-
Postów
189 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
40.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Marden
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 8
-
-
4 godziny temu, Anonim84 napisał:
Prawdę mówiąc albo długo tego nie dostrzegałem, albo to w ostatnich miesiącach to mocno przyspieszyło.
Albo jesteś akurat teraz zalewany informacjami, które wywołują takie a nie inne wnioski u osób czytających, co kreuje uczucie wyjątkowości. Wiem, bo sam zgodzę się w pełni co do drugiego punktu... jak i 90 % znanych mi osób.
Zanika poczucie tożsamości narodowej. Nie podtrzymywane przez rodziców, nauczycieli w szkole, system - to jest ciekawa kwestia.
- 1
- 1
-
@Rnext Pytanie - po co jest to potrzebne? Hipotetycznie, czy rzeczywiście tak globalnie podejmowane działania, które zakrawają na operację tak zaawansowaną, mają na celu obsadzić kilka stołków więcej oraz ułatwić wprowadzanie koszernych zmian, by wszystkim żyło się lepiej?
Nie wystarczy pociąganie za sznurki w formie kontroli systemów walutowych?
-
Kurde, myślałem założyć nowy temat, ale z taką sprawą to do świeżakowni.
Jak najbardziej w temacie, więc odkopuję^^
"Bylejakość.
Mogę idealnie wskazać na swoim przykładzie, że w dupach się ludziom poprzewracało. Kurwa. Na stole leżą książki, na półce leżą książki, a przed sobą mam odpalonych chłopaków z baraków. Leżę na kanapie, najedzony. Ogólnie jest w pyte.
Książki leżą tam już bardzo długo, ale przed godziną powiedziałem sobie (po raz kolejny), że po odcinku, który leciał godzinę temu zabiorę się za lekturę.
Akurat^^
Pisałem, że jest w pyte? Otóż nie do końca.
Wiem, że się dzisiaj nie zabiorę za nic pożytecznego, ponieważ nie potrafię sobie znaleźć dźwigni, która by mnie popchnęła, wzbudzić uczucia przyjemności, satysfakcji z nauki, czy czegokolwiek. Na dodatek mój umysł karmiący mnie wyobrażeniami wmawia mi, że jest ok.
Siedzę sobie, opierdalam się i jest jako tako. To wystarcza.
I tak od kurwa niepamiętnych czasów (przekoloryzowane ?).Przyjemność znajdę w poszukiwaniu jakichś fantów, jak zestaw narzędziowy, czy samochód.
Nawet mańka mi zaczyna nawalać od braku aktywności… Tracę na lotności mego umysłu i trochę mnie to irytuje... (niewystarczająco oczywiście^^)
Hajs mi się na razie zgadza, ekipa jest, wszystkie potrzeby zapewnione, naturalnie poza kwestią płci przeciwnej, w której do podejmowania działań brak mi motywacji.
Zatem wmawiam sobie, że wszystko jest ok.
I tak się to kurwa kręci.
Dobrze na mnie działała filozofia długowłosego „Ty nie dasz rady, śmieciu?”.
Jednak aktualnie kończy się to tak: „Tak, jestem śmieciem i mam to w dupie, elo”.
Mam(takie świadome^^) wrażenie, że im dłużej tkwię w tym dołku, tym trudniej będzie się z niego wydostać. (Podświadomie) Wmawiam sobie, że gdzieś będzie dno i się elegancko odbiję i wśród szamba wypłynę na wierzch na świeże powietrze wśród szklanej tafli falującego oceanu.
Na razie zapisałem się na maraton górski w maju i nawet dzisiaj byłem już pobiegać, ale to zbyt mały krok, bo bieganie zawsze było dla mnie codziennością(i tak się dzisiaj przejadłem).
Macie jakieś pomysły, sprawdzone sposoby, jak oszukać tego lenia i wziąć się za siebie?? Kurde, niby wiem co robić, mam czym się zająć, ale za cholerę nie mogę się do tego zmusić^^
Potrzebuję porządnego KOPA, który rozpędzi maszynę.
Ps: Książka na wierzchu stosu to „rusz głową” Buzana, ale się za nią nie zabiorę^^
"
-
Podstawą jest odpowiednie ogumienie. Dębica frigo - dobrze gryzie, a stos. zmniejszenie grubości portfela/jakość zadowalający.
