Skocz do zawartości

MG-42

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1790
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez MG-42

  1. Kiedyś Dawno temu całe dotychczas życie piłem mleko od krowy, jak to normalne życie na wsi.

    Potem zaczął pracować w dużym mieście i jak się zachciało mleka to do sklepu a po wypiciu tegoż mleka szybkie ganianie.

    Pomyślałem coś nie przyjmuję tego mleka czy coo?

    Będąc w domu pijąc mleko takie wiejskie od krowy wszystko ok.

    Biegnie sobie kot podwórkiem pomyślałem se zrobię doświadczenie. Wołam kota misiuu kici kici ale mi spruł. Jak to się mówi "koty chodzą własnymi drogami".

    Pomyślałem przyleziesz wieczorem do obory napić się mleka to cię capnę.

    Przyszykowałem dwie ciarki nową i tą co zawsze pije kot.

    Naszykowałem mleko ze sklepu i te od krowy, czekam patrzę wyłazi misiek ze stodoły ledwo się zmieścił:D ale lezie kot na czas chyba ma zegarek na łapie bo równiutko regularnie o tej porze jak co dzień do mlekopoju .

    Ale tak idzie jakby chciał a nie mógł, pewnie nażarł się mysz, rura go pali to idzie kaca leczyć mlekiem :lol: a tu czeka go doświadczenie.

    Podszedł napił się trochę tego mleka ze sklepu ale po chwili do tej drugiej ciarki z mlekiem od krowy i te wszystko wypił mleko od krowy tamtego już nie. A  jedno i drugie było mleko ciepłe . Tak se myślę może nie ta ciarka czy coo? ( a misiek wtedy miał a ze 8l ) Nalałem mu w jego ciarkę tego mleka ze sklepu powąchał i nie chciał pić i tak się spojrzał na mnie ten kot, że jakby mógł mówić to by mi powiedział. Spierdalaj sam se pij to gówno, coo chciałeś starego huja w huja zrobić?

    Ooo i takie to mamy zdrowe mleko w sklepie. "Pij mleko będziesz wielki" termin przydatności pół roku, koń by się uśmiał.

    • Like 3
  2. Metody

    Marek Dobrze mówi o ciastkach o obżarstwu o nałogach powinno się to klepać, że to nie zdrowe, jak paciorki w "kościele" aż się wbije w podświadomość. Tylko to trzeba zrozumieć yyy także i to czuć, bo to może mieć odwrotny skutek jeśli gada się non stop o nałogach to podświadomość może to załapać w drugą stronę i dlatego

    ReddAnthony Marek "musi" czasami Pierdolnąć!!! pięścią w stół ( otworzyć bardziej furtkę do podświadomości) . On to rozumie doskonale. A my tam niby coś wiemy czujemy, ktoś coś powie my słuchamy, ale błądzimy we mgle.

  3. Nie wiem, możliwe że człowiek z głodu mógłby nawet zjadać samego siebie. Chyba już wtedy tak puszczają hamulce.

    Gdzieś pewnie taką wiedze mają.

    Już udowodnione że człowiek głodny więcej kupuje w sklepie, ciekawe czy nie dodają do jedzenia jakichś ulepszaczy (opóźniacze) by mózg odbierał informacje że jest jeszcze nienajedzony (by więcej jadł).

  4. Skoro wszyscy mówią o tych noo Bitcoinach, to powinna się już lampka zapalać w głowie.

    Giełda akcje obligacje hmmm... jak są duże spadziochy, na rynkach krachy , kryzysy, można, jest spory margines bezpieczeństwa, trzeba być niesamowicie emocjonalnie wytrzymałym na informacje bo tak manipulują, że człowiek sam się ze swoimi myślami pogubi.

    Kamienie, obrazy, też można.

    Czyli co zostało najważniejsze? wiedza wiedza, sporo szczęścia, inteligencja, kojarzyć fakty, znajomości, układy. To wszystko trzeba w całość zebrać.

    Życie samo uczy człowieka, to jest wiedza.

    Braciasamcy.pl- tu jest kuźnia wiedzy.

  5. Na spokojnie pomalutku, lepiej mniej informacji a żeby przyciągało oko, oczywiście lepiej jakby to było dużo i różnorodnie i fachowo.

    Takie jedne dobre info. lepiej utkwi w głowie niż parę "'takich se".

    Tutaj u Nas Fajna dyskusja była na temat samobójców statystyki, ciekawie opisane przedstawione,  by czytelnik sam jeszcze uruchomił makówkę. To się chce czytać.

    Aaa niee taka masówka manipulacja np. że na 1000 mieszkańców ginie tyle. Co to za dane.

    A jak np. że w Kraju ginie w wypadkach np. 3500 osób, oo... to już coś mówi, liczby robią różnice.

    Noo ale wiadomo o co chodzi, przecież nie mogą pisać tak by lud straszyć by autami przestali jeździć. Bo wiadomo, jak nie wiadomo to wiadomo o co chodzi...

    Reklamy wkurzają, ale jak dobre będzie forum, trzeba patrzeć długofalowo.

    W sumie co ja będę się opisywał tu Braty lepsze mają Łby.

    Wspólnymi dobrymi chęciami i działaniami możemy Dużo zdziałać.

    Pozdrawiam

    • Dzięki 1
  6. Ja mam chyba właśnie taki portfel jak Ty DisolvvedAir.  Jeszcze kupiony na stadionie od strony Waszyngtona co się wchodziło na koronę.

    Miałem zmienić aa ze 3l. temu. Oglądałem a ze 15min. u jakiegoś rumuna czy turasa już chyba był pewny że kupię od niego bo wyjmował swój portfel, jeszcze stało parę osób oprócz mnie, też wyjąłem swoją sakiewkę do wymiany. Ale tak mówię jeszcze tam są to pójdę zobaczyć, te osoby poszły, ja odkładam ten jeszcze nie kupiony portfel a ten smoluch taką minę miał nie tęgą bo mu chyba klientów spłoszyłem :D

    Coś tam marudził żebym już poszedł.

    I jakoś tak bujam się z tym starym podartym portfelem, wylatują mi te monety potem szukam bo pamiętam że gdzieś miałem jakieś drobniaki.

    Nieraz w sklepie to widzę jak paczą na ten portfel mój podarty, skai się łuszczy już same płutno prawie, ale jeszcze bazar europejski pamięta :lol:

    • Like 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.