-
Postów
43 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Mroczny Chałabała
-
-
W dniu 10.01.2024 o 16:34, Morfeusz napisał(a):
- Teraz w Polskostanie nie możesz trzymać bez zezwoleń zwierząt gospodarskich i samodzielnie przerobić na własny użytek na wędliny, mięso, itp.
- Nie możesz legalnie wyciąć swojego drzewka, jeżeli jest patykiem, który ma ponad 5 lat.
- Nie wiedziesz samochodem spalinowym do centrum kolejnych miast.
- Nie napalisz drewnem w kominku na działce przylegającej do obszaru Krakowa.
- Wkrótce za wyjazd z 15 minutwego obszaru Twojego miasta, będą grozić konsekwencje np. finansowe.
-
Przedsiębiorców obowiązuje limit płatności gotówką, który wynosi 15 000 zł, i co jakiś czas jest zmniejszany. W ubiegłym roku były próby do 8 tys. zł.
Powolne gotowanie żab trwa, a my żaby w garnku, uważamy tylko, że to podgrzewają nam wodę do kąpieli...
Pełna zgoda, można by mnożyć przykłady zakazów i regulacji, które pojawiły się w ciągu ostatnich kilku-kilkunastu lat. Na przykład, teraz nie wolno również:
- pozwolić klientom swobodnie palić we własnym lokalu gastronomicznym
- kupić anonimowo karty pre-paid
- ukarać własnego dziecka klapsem
- sprzedać lub wynająć mieszkania/budynku nie spełniającego sztywnych standardów izolacji cieplnej
Gdyby dłużej się zastanowić, lista byłaby dużo dłuższa, ponadto wiele wskazuje na to, że za obecnego rządu dalej znacząco się wydłuży.
Można się też zastanowić, co z kolei jest dozwolone dziś, a było zabronione np. 20 lat temu - pewnie coś by się znalazło, ale nieporównywalnie mniej.- 2
-
Na zachodzie trend "Tylko werbalna zgoda na każdym etapie, inaczej to gwałt lub molestowanie" jest już w głównym nurcie przynajmniej od 10 lat. Regulacja życia intymnego, o jakiej nie śniło się konserwatystom.
Było oczywiste, że ten rak, tak jak inne negatywne trendy, dotrze i do nas.
-
52 minuty temu, Kiroviets napisał(a):
" nadzieje, oczekiwania wobec rządu..." jakiegokolwiek świadczą o niezłym odklejeniu.🤔
Zgadzam się, ale jednak można mieć różny poziom negatywnych oczekiwań. Patrząc na planowaną obsadę ministerstw, na czele z Bodnarem jako ministrem sprawiedliwości pozostaje mi jedynie utożsamiać się z poniższym, choć sam, z różnych względów, niemal na pewno w Polsce pozostanę.
Godzinę temu, Jorgen Svensson napisał(a):W sumie to mam jedno oczekiwanie, żeby nie zamknęli granic zanim nie spierdole.
- 1
-
3 godziny temu, Druid napisał(a):
Racja, czasem zastanawiam się czy przekonywanie na siłę że POPiS lewica to zło ma sens, ludzie chyba muszą bardziej dostać po czterech literach, żeby zaczęli myśleć, innego wyjścia nie ma, prawda jest taka, że łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich , ze zostali oszukani, niestety coś w tym jest.
Już nieraz dostali po czterech literach (np. wspomniane w tym wątku zamykanie lasów) i wolą nadal nie myśleć, a wierzyć telewizorowi. Bez własnej propagandy (robionej z głową) nigdzie się nie zajdzie. Stąd też słabość opcji nie mających za sobą żadnej telewizji (zwykłej, nie internetowej).
- 2
-
W dniu 6.11.2023 o 01:01, wrotycz napisał(a):
Niby o 1/5 ale to nie jest wzrost. To jest spadek.
10% mieli już dawno, i nic im z tego nie zostało.
Cały (w wartościach absolutny) wzrost, o którym mówisz, został zjedzony przez dużą frekwencję. Jest więcej mandatów bo było mniej tych co nie przekroczyły progu. Tak, że to żaden wzrost.
Czyli tak jak pisałem, głównym problemem była ekstremalnie wysoka frekwencja i pospolite ruszenie do urn niezorientowanych w polityce bezideowych normalsów.