Dobrze jest mieć hak i butlę z gazem (nawet 60 litrów) w miejscu koła zapasowego i to na pewno rozwiąże sprawę.
Pamiętam, że w jednym z odcinków top gear, prowadzący mieli kupić e30 po taniości, i jedna sztuka miała bodajże bagażnik, wyłożony płytą z betonu^^
Załóż dobrą gumę i będzie git. A jak będzie dupką rzucało na winklach, nie masz kontroli trakcji, butli z gazem, to wstaw wiadro z piachem i też będzie git albo naucz się z tym żyć^^
- 1
-
Jeżeli chodzi o znaną mi młodzież, to oczywiście napęd na tył beemek i bardzo wytrzymałe silniki, a akceptowalne ceny jeżdżących i trzymających się(o dziwo) kupy egzemplarzy e36 i e46. Chociaż teraz gruza e36 po taniości to ze święcą szukać.
Audi... Byłem na tych wakacjach w pracy sezonowej zarobić hajsik min. na wymianę autka właśnie. Co mnie zaskoczyło - około 60-70% pojazdów Polaków pracujących w tamtej firmie miało a4 b6 i b7, a6 c6 i c7. A praca lekka nie była... i typowo fizyczna^^
Stereotypy^^
Sam szukałem e36 na daily, ale za duże ryzyko rozdupcenia w stosunku do ceny utrzymanego egzemplarza.
-
Lato dużo kolorów łagodnych: błękit, beż.
Zimne pory roku - przeważają ciemne kolory.
Na codzień najczęściej ubieram jednak ubrania w kolorach maskowań wojskowych: coyote, khaki, olive.
-
4 minuty temu, deomi napisał:
Mam zszargany uklad nerwowy. Zbyt dużo analizuje, biorę do siebie, jestem męczennikiem swoich własnych myśli.
Mnie pomagają szalone rzeczy. Wycieczki, autostopy, totalnie irracjonalne decyzje, za które totalnie odpowiadam sam, a które często swoją głupotą wywołują uśmiech i poczucie politowania podczas wspomnień. Ot wyłamanie się z codzienności, ograniczenie wszystkich stresorów i ich aktywatorów (smyrfon, tv, ploteczki).
"By zdobyć mądrość, codziennie coś ujmuj"^^ - autor: ktoś mądry.
- 2
-
Samsung Galaxy Xcover 3 - ojciec korzysta i narzeka. Świat poszedł do przodu, podstawowe aplikacje działają słabo i ociężale oraz poszedł pojedynczy pajączek w rogu ekranu po kontakcie z płytkami kuchennymi. Aż sam się zaskoczyłem, bo widziałem crush test tej cegły u adbustera (albo kogoś takiego^^) - telefon tam przetrzymał na prawdę ciężkie warunki.
IMO w tej cenie to może lepiej wziąć normalny telefon, np. redmi 6a i uzbroić go w porządne gumowe etui??
Raczej ciężko o coś z normami IP w tych pieniążkach niestety
-
Odwracając sytuację, większość mężczyzn by zaakceptowało "mniej ładny" egzemplarz i byliby zadowoleni. No ale rozkład atrakcyjności u kobiet... Należy bardzo dobrze scharakteryzować tego "mniej atrakcyjnego" stałego partnera, bo granice są wyznaczane przez móżdżki takie nie za pan brat z logiką.
-
e46 kompot niewielu kierowcom wpada w oko - uważam, że całkiem słusznie ^^
Z powyższego powodu może i warto się nim zainteresować - lepsze ceny.
Na pewno znajdziesz taniej dobry egzemplarz.
- 1
-
2 godziny temu, goryl napisał:
Muhammad Ali
Kiedyś czytałem jego biografię. Odpalał się tak pod publiczkę.
-
Godzinę temu, Tygryseks napisał:
Jak to rozegrać?
Ja bym celował w Chile lub Nową Zelandię. Najlepiej zmień od razu numer i wyprowadź się z mieszkania i wstępnie kup bilet. Jak tylko dostaniesz info, że okres się wydłuża - spierdalaj.
