętam z gimnazjum że najlepsze wyniki na testach z facetów mieli Ci którzy ćwiczyli i nauką zajmowali się regularnie, ale krótko, Ci którzy zajmowali się tylko nauką i grami mieli gorsze wyniki, Ci co tylko ćwiczyli a się nie uczyli też słabo, wśród reszty było różnie. Wiadomo że jak ktoś żyje tylko siłownią i nie ma innych zainteresowań to nic nie osiągnie, ale z testosteronem jest łatwiej iść przez życie

@Anderson @Rnext

Sprowadza się do tego że 10%mężczyzn ma dostęp do 80%kobiet. Liczy się tylko wygląd, kasa i status.

Duże mięśnie w podświadomości kobiet kojarzą się z dużą liczbą testosteronu, czyli ogólnie łatwiejszym życiem(np łatwiejszy sukces w pracy, bardziej męski charakter, lepsze geny dla dzieci). Tylko że kobiety nie mają jeszcze w podświadomości wbudowane że Ci mięśniacy to w większości sterydziarze, więc po jakimś czasie te pozytywne skutki zaczną opadać(zmniejszona produkcja naturalnego testosteronu, wyrzut kortyzolu po zejściu z cyklu), a zmieni się to dopiero za ok 200lat

Stephen Hawking to zły przykład, on nie miał możliwości zajmować się czymś innym niż nauką, więc poświęcił jej całe życie. Stawiając obok siebie małego grubasa i wysportowaną naturalną testosteronową bombę i przez rok ucząc ich sumiennie jakiejś umiejętności(np programowania) ten wysportowany osiągnie dużo lepsze efekty. Nie bez powodu ludzie na no-fap zmieniają swoje życie o 180stopni

@Anderson

Co do Twoich wyników na siłowni to polecam Ci kwas mlekowy(używa się go do masowania zwierząt), 2lata temu bez siłowni, pracując ostro fizycznie zrobiłem formę życia(rekomp mi wyszedł), poczytasz o nim na forum ambroziaka, jest tani(ok 18zł za 3tyg) i cholernie skuteczny(chyba najbardziej z naturalnych odżywek). Teraz czekam aż mi dojdzie bo męczy mnie redukcja, a sterydów tykać nie chcę

Rozumiem że każdy z was związałby się z świną ważącą 100kg? Moim zdaniem grubo przesadzacie, każdy z nas(i kobiety i mężczyźni) szuka najlepszej puli genów, statusu itp. To że kobiety są bardziej wybredne od mężczyzn polega tylko na tym że mają taką możliwość, tak jak wyżej ktoś napisał każdy woli jeździć drogim autem niż golfem, po prostu nie każdy ma na to szanse.

Inną sprawą jest to że w związku kobieta dba o to żeby mężczyzna się zapuścił i nie był atrakcyjny dla kobiet. Przyjaciółka mi ostatnio powiedziała że przed moim związkiem marzyła o tym by się ze mną przespać, a teraz po 2latach jestem zbyt gruby, mam zbyt mało mięśni i gorzej się ubieram

Od kiedy przestałem nosić okulary(a nosiłem od 2roku życia), moja wada przestała się pogłębiać(i tak już mam oko zrypane, ale chociaż kontury widzę). Zamówiłem sobie okulary ajurwedyjskie, bardziej jako "nie zaszkodzi, a może pomoże", jak nie pomoże to odkładam na laser i Tobie też to polecam. Dobre szkła to droga(wydatek może sięgnąć nawet 500zł, co 2/3lata) impreza, niewygodna, aseksualna, laser jest droższy ale jednorazowy

Co do kolorowych soczewek to z tego co pamiętam jak masz ciemne oczy to będą się przebijać przez soczewki.

No i kolor oczu podobno można zmienić dietą

2 godziny temu, p47thunderbolt napisał:

Nie ma ziomka w ekipie z którym bym się nie szarpał za błahostki

Po tym zdaniu Ty mi wyglądasz na patusa.

A o co w ogóle poszło?

@poeta98 jak wyglądają Twoje relacje z ojcem, twoja dieta(tzn co jesz, a nie czy masz szczególną dietę), w jakich godzinach i po ile sypiasz, Twoja aktywność fizyczna, jak często oglądasz porno i się masturbujesz i ile alkoholu pijesz(no i czy palisz, ew inne używki)?

Ps zmień psychologa na faceta.

No i z innej perspektywy jakie typowo męskie zajęcia Cię interesują? Ja np mam gdzieś sport grupowy i motoryzację, ale np uwielbiam strzelać

Podejście do wiary i pokuty jest różne w różnych krajach i odłamach kościoła do dzisiaj istnieją odłamy które napierdalają się biczem po plecach w formie pokuty.

Gratuluję z firmą i pewnością siebie Pytanko co do no-fap, ja u siebie zauważyłem przez 2miesiące abstynencji(dłużej nie wytrzymałem przez alko) że czas seksu znacznie się zmniejszył, tzn wcześniej mogłem godzinami a przy no-fap zdarzało się że mniej niż 5minut, bardzo mnie to zniechęcało, a seks miałem regularny(minimum raz w tygodniu, często po kilka razy dziennie). Czy też może zauważyłeś taki problem, czy jestem odosobnionym przypadkiem?

Nic tak nie cieszy mojego serca jak kolejny "zniszczony" człowiek obyś dalej szedł drogą zasmucania innych i uwielbiania siebie

1. Ładny

2. Taki co daje pieniążki i status(nawet kryminogenny)

3. Im bardziej niszowy tym gorzej

4. Takie co daje status lub pieniążki

Nic na loszki nie działa tak dobrze jak zakupy w Chrabo!

Przecież 8letnie dziecko nie ma własnej seksualności w pełni rozwiniętej... Rodzicie to pewnie też transy

Edit: obejrzałem film dokładniej po rodzicach widać że typowa spierdolina społeczna. Nie mówiąc już o tekście dzieciaka "jeżeli Twoim rodzicom nie pasuje Twoja seksualność, zmień ich"... masakra....