W dniu 6.11.2023 o 01:01, wrotycz napisał(a):Konfa zaczęła tracić głosy jak przestała był partią prawicową, przestała mówić jak jest, cytując Kolonkę, zaczęła ściągać PiSowczyków, obsadzać pociotków, i przynieść narodowi socjalistyczną narrację Narodowców.
Teraz już nic się nie da zrobić. Najlepiej by było ją zaorać.
Mówię to ze smutkiem ale nie widzę innego rozwiązania.
Zarzuty po części trafne, tylko co będzie po takim zaoraniu? Skazanie się na polityczny niebyt, być może na zawsze.
W dniu 2.11.2023 o 16:55, matthewx napisał(a):Nie rozumiem tego wjazdu na konfe pomimo jej wad i tych cyrków wewnętrznych. Przecież to banda czworga nas okrada i trzyma za mordę przez ostatnie lata.
Również zgadzam się z tą opinią, dodatkowo Konfa to jedyne ugrupowanie opowiadające się za suwerennością państwa polskiego nie tylko w teorii.
-
2 godziny temu, Garrett napisał(a):
W umowie koalicyjnej na szczęscie NIE bedzie zapisu o REDEFINICJI POJECIA GWAŁTU... W tej nowej wersji pańcia musi powiedzieć TAK. Następny krok to te niesławne pisemne zgody XD.
Ale spokojnie okno Overtona się przsunie z czasem... 🤔
Niestety to, że nie jest wprost zapisane (nie sprawdzałem, polegam na Twojej informacji), nie oznacza, że nie będą próbowali tego przepchnąć, bo ciśnienie z lewej strony jest duże. Swoją drogą nie wiem, jak ma się to do konstytucyjnego domniemania niewinności, ale co tam konstytucja - ona liczyła się tylko dopóki PiS był u władzy.
Nawiasem mówiąc konieczność powiedzenia TAK oznacza w praktyce konieczność zabezpieczenia się pisemną zgodą, lub przynajmniej nagraną na dyktafon - nie widzę tu różnicy.
-
W dniu 3.11.2023 o 16:04, wrotycz napisał(a):
Tak i nie. Mieli ponad 10% i wszystko to stracili do poziomu sprzed 4 lat.
Nie osiągnęli wyniki lepszego niż 4 lata temu. Tylko dzięki ordynacji i temu, że mniej byli partii, które nie przekroczyły 5% progu, mają więcej.
Porównaj liczby - wcale nie są wiele większe od tych sprzed 4 lat.
Żadnego sukcesu nie ma. Jest tylko utrzymanie pozycji.
Właśnie porównując liczby, wynik był może nie oszałamiająco, ale jednak znacząco wyższy niż 4 lata temu, a nawet 3 lata temu. Wg danych PKW Konfa w 2019 zdobyła 1,26 mln głosów, a Bosak w 2020 - 1,32 mln głosów. Natomiast teraz, w 2023, Konfa zdobyła 1,55 mln głosów. To wyraźny wzrost, choć oczywiście oczekiwania były większe. Nie wiem, co sprawiło, że sondaże dawały im w pewnym momencie 15%, ale były to mało realne prognozy, gdyż (niestety) w naszym społeczeństwie wolnościowa prawica po prostu nie ma aż tylu zwolenników, a kontrowersyjne postacie i poglądy, które mogą zniechęcić "normalsów" są nieodłączną częścią tej opcji i na dłuższą metę nie można ich ukryć, nie odcinając się od swojej tożsamości i twardego elektoratu.
Co na pewno trochę by pomogło, to wspólny start z PJJ (Polska jest Jedna) - przypuszczalnie najbliższą ideowo partią, która zdobyła ok. 1,6% głosów. To prawdopodobnie dałoby przynajmniej kilka mandatów więcej, co w obecnej sytuacji jest nie do przecenienia. Tylko konieczny byłby start jako zwykły komitet, a nie koalicja, tak by próg wynosił 5, a nie 8% (prawdopodobnie wspólnie zdobyliby więcej, ale lepiej nie ryzykować).