Na poważnie to wyluzuj, strzel sobie browarka albo pójdź pobiegać w ten miły wieczór. Po co myśleć o rzeczach, na które się już nie ma wpływu? Dodam, że oczywiście niepotrzebnie się martwisz, skoro wszystko poszło, jak należy.
Trzymaj się tam ^^
- 4
- 9
-
Moje przemyślenia nie są kolorowe:
- Gdyby każda na ulicy, w sklepie, w siłowni mierzyła Cię TYM wzrokiem.... Atencja, jaką byłbyś obdarzany nie pozwalałby Ci normalnie funkcjonować.
- Ilość zatargów, walk, które toczyłyby się pomiędzy samicami o Ciebie napiętnowane byłyby okrucieństwem wypisanym krwią.
- Jakbyś się odnalazł na drodze, na której wszyscy jadą zgodnie z przepisami?? ^^
Z plusów:
- spadek popytu na:
- alkohol (ale z kim tu pić??)
- mięcho
- gruzy z tylnym napędem
- koniec pierdolenia o Chadach.
Może lokalnie by to przeszło. Nie wiem nawet, czy nie słyszałem kiedyś o plemieniu "gdzieśtam", gdzie tego typu zaburzenie występowało.
-
Ahoj!
-
-
59 minut temu, Egregor Zeta napisał:
@Marden potwierdził mojej przypuszczenia
Niezły baicik mistrzu^^
Nie będę nic udowadniał, jednak, jeżeli Ci zależy, wypowiadałem się w wątkach na temat ćwiczeń, więc sprawdź moja aktywność i zweryfikuj
Pozdro
-
Chciałbym wysunąć wniosek, że Brazylia jest krajem, w którym morderstwa nie generują tyle emocji, co u nas. Istnieje pewna niewrażliwość spowodowana codziennością tego typu zachowań.
Na szybko podłapałem dane. Specjalnie porównuję z państwem, w którym również, wydawać by się mogło, zabójstw jest wiele oraz z naszą ojczyzną:
1 Brazylia - liczba mieszkańców =210mln, ilość zabójstw= 61500(w wyniku rozboju, napaści, rok 2016)
2. Stany Zjednoczone - liczba mieszkańców=326mln, ilość zabójstw=39000 (tylko od postrzału! Wliczone samobójstwa, rok 2017)
3. Polska - liczba mieszkańców=38mln, ilość zabójstw=512(łącznie, rok 2017)
Dane są trochę zachwiane, jak widać, przez różne określanie powodu zabójstw. Jednak pewne poparcie dla mojego wniosku jest. Dodam, że według raportu - aż 60% śmierci z użyciem broni palnej w USA, to były samobójstwa.
- 1
-
Humorystycznie, Łysiak:
"towarzystwo ludzi, których Bóg kocha bardziej niż was, bo oni, ateiści, nie zadręczają go swoimi problemami"
Poważniej, również Łysiak:
"—
Trele–morele! — parsknął wuj. — Ta cywilizacja,
którą stworzyliśmy, jest dowodem przewagi gołej
materii nad duchem, i wszystko! Jesteśmy jak ryby
zamknięte w słoiku, dla których słoik to wszechświat,
albo jak ostrygi — kochamy produkowane przez nas
perły, lecz tylko to jedno potrafimy produkować i nic
więcej! Dokonaliśmy technicznych wynalazków, które
zdumiałyby Leonarda i zrobiłyby go naszym uczniem,
ale w świecie pozazmysłowym cóżeśmy odkryli?
Własną bezradność i głupotę mającą tysiąc twarzy.
Coraz głębiej uciekamy ku racjonalizmowi
cywilizacyjnemu, który jest ślepym tunelem i brudnym
korytem!... Wierz mi, klecho, że niczego tak nie
nienawidzę, jak głupoty, która potrafi wszystko
zasmrodzić, ale też niczym tak nie gardzę, jak
rozumem, który potrafi wszystko tłumaczyć i
usprawiedliwiać, wszystko, co istnieje w świecie
rygorystycznej chronologii rzeczy i faktów, w tym
chlewie mieszanym językiem, nosem, uchem, okiem,
palcami i penisem — lecz dalej jest bezradny! Pierwsi
druidzi i szamani plemienni pojmowali więcej niż
laureaci nagrody Nobla! Teraz Kościół robi ten sam
błąd — stara się wszystko, co tyczy Boga, wyjaśnić
kategorią racjonalną, dopasować do rozwoju nauki,
wiedzy o życiu, biologii, ewolucji, elektroniki, astrofizyki
— stara się być nowoczesny, iść z tak zwanym
duchem czasu. Po co?! Zrobiłby lepiej zaciemniając
ścieżki Boga! Nie ma nic piękniejszego i bardziej
urzekającego serce, jak rzeczy irracjonalne, skryte,
zamglone. Śpiew natury dlatego jest zniewalający, że
jest poezją tajemniczą! Mówię o metafizyce, proszę
księdza" -
U mnie również Kosiniak. Jednak w wielu pytaniach zaznaczyłem, że nie mam zdania i koniec końców 4 kandydatów w zakresie 72-68% wspólnych odpowiedzi.