To, że wynik procentowy był poniżej oczekiwań było w dużym stopniu spowodowane nienaturalnie nadmuchaną (jak na polskie standardy) frekwencją. Skuteczne zaciągnięcie do urn osób nie zainteresowanych polityką, bez wyrazistych poglądów, które głosowały tylko przeciw PiSowi, przełożyło się na bardzo dobry wynik nijakiej i bezpłciowej, ale działającej zgodnie z "mądrością etapu" Trzeciej Nogi i, w mniejszym stopniu, przyzwoity wynik KO. Tacy 'niezaangażowani' wyborcy nie głosują na wyraziste partie, jak Konfa, czy nawet Lewica, która w uzyskała blisko 4% /0,5 miliona głosów mniej niż w 2019 r. i w sensie czysto liczbowym jest drugim po PiSie największym przegranym tych wyborów - co nie zmienia faktu, że będzie przy korycie.
Podsumowując - wynik Konfy jest wbrew pozorom przyzwoity, choć bez rewelacji. Niestety nie stali się, na co wielu wolnościowców (w tym ja) liczyło, języczkiem u wagi, ale będą mieli inicjatywę ustawodawczą, co może dać im większe pole do popisu i, jeśli dobrze to wykorzystają, większe szanse w kolejnych wyborach. A kampanie profrekwencyjne to psucie ustroju, gdyż przyciągają do urn ludzi niezorientowanych i niezdecydowanych, którzy nie powinni brać udziału w procesie decyzyjnym. Przydałby się odwrotny przekaz - nie orientujesz się, nie interesujesz się - NIE GŁOSUJ. Żeby tylko ktoś wymyślił, jak taki nieco perwersyjny przekaz sensownie sprzedać
- 2
-
6 godzin temu, nowy00 napisał:
W tytule artykułu Belgia, a w treści Dania
-
Projekt już poparł RPO Adam Bodnar, pokazując tym samym po raz kolejny, że z ochroną praw obywatelskich ma tyle wspólnego co TVP Info lub TVN24 z bezstronnym dziennikarstwem.
Z drugiej strony, negatywne komentarze dominują nawet u zalogowanych na gazeta.pl, co pokazuje oderwanie feministycznej wierchuszki od poglądów społeczeństwa, nawet jego umiarkowanie lewicowej części.
Tu nie ma co mówić o szczytnych ideach czy dobrych intencjach. To, co tu mamy, to wchodzenie państwa do sypialni godne ustrojów totalitarnych (odgórne dyktowanie jak ma być inicjowane współżycie), sianie nieufności między kobietami i mężczyznami (niemal zawsze będzie podstawa do oskarżenia, chyba że będzie zgoda na piśmie i nagranie potwierdzające, że nie została cofnięta), praktyczna rezygnacja ze standardu domniemania niewinności (przerzucenie ciężaru dowodu na oskarżonego) i wreszcie zinstytucjonalizowana mizandria (bo w praktyce będzie to bat na mężczyzn).
Warto dodać, że obecna definicja zgwałcenia jest szeroka i obejmuje takie sytuacje jak groźba czy podstęp (akurat to drugie już może stwarzać pole do nadużyć).
- 1
-
Warto zauważyć, że, jak wyraźnie ogłosiła wierchuszka "Strajku Kobiet" (m.in. nawiedzona Marta Lempart), obecnie nie chodzi im już o anulowanie wyroku Trybunału, a o realizację całego manifestu feministycznego z kilkunastoma postulatami, w tym aborcji na żądanie (stwierdzenie dosłowne) i darmowej antykoncepcji. Dobrze by było, żeby każdy kto je wspiera wiedział za czym się opowiada.
- 4
-
To wybór pomiędzy:
- kontynuacją, a być może umocnieniem monopolu jednej partii, o wyraźnych zapędach autorytarnych
- przeciwwagą w postaci lewaka kulturowego, umizgującego się do skrajnych feministek, uległego wobec UE
Trzeba wybrać jakieś mniejsze zło, ale tak czy inaczej nic dobrego z tego nie wyjdzie.
-
Autor profilu twierdzi, że rozważa rezygnację z działalności, a szkoda, bo był naprawdę dobry i jego popularność szybko rosła (pewnie dlatego spadł).
-
Profil FB obnażający absurdy i hipokryzję feminizmu został właśnie usunięty przez FB bez podania przyczyn.
-
On 2/17/2020 at 11:35 AM, armin said:
Być może tradwife jest dobrą odtrutką na to feministyczne "musisz robić karierę", przeciwwagą dla tego rakowego poczucia, że kobiety do IT czy do polityki, gdzie się tam w większości przypadków po prostu nie nadają. Szanuję to, dobrze że powstała druga skrajność, która daje pole do wyrażenia siebie, zamiast skazywać kogoś na "wolność" w kołchorporacji i partneryzowanie zamiast tradycyjnego modelu rodziny, który to model przez lata się po prostu sprawdzał.
Z drugiej strony "just let me be me" - każdy niech żyje po swojemu.
W pełni się zgadzam, przy czym nie ma żadnej sprzeczności między tym, co napisane jest w pierwszym akapicie a hasłem "niech każdy żyje po swojemu".
Dodam, że reakcje feministek na tradwife pięknie obnażyły ich hipokryzję: "kobiety mają prawo żyć jak chcą, pod warunkiem, że żyją po feministycznemu".
-
Mnie takie wypowiedzi bardzo cieszą - więcej ludzi zrozumie, że feminizm to dzisiaj zaraza.
Zamiast się oburzać, powinniśmy po cichu wspierać ?
-
On 1/14/2020 at 3:21 PM, leto said:
@Rapke ja co do zasady uznaję że seks z kobietą będącą pod wpływem substancji psychoaktywnych (jak np alkohol) w znacznych ilościach, o ile mężczyzna nie spożywał tych substancji w podobnych ilościach z nią, nosi znamiona gwałtu. Nie jest to błaha sprawa. Takie przypadki się zdarzają, nie bagatelizujmy tego problemu.
Zupełnie się nie zgadzam. Taki pogląd próbują forsować radykalne feministki.
Jeśli pijana kobieta nie była nieprzytomna (lub bliska nieprzytomności) i poszła z kimś do łóżka, to ciągle była to jej decyzja, za którą odpowiada ona sama, nawet jeśli facet był w 100% trzeźwy. Tak jak pijany kierowca w pełni odpowiada za prowadzenie po pijanemu.
Oczywiście wykluczam sytuacje, gdy seks został wymuszony jakąkolwiek przemocą fizyczną.
- 4
-
14 hours ago, Boromir said:
Sadzić drzewa, sprzątać lasy ze śmieci.
Przecież to nie wystarczy, trzeba obalić patriarchat, przez który ludzie śmiecą i wycinają drzewa
-
22 hours ago, Bohun said:
Jak wytrzeźwiejesz to napisz to w jakiś prostszy sposób by my malutcy mogli to zrozumieć.
Pozdrawiam
Nie zamierzam wyjaśniać oczywistego. Żeby zrozumieć moje pytanie, wystarczy ze zrozumieniem przeczytać tekst manifestu, który jest tematem tego wątku (i jest podlinkowany na jego początku).
- 1
-
Czy forumowicze popierający działalność panny Thunberg i jej mocodawców gotowi są zaangażować się w walkę z patriarchalnymi systemami ucisku, odpowiedzialnymi jej zdaniem za kryzys klimatyczny? Jakie kroki są gotowi w tym celu podjąć?
- 1
-
Ale czy jedno wyklucza drugie? Myślę, że przyczyną rekordowego wskaźnika gwałtów np. w takiej Szwecji jest zarówno szersza definicja gwałtu (obecnie absurdalnie szeroka), jak i duża liczba imigrantów z pewnych kręgów kulturowych.
- 1
-
Nowe prawo w działaniu - jest tak złe, jak można się było spodziewać:
-
31 minutes ago, AR2DI2 said:
To ten typ co zamieszczał przeprosiny.
Chyba zostałem z kimś pomylony (ale w sumie nieistotne).
-
Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (największa organizacja zrzeszająca psychologów w USA) oficjalnie wypowiada wojnę mężczyznom, uznając "tradycyjną męskość" za szkodliwą psychologicznie i społecznie:
W nowej reklamie (antyreklamie?) Gillette piętnuje "toksyczną męskość", do której zalicza m.in. podrywanie kobiet (uwaga - wyjątkowo toksyczny materiał):
- 3
- 5
- 1
-
Już był wątek i dyskusja na ten temat, gdy prawo zostało uchwalone (ale jeszcze nie weszło w życie). Ale warto o tym przypomnieć, bo to skrajnie antymęskie prawo - woda na młyn dla fałszywych oskarżeń. Nikt nie jest bezpieczny.
Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?
w Polityka, bal bezwstydnych kurewek
Opublikowano
A to byłaby jedyna satysfakcjonująca deklaracja w tej kwestii. Nie i kropka.