-
3 godziny temu, powerade napisał:
Nie do końca stary tak jak myślisz nie olewałem jej poprostu nie latałem i nie byłem na każde jej skinienie a o to chyba w tym
wszystkim chodzi i taka jest idea tego forum?
-
2 godziny temu, SzatanKrieger napisał:
Jak w temacie - jakieś teorie czemu nie słychać o atakach?
A gdzie słyszałeś, że nie słychać?? ?️♂️
Skąd te informacje, że w ogóle jakieś akty terrorystyczne miały miejsce?
A u laryngologa Pan już był, czy zarejestrować na wizytęę?
Ja osobiście uważam, że prawi ludzie zajęli się w końcu walką o równość przez duże er. Powinniśmy być im wdzięczni, gdyż efekty ich działań widać NAOCZNIE w postaci spadku aktów terrorystycznych.
bravvooo!!
-
Nawiązując do podstawy wątku, to muszę przyznać, że w moim otoczeniu (również 20-25 lat) nie ma typowych grubasków.
Nie patrząc, jak na ciastko - bardziej bym się jednak skupił na aktywności i dbaniu o zdrowie, bo przecież wszystko przemija A z tym u nas nie najlepiej mimo dobrobytu.
Oczywiście nie neguję faktów.
A gusta, guściki
-
Właśnie obejrzałem filmik, który wzbudził we mnie taką wzgardę, że nie mogę przejść do dalszej nauki bez wyrzucenia tego z siebie. Dziwne, bo nigdy nie miałem takich reakcji.
Może chodzi o to, że ofiarą był pojedynczy biały i to wystarczyło, żebym się z nim utożsamił?
Jak trzeba mieć powalonym, żeby kopnąć leżącego w głowę z siłą, jakby się chciało przestrzelić piłką przez całe boisko???
Śmiecie, łachudry bez honoru. Tfuuuu!!!
-
21 godzin temu, Pancernik napisał:
Kupno samochodu, raczej siły nabywczej Ci nie pomoże zachować
Chyba, że jakiś youngtimer^^
@Kubas Tani serwis będą miały wolnossące maszynki (mniej części) i stare(brak norm spalin itp.).
Może jakieś zadbane bmw e36 coupe na bloku M50? Na pewno na wartości nie straci^^
Ford focus St225 mkII?
Albo subaru impreza?
Gdy pytasz kogoś, to zazwyczaj Ci poleci coś, co sam chciałby mieć w garażu^^
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 8
Jak przetestować kobietę?
w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
Opublikowano
Ja bym jej przygotował kolację niespodziankę - taką romantyczną. Koniecznie, zaprawianą winem z najwyższej półki... Procentowej ^^ jakieś driny - im więcej tym lepiej.
Następnie podczas rozmowy rozlazłbym się - dosłownie - "wiesz kooochanie, ja to bez ciebie jestem...*hiiip* Nikim! Co ja bym bez ciebie zchooobił *hippp* [tu dobierasz najbardziej kukowe zdanie jakie przyjdzie Ci do głowy, coś w stylu: jesteś hip taka idealna / jedyna w swoim urodzaju(ropłacz się)]
Niech myśli że się spiłeś, ale ty po kryjomu lustruj ją, jak reaguje, czy pobłażliwie traktuje twoje zachowanie itp.
Innym sposobem jest spicie jej i podpuszczenie w odpowiedni sposób do zwierzeń, ale to już nie jest takim wyzwaniem dla twojej gry aktorskiej